Nikon D7100 - test aparatu
4. Rozdzielczość
W testowanym aparacie jednym z trybów wyzwalania migawki jest wstępne podnoszenie lustra. Pierwsze wciśnięcie spustu powoduje podniesienie lustra i dopiero kolejne wyzwala migawkę. Jest to bardzo wygodne rozwiązanie, pozwalające wyeliminować drgania aparatu spowodowane pracą lustra i jest przez nas wykorzystywane między innymi podczas testowania rozdzielczości. Ze wstępnego podnoszenia lustra można również skorzystać w sytuacji gdy migawkę wyzwalamy zdalnie za pomocą pilota. Dodatkowo, w menu aparatu dostępna jest opcja opóźnienia ekspozycji. Jej działanie polega na tym samym co wstępne podnoszenie lustra, z tą różnicą, że czas na jaki podnoszone jest zwierciadło, ustalamy z góry, a migawka wyzwalana jest automatycznie. Możliwe do zaprogramowania wartości to 1, 2 lub 3 sekundy.
Rozdzielczość układu jako całości
Używając zdjęć w formacie JPEG, z wyostrzaniem ustawionym na najniższą możliwą wartość, wyznaczyliśmy rozdzielczość układu aparat+obiektyw (w rozumieniu wartości funkcji MTF50), obliczając ją w programie Imatest. Wartości zostały wyrażone w liniach na wysokość obrazu. Zdjęcia pomiarowe zostały wykonane z obiektywem Nikkor AF-S 24–70 mm f/2.8G ED przy ogniskowej ustawionej na 24 mm.
Wyniki D7100 w tej kategorii utrzymują się na nieco wyższym poziomie niż np. w D5200. To oczywiście dobra wiadomość, bowiem ze względu na brak filtra antyaliasingowego w D7100 spodziewamy się lepszych osiągów w tej kategorii. Oczywiście, realna ocena osiągów matrycy nie może być dokonywana na podstawie wyników z JPEG-ów, bo te mogą mocno zależeć od poziomu wyostrzania, jaki zastosował producent przy minimalnym ustawieniu tego parametru. Co więcej zdarza się, że ten sam producent potrafi stosować różne skale wyostrzania w zależności od modelu aparatu. Wydaje się jednak, że Nikon jest w tym przypadku konsekwentny, co można stwierdzić na podstawie ostatnich testów jego lustrzanek. Pokazują one bowiem, że najniższy poziom wyostrzania JPEG-ów (określony na skali jako zero) oznacza w zasadzie jego brak. Jak to wygląda w Nikonie D7100 można zaobserwować na poniższym wykresie.
Na górnym wykresie widoczny jest przebieg profilu na granicy czerni i bieli dla jednego z pomiarów wykonanych podczas testu. Nie widać na nim typowych lokalnych ekstremów, a funkcja MTF50 nie przyjmuje wartości większych od 1. Na tej podstawie możemy przyjąć, że JPEG-i w D7100 nie są wyostrzane.
Rozdzielczość matrycy
Rozdzielczość matrycy wyznaczamy w oparciu o funkcję MTF50, a pomiarów dokonujemy standardowo na niewyostrzonych plikach RAW, które uprzednio konwertujemy do formatu TIFF przy pomocy programu dcraw. Test przeprowadziliśmy na 3 obiektywach: Nikkor AF-S 24–70 mm f/2.8G ED (ustawionym na ogniskowej 24 mm), Carl Zeiss Makro-Planar T* 50 mm f/2 oraz Sigma A 35 mm f/1.4 DG. Najwyższe wyniki otrzymaliśmy na zdjęciach wykonanych Nikkorem, natomiast kontrolne pomiary z obiektywem Sigma dały porównywalne, w granicy błędu, wartości.
Spójrzmy jeszcze na wykresy wygenerowane przez program Imatest. Nie dostrzegamy na nich śladów wyostrzania RAW-ów, o czym świadczy pozbawiony lokalnych ekstremów przebieg profilu na granicy czerni i bieli. Wysokie wartości odpowiedzi w częstotliwości Nyquista dla poszczególnych składowych są charakterystyczne dla aparatów pozbawionych filtra AA.
Przy okazji testu aparatu z usuniętym filtrem AA, warto poruszyć kwestię występującej na zdjęciach mory, bowiem taki model obarczony jest ryzykiem jej powstawania. Spójrzmy na poniższy wycinek naszej tablicy testowej:
Jak widać, problem jest obecny i przed zakupem D7100 musimy to brać pod uwagę. Niestety, w przeciwieństwie do droższego D800E, producent nie dodaje do D7100 oprogramowania CaptureNX, które wyposażono w narzędzie do redukcji efektu mory.
Obiektywy
Sigma A 35 mm f/1.4 DG HSM wykorzystywane w testach rozdzielczości
otrzymaliśmy od: