Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
kiedyś ....Nikon robił wrażenie ale dziś model D7100 zaczyna martwić Dziś patrzę na szum matrycy a właściwie na jego brak przy wyższym iso Nikon d7100 nie jest dla mnie ale może kogoś zaciekawi
Cegła dla amatorów, ktorzy sądzą, że będą focili foty takie jak w National Geografic. Szybko przyjdzie opamiętanie i żal, że nie kupili np. NEXa-6, który jest poreczniejszy i jakością wypluwanych zdjęć nie odbiega od tego wymierajacego gatunku :-)
Czyli martwi cie, że nowoczesny aparat nie szumi na wyższym iso? Ludziom to nie można dogodzić. Jak aparat jest beznadziejny i szumi jak kompak z przed 10 lat to źle jak ma super obraz i bardzo małe szumy nawet na wysokim iso to też źle.
Hmm, czy rozdzielczość na pewno dobrze zmierzona? Pod newsem o D7100 przewidziałem 80 lpmm, a nie 82 ;))) link
Swoją drogą, oliwna pani i winna chatka niedługo przestaną wystarczać do porównywania rozdzielczości wycinków, bo tam już po prostu żadnych dodatkowych detali do rozróżnienia nie ma.
Aparat może i fajny. Tylko, że ja jakoś w praktyce nie widzę efektów tek super rozdzielczości. Nawet w 1:1 tego nie widać. Chyba dopiero porównując to samo zdjęcie z modelu z filtrem AA dałoby się zauważyć jakieś minimalne plusy. Widzę, za to na pierwszym zdjęciu paskudną morę na balkonach. Generalnie cała ta bajka z brakiem filtra AA to tylko pretekst żeby zrobić odświeżony model w wyższej cenie. 99% i tak zależy od obiektywu i trafności AF.
15 maja 2013, 21:45
Mora faktycznie piękna, ale skoro to dla zaawansowanych amatorów, to powinni sobie poradzić. A początkujący, czy też po prostu nie obrabiający zdjęć, lepiej zrobią wybierając D5200. Różnice w stosunku do aparatu z filtrem widać nie tylko w pomiarach... Zgadzam się, że nie są powalające, ale są. Bardziej kontrast niż szczegóły (ciekawe jak porównanie np. MTF80 i MTF20?).
TS, myslę jednak że bardziej szczegóły. Mora nie stanowi żadnego problemu, narzedzia wbudowane np. w Lr radzą sobie ze "zmorą" doskonale. Tak więc uważam że zalety braku filtra dolnoprzepustowego są na tyle oczywiste, że wchodzenie w korpus z filtrem jest bez sensu.
Borat, albo ja mam mroczki przed oczętami, albo mi piasek sypnęło na oczy??? A może jestem ślepy lub jakiś fenomen, i widzę to, co inni nie chcą widzieć? Zdjęcie numer 6 (z św. Kingą) po lewej stronie od pomnika jest zacieniony fragment i szum stamtąd słyszę aż u mnie w domu! A to tylko ISO 400. Przy 6400 (nie mówię o wyższych) fotki w ciemnych pomieszczeniach są całkowicie bezużyteczne. Zero ostrości, zero kontrastu i kolorowe plamki wszędzie. Czyżby to aparat tylko do fotografowania w słońcu? Przecież wysokie ISO stosuje się, gdy warunki oświetleniowe są złe. Jak do tej pory nie spotkałem aparatu, który by nie szumiał powyżej 800 ISO, a tu już przy 400? A jeżeli mam robić fotki i drukować je na papierze 6X9 to wystarczy mi zwykła małpka za 100 zł. (lub telefon) W słońcu - fotki są ładne, ale w pomieszczeniach - cóż, to amatorski aparat.
15 maja 2013, 23:16
@ letrel
Przecież w każdym takim aparacie elektronika o mocy obliczeniowej, której kilka lat temu nie powstydziłby się nie jeden stacjonarny komputer. Wszytko jest upchnięte w pudełku wielkości paczki kawy więc trudno się dziwić, że się nagrzewa.
Czy w opisie filmików nie ma błędu? Ze spec. zrozumiałem, że w 1080 jest albo 50i albo 25p, tyczasem w nawiasach podajecie 50p dla 1080. Może chodziło o 720p albo 1080i?
Nie wiem jak to wyrazić ale chyba historyczną chwilą nazwać można moment gdy AF Nikona jest gorszy od Pentaxa biorąc pod uwagę tą samą półkę cenową....?
Jest niezły ale AF nie wypadł jakoś rewelacyjnie. Jeśli tak - to nie widzę prawie żadnej istotnej przewagi nad D7000 ( i D5200 ) Tzn jest oczywiście nieco wyższa rozdzielczość - ale za cenę o prawie połowę wyższą. Tu kłania się pytanie dlaczego przyoszczędono na szybko strzelności ? Można było by wyciągnąć kilka stówek więcej od spotterów, "sportowców" itp a sprzedaży FF i tak by nie robiło różnicy. W miare tanienia FF coraz trudniej będzie drogi APS-C sprzedać.
Czekalem na ten test, aparat wypadl dobrze. Ma kilka punktow przewagi nad Pentaksem K-5 z ktorym ja go porownuje: rozdzielczosc, wybor obiektywow, filmowanie i sprytnego cropa x1,3. Mora jednak po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, ze AA mi az tak nie przeszkadza, zeby za brak AA doplacac.
Josef Maas, ja też nie widzę tam szumu!!! Chyba, że przy powiększeniu 2:1 i z nosem w monitorze, ale przecież nie tak oglądam fotografie... Akurat jeśli chodzi o szumy, to jest dużo lepiej niż myślałem. Przecież to jest crop z 24Mpix, czyli matryca gęściej upakowana niż w D800, a tu do ISO1600 jest b.dobrze i nawet 3200 niczego sobie (polecam przyjrzenie się szczegółom tablicy pamiatkowej na zdjęciu ze świecami).
A niektórzy na tym forum twierdzili że 24Mpx APS-c jest przepakowana i szumi i że Sony zrobiło krok wstecz od matrycy 16Mpx. Wystarczyło oprogramowanie Nikona ingerujące w RAWy i proszę! Teraz kolej na Pentaxa.
JosefMaas "Zdjęcie numer 6 (z św. Kingą) po lewej stronie od pomnika jest zacieniony fragment i szum stamtąd słyszę aż u mnie w domu! "
Patrze, patrze... kurde jaki wielki szum!!! A nie.... to liście... A tak serio wpatruję się w to zdjęcie i ni cholery nie widzę o czym gadasz. Spójrz na cokół pomnika! Ale szumi... a nie, to minerały w strukturze kamienia.
B. dobry aparat, tylko dlaczego takie małe bufory robią.
jacy dziwni jesteście- z jednej strony szaleństwo jak zobaczycie jakieś ziarenko na zdjęciu ale jak widać słoniowatą siatkę mory to przechodzicie bez komentarza. Moim zdaniem jeśli nikon dopuszcza możliwość wystąpienia tego efektu i jednoczesne nie dodaje za free programu do jego usuwania to ten sprzęt powinien być co najwyżej rozdawany jako dodatek do zakupów w biedronce. Jak nisko trzeba upaść żeby akceptować takie praktyki...
NIe przesadzajcie z tą morą. Jeszcze nie udało mi się jej złapać (K5-IIS) a raczej sporo fotografuję. Za to widzę bardzo dużą różnice na plus w odniesieniu do zapasowego K-5 a przypadkach fotografii koncertowej jest to wręcz przepaść. A szumy? Jeśli na wydruku 140x100cm przy ISO3200 nie stanowią problemu, to nie wierzę aby w D7100 miało być gorzej.
Nie wiem jak tam reszta i czy robicie zdjęcia, czy tylko oglądacie testy, ale ten aparat ma normalnie użyteczne ISO 6400, na którym szum (bez cropowania) praktycznie nie występuje w formie przeszkadzającej. Czy te osoby gadające o szumach wywalają każde zdjęcie gdzie pojawiają się jakieś "niegładkości"? Pod kątem opanowania szumów ten sprzęt jest i tak wzorowy w APS-C.
Dziwne za to jest, że przy wyciąganiu z ciemnego przy ISO 100 wychodzą aż takie kwiatki. Czy to jest wina jakieś ingerencji w RAWy? Wróciłem do testu a77 i tam jest o niebo lepiej w tym zakresie, mimo że matryca ma 1/3EV światła mniej.
w części 7 testu przy porównaniu różnych aparatów z D7100 widać wyraźnie wzrór mory na chmurach przy głowie kobiety na niskich czułościach (na wysokich czułościach ten wzrór znika ze względu na szum), podobna mora jest też na zdjęciach z D800E (również pozbawionego filtra antyaliasowego), dodatkowo porażką D7100 są zdjecia pokazujące zwiększenie ekspozycji o 4EV w części 8 testu, 7100 jest dużo gorszy od swojego poprzednika z filtrem antyaliasowym, usunięcie tego filtra jest nie ma więc żadnego sensu, mam nadzieję, że Canon nie popełni tego błędu
No to gratulacje dla wszystkich, nie widzączych szumu, Vision Express się kłania. Nie wiedziałem, że w moim starczym wieku mam aż tak ostry wzrok!
Szum to są te małę szare i kolorowe kropeczki, na powierzchniach gładkich, szarych czy brązowych szczególnie widoczne! Mówimy o tym samym? A może niektórzy lubią te kolorowe plamki, ponieważ ich 3 MP małpki zawsze to pokazują i przy tym ten szum, na tych fotkach jest niewidoczny?
@jedrus - jeżeli na moim 19" monitorze widzę szum, to jak ty przy ISO 3200 i wydruku 140X100 nie będziesz go miał?
Mam wrażenie, że piszę za bardzo skomplikowanym językiem, bo wielu mnie nie rozumie. Pisałem, że widać szum na powierzchniach zacienionych w ciemnych pomieszczeniach przy słabym świetle - jest to normalne, ponieważ wtedy matryca pracuje inaczej i generuje szum - nawet D4 go ma! Na fotkach w jasnym świetle nie ma go, występuje tylko przy słabym oświetleniu - mam to napisać jeszcze raz? Też mam Nikona i też mi szumi w słabym świetle i muszę z tym żyć, ale nie powiem, że szumu nie ma! Widocznie to jest normalne na tym poziomie techniki, jaki mamy w 2013 roku, może za 20 lat będzie lepiej.
@Josef Maas - może ja umiem naświetlić poprawnie ekspozycję? Może to czary? Może to Pentax? Ciężko wyczuć :-) Może czas ustawić w monitorze obraz dopasowany do ekranu a nie 200% i przesuwać?
@Josef Maas: dziękuję za gratulacje! Co prawda oczy mam uzbrojone w okulary (niestety nie z Vision Express), ale mimo wałkowania onego link zdjęcia na wszystkie strony nie widzę żadnych szumów. Inni również nie widzą więc może to jednak Ty masz "mroczki przed oczętami, albo Ci piaskiem sypnęło na oczy"? Swoją drogą jesteś mężczyzną czy kobietą? Tutaj piszesz: -em, ale pod testem Pentaxa MX-1: pisałAś: "Mam sentyment do Pentaksa - to był mój pierwszy japoński aparat jaki kupiłAm w swoim życiu."
Pod testem Alfy było by już z 300 komentarzy - mimo że jak napisano w teście A77 jest nawet o 3EV gorszy. Ciekawe - może ten portal powinien zmienić kolorystykę na bardziej alfowy ;) Dodam jeszcze jedno - choć może nie powinienem tego pisać jako nikoniarz od 10 lat - konserwatyzm Nikona w zakresie nowych technologi bywa irytujący ( prawie tak jak wstawianie tych samych matryc przez 4 lata u konkurencji ). A mianowicie nie rozumiem jak można w zaawansowanym co prawda ale ciągle amatroskim sprzęcie AD 2013 pożałować Wifi ( w standardzie ) To mogło by być coś co skłoniło by nie tylko mnie do upgradu ( zamiast kupować drogie adaptery). Może prawdziwym fotografom to niepotrzebne - ale dla mnie zabawa DSLR + tablet jest świetna.
Mam zastrzeżenia do obrazków używanych przez Was przy porównywaniu szumów. Oba te obrazki są jasne, a jak wiadomo szumy są najbardziej widoczne w cieniach i niestety ocena faktycznych szumów na podstawie tych obrazków jest w zasadzie niemożliwa. Kiedyś dodawaliście z boku prostokątne wycinki pokazujące szum w cieniach - nie mam pojęcia czemu z tego zrezygnowaliście...
Inna sprawa, piszecie, że do ISO 3200 szumy z D7100 w zasadzie nie ustępują tym z D600. Tymczasem z testu na dpreview wynika, że różnice są bardzo wyraźne (oczywiście na korzyść D600) i to już na ISO 800, o 3200 nie wspominając. Ciekawe skąd taka różnica.
Zastanawiałem się nad D7100 jako następcą mojego D300 (bo chyba na D400 się nie doczekam), ale ostatnio kumpel kupił D7000, który ma podobne szumy jak D7100. Porobiłem trochę zdjęć testowych i okazało się że to szumi wcale nie lepiej od D300, a jeżeli już to minimalnie. Chyba trzeba będzie się pochylić nad D800, tylko trochę kasy szkoda.
Ale co brzydkiego jest w drobnym szumie? Nie czaję. No chyba, że robimy makro to tam szum średnio pasuje, ale w pozostałych przypadkach... bzdurna fobia. No ale jak się ogląda 1:1 obrazki to tak jest. Mi się udało z tego wyleczyć, chociaż po zakupie pierwszej lustrzanki też zamiast zdjęciami zajmowałem się szumami.. których praktycznie nie było.
Też chciałbym to wiedzieć. Niestety wszystko wskazuje na to, że nikon wycofał się z segmentu pro-APSC. Najwyraźniej chce "zmusić" dotychczasowych posiadaczy D300/s wbrew ich woli do zakupu pełnej klatki. Takie uszczęśliwianie na siłę.
Nie wiem czy dobrze kojarzę, bo nie śledzę wszystkiego, ale to chyba pierwsza od jakiegoś czasu puszka nikosia, która nie ma stwierdzonego bubla (nie chlapie olejem, nie pyli matrycy, nie topi mu się bateria itp). Tzn wszystko przed nami, ale na razie wygląda bardzo atrakcyjnie, chociaż gdzieś na zagranicznym forum czytałem, że wyliczali mu więcej wad, łącznie z bardzo słabą obsługą LV, ale nie pamiętam o co dokładnie chodziło.
@ Szabla- czy miales te watpliwa przyjemnosc z karta eyefi? tak sie sklada,ze posiadam jedna i moja diagnoza jest nastepujaca- chcesz miec kolejny gadzecik to sobie ja kup, jesli jednak chcesz byc praktyczny to w warunkach studio-domowych kabel wypadnie taniej. O ile z d300s jakos to chodzi na jpg'ach to RAW'y wymagaja cierpliwosci. Jednak dopiero po kilku miesiacach okazalo sie,ze producent tej karty laskawie przyznal sie i zarazem naprawil drobne niedociagniecie a mianowice brak kompatybilnosci z d800 (i szlag mnie trafil soczyscie). do tego czasu sformatowalem karte w kompie i stala sie prawie czystym plastikiem z firmowa nazwa- bez wi-fi. Kolega zrobil tak samo i w jego przypadku wszystko dziala jak powinno. Moze mialem pech a moze jest to przyczyna tak wielkich przecen tych kart (zob. amazon.co.uk). To bylo odnosnie karty. Odnosnie testu aparatu- ladnie wyglada z tym Zeiss'em... Obiektyw lepszy od body- i tak powinno byc. Przeszkadza ci szum to zapal swiatlo. Chcesz miec ciemniej to zdoluj ISO i kominuj w post-produkcji. I najwwazniejsze- aparat lub body, jak kto woli- jest prawie na samym koncu lancucha pokarmowego we fotografii. Najwazniejsze jest twoje oko, mozg i swiatlo. Podniecanie sie to cecha onanistow.
Matryca się zgrzeje z boku jak wściekła, mora, że aż oczy bolą... rozczarowuje. Chyba po teście D7100 obecni właściciele D7000 jeszcze bardziej cieszą się z dokonanego zakupu. Nie ma powodu przechodzić na gorszy model.
ps. W wadach mamy "brak funkcji focus-peaking" a ani słowa o braku wychylnego ekranu, czy AF w Live View który kuśtyka jak kulawy pod górkę, czy wykastrowanym trybie zdjęć seryjnych? Nie wspominając nawet o punktacji która jest całkowicie abstrakcyjna. ps. Przydałoby się też porównanie punktów z D7000 zaraz obok D7100.
@Power Shot A720 - "mimo wałkowania onego link zdjęcia na wszystkie strony nie widzę żadnych szumów". wejdź na ciemny prostokąt po lewej stronie od pomnika (otwór drzwiowy) i kliknij prawym przyciskiem myszy. WIDZISZ TERAZ? cos takiego nie powinno być przy ISO400
- jstem facetem - to zwykla literowka - ale czy to tak wazne - chcesz sie ze mną umówic?
@Radyo - dzięki!
@lordkain - "Ale co brzydkiego jest w drobnym szumie? Nie czaję. No chyba, że robimy makro to tam szum średnio pasuje, ale w pozostałych przypadkach... bzdurna fobia." ty na serio, czy sobie jaja robisz? Lubisz te kolorowe plamki naprawdę?
@Pan Szakal - właśnie o to mi chodzi!
Do reszty koleżanek i kolegów - ja też używam Nikona, mam ich aktualnie 4 (nie liczę starych, które kolekcjonuję)
"Najwazniejsze jest twoje oko, mozg i swiatlo. Podniecanie sie to cecha onanistow. " - witamy w portalu dla onanistów. ;) Nie wiem, czy zauważyłeś, ale tutaj nie rozmawia się o oczach, mózgu, czy oświetleniu.
@Josef Maas - "wejdź na ciemny prostokąt po lewej stronie od pomnika (otwór drzwiowy) i kliknij prawym przyciskiem myszy. WIDZISZ TERAZ? cos takiego nie powinno być przy ISO400"
Test autofocusa bez danych jak pracuje w trybie ciągłym jest niezrozumialy. Jak mam porównać jego pracę z d600 czy d800 jak tam był w ten sposób testowany a tutaj nie. Bardzo podobne osiągi matrycy ap-c do tej z d600 pod względem szumu sprawiają że nie wiem w co wierzyć-wasz test czy jednak matrycę ff. Na innych portalach jednak aż tak dobrze z szumami nie jest. Mało tego w pełnej rozdzielczości jest trochę gorzej niż w d7000-www.photographylife.com
Naprawdę świetny wzrok, żeby zauważyć szum, szkoda tylko że przeczytałęś opis do zdjęcia powyzej. Zdjęcie nr 6 zrobione jest z ISO 800. Niestety Twój wzrok już tego nie był w stanie zauważyć. Nie musze widzieć więć Twoich zdjęć, żeby wiedzieć, że są kiepskie.
@killichilli
W Japonii mamy coś takiego jak Golden Week, podczas którego wszystko staje i wszyscy jadą na wakacje, no i kupują nowe aparaty. Dlatego cena jest wysoka. Golden Week się skończył to i cena spada. Zresztą, tutaj ten aparat kosztuje mniej niż 3500 zł, że was tam w ch** robią, cóż.
@muczywor W menu albo ustawiasz pod przyciskiem Fn (albo pod jakimkolwiek Ci pasuje)
Co do innych rzeczy tutaj poruszonych, to czy zdjęcia są ostrzejsze dopiero widać po użyciu najlepszych i najdroższych obiektywów. Nikon D7100 też nie zastępuje Nikona D7000 tak jak D800E nie zastępuje D800.
@skyblue - dziękuję z konstruktywną krytykę moich niewidzianych zdjęć!!!
A zdjęcie nr 6 link jest opisane jako wykonane z ISO400, a więc chyba mój wzrok jest OK -a twój?. Nie będę wdawał się w pyskówkę z tobą, bo mi szkoda czasu, a i poziom języka nie mój.
skyblue - znaczy co, sugerujesz, że Nikon będzie czekał następne 3 lata z premierą prawdziwego następcy D7000? To byłby nowy rekord. Odświeżanie korpusu z 2010 roku w 2016. Na miejscu Nikoniarzy mocno bym się wkurzył gdyby to co piszesz było prawdą.
Josef Maas i skyblue - Z danych EXIF: 35mm, f/4.0, 1/500s, ISO 400, Kompensacja ekspozycji: +0.33 EV, AWB. Nie trzeba czytać podpisów, wystarczy wtyczka do przeglądarki pokroju FxIF :)
wacha123 | 2013-05-16 15:28:13 - "Test autofocusa bez danych jak pracuje w trybie ciągłym jest niezrozumialy" - niestety to jest problem większości portali. Znalezienie jakiś wiarygodnych testów pracy AF to cud. Większość portali robi wszystko subiektywnie (aka. "Nikony dużo punktów za AF, Canony trochę mniej, reszta nic." ;) )
@Sky-walker - ja to wiem, wiem też, że bylo ISO400, a jak skyblue mnie zatakowal, że jestem chyba ślepy, bo widzę 400 a jest 800, pozatym robię kiepskie zdjęcia (a on żadnego mojego nie widział!!!) - to zbaraniałem, ale chyba ślepy nie jestem, i ten szum dalej widzę.
iLDottore: serdecznie pozdrowienia na urlopie, ja własnie wróciłem po tygodniu do pracy. Miałem na wyjeździe okazję postrzelać D7100 nawet z nowym 70-200/4 podpiętym i... nie, nie chcę tego aparatu. Ale tylko i wyłącznie dlatego, że wolałbym dokupić do mojego D7000 coś małego (kusi to LX7, kusi, podobnie jak XZ2). Nie zmienia jednak moje chcenie czy niechcenie tego, że korpus jest znakomitym sprzętem, jakość zdjęć - rewelacja, naprawdę. Każdemu polecam wzięcie do rąk i przetestowanie. Cud miód i orzeszki. Faktycznie jedyną ułomnością jaką zauważyłem podczas używania to mały bufor, ale być może Nikon zrobił to właśnie aby było miejsce dla D400... kto wie?
ej ej ej, bo mi się rzuciło jedno zdanie w oczy. Drugi rozdział: "W przeciwieństwie do poprzednika, szkielet D7100 nie został w całości wykonany z lekkiego i wytrzymałego stopu magnezu. Materiałów tych użyto do wykonania jedynie przedniej i górnej części korpusu."
przecież w D7000 było dokładnie tak samo! W dodatku N. twierdzi, że D7100 ma już pełne uszczelnienie, w klasie D300s/D800/D4, to jest na plus
Witam ,sprzęt fajny. wczoraj dzwoniłem do nikona, bardzo miła rozmowa zresztą, i pytałem o najbliższe plany, niestety wiele sie nie dowiedziałem. ja ciągle czekam jednak na D400. mam D300 i mimo ze aparat ma już swoje lata ponad 5 dokładnie tak nigdy mnie nie zawiódł.. D7100 trzymałem w ręce i fajny sprzęt ale czegoś mi w nim brakuje. takie wewnętrzne uczucie, po prostu. Czy może komuś obiło się o uszy coś o d400? pozdrawiam wszystkich,
@zbyniu, niestety to fakt, obudowa, pokretla, przyciski - wszystko sprawia wrazenie trzymania taniej, plastikowej chinskiej wydmuszki. Zadnych uczuc we mnie niestety nie wzbudzil. Ale D600 sie nieczym od niego nie rozni, Canon 60d i 7d tez to samo i marne nadzieje w D400.
no właśnie o to chodzi... niby trzymasz w ręce aparat za 5k, a w porównaniu z 5 letnim d300 masz wrażenie ze trzymasz zabawke... pewnie przesadzam z ta zabawka... ale... wiem ze marne nadzieje na d400, ale kurcze d300 to był naprawdę fajny sprzęt... po prostu dobrze się nim pracowało, a zrobiłem ponad 120k klatek... trochę zacina mi się czasami lustro i zastanawiam się czy to naprawić czy czekać... d600 chyba nie będzie bezpośrednią konkurencja dla ewentualnego d400, bo będzie skierowany dla innej grupy użytkowników. nie pisze ze gorszych, po prostu innych... pożyjemy zobaczymy...
@zbyniu, o to mio wlasnie chodzilo Jesli ktos pracuje duzo wiertarka, to wkurza go gdy mu sie ona wyslizguje z rak albo drapie kantami robi nagniotki albo terkocze obudowa. Jak ktos jest kierowca, robi 50 tys km/rok, to go wkurza, gdy mu pedal sprzegla skrzypi przy nacisnieciu albo wycieraczki smuza.... Tak ludziom, ktorzy lubia to co robia, zle wykonane narzedzie przekresla przyjemnosc pracy, co w tym jest dziwnego? Jesli zas jest to hobby, to jest jeszcze gorzej!
Szabla, a ty fotografujesz w ogole? Z ciekawosci sie pytam.
niestety Josef Maas ma rację co do szumu na ww fotce - w zacienionym przedsionku jest spory szum jak na iso400, podobnie jak na innych fotach z takim iso np nr 17 - cień na samym dole gdzie stoi tyłem kobieta, a także nad zegarem dobrze to widać...
witamy kolegów szumofobów :D Jak nikon dawał monochromatyczny szum, to było wielkie halo że ingeruje w zdjęcia. Jak zrobili nową matrycę i ją oprogramowali tak,że daje normalny cyfrowy szum w ciapki też jest źle..., nie do dogodzi się wam. Pewnie i tak klepecie foty w formacie raw, to chyba problemu nie ma, aby to zniwelować do zera prawda.. ? ;)
mnie akurat na szumie specjalnie nie zależy. może się to zmieni,ale na razie niezbyt, używam głownie ISO 200-400 i i tyle w chwili obecnej mi wystarcza. ale to tylko moje zdania i moja potrzeba. być może sa ludzie którzy używają 120000 i więcej i jest im to potrzebne,
@REROMEK Ja nieraz używam ISO 16.000 w mojej megaszumiącej a77 i uwaga.... nie kasuję tych zdjęć! Dasz wiarę? Mało tego, uważam wiele takich zdjęć za udane;) A zaszumione.....ułaa
@PowerShot A720, zerknij na te dwa zestawy prostokątów link i stwierdź, czy widzisz między nimi jakąś różnicę? Bo jak nie widzisz szumu, o którym mówi Josef Maas, to powinny być one identyczne.
Dziękuję, koledzy za wsparcie - już chciałem leciec po nowy monitor lub odwiedzić Vision Express!
Moim skromnym zdaniem, taki portal jak optyczne .pl służy do teatowania ale też i do wymieniania się uwagami i opinami o sprzęcie, wyszukiwaniem zalet i wad sprzętu, ponieważ czytanie prospektów reklamowych czy nieraz testów nie zawsze jest miarodajne. Co kilka tysięcy oczu zobaczy to nie jedna para! Jednak niektórzy źle rozumieją uwagi o wadach i zaczynają zwykłą kłótnię, a co gorsza zaczynają obrażać niektórych za brak tego samego zdania. (Tu prośba do optycznych.pl o ingerence i stopowanie co bardziej niekulturalnych osobników). To nie o to chodzi - chodzi o to, że koncerny produkujące sprzęt bardzo często nas oszukują i ignorują - ostatnie wpadki Nikona - i dlatego my powinniśmy się wspomagać i ostrzegać przed czymś takim. Powinniśmy ostrzegać się wzajemnie, ponieważ taki sprzet jest bardzo drogi i dlatego powinniśmy dokładnie wiedzieć co kupujemy. Papka reklamowa, te słodziutkie tju tju tju a rzeczywistość to dwie różne sprawy.
@ espresso, racja odnosnoe tego co napisales o ostatnich kartach eyefi ale JA wtopilem w te technologie troche grosza i raczej jestem nie-przemakalny w tej kwesti- eyefi- nie. Pracuje tylko na "rawach" ( a swoja droga, producenci powinni w swoim interesie zniesc mozliwosc zapisu zdjec w aparacie w innym formacie niz wlasnie RAW)- pomysl ile czasu zajmie perzslanie pojedynczego zdjecia w 14-bitowym RAW-ie z np.....Nikona d800. Juz mowie,ze srednio uzyskuje wielkosci 70-74 MB. Po kablu usb3 (do iMac27'' i5 z 24 GB RAM, reszta bez zmian- zobacz specyfikacje na stronie Apple, jesli to Cie kolego ciekawi), przesyl jest bardzo satysfakconujacy- MIMO-MIMO,ze strzela sie seriami po 12 z mala przerwa. MOZE jeszcze raz- eyefi to gadzecik. koniec kropka.
@ Radyo, koncert- prosze bardzo: 70-200 f2.8 ISO do 800 albo mowi sie szkoda (chyba,ze robisz do pantofelka to mozesz poszalec), sowa wieczorem- sparwdzone na Minorce, Nikkor 50mm 1.4- tam te ptaki jedza prawie z reki a i blyskow sie nie boja, a odnosnie nocnego nieba- poszperaj za tabelami dl.czasow naswietlen lub sciagnij darmowa aplikacje na andrioida no i szklo! szklo to podstawa ZAWSZE. (35mm f2 Zaiss sprawdza mi sie rewelacyjnie- podobno 28mm optycznie jest jeszcze lepszy). Ciagle niezadowolony?- to moze sredni format?? To by bylo tyle, bez urazy ale z optymizmem! H****j baletnicy to i kolor skarpetek przeszkadza, lub bardziej z naszego rewiru- jesli masz slaby aparat to musisz nadrabiac talentem...
@ Sky_walker... od lat kilku obseruje to miejsce (ktore w istocie swej jest onanistycznym rajem nagrzanych "fotomanow"), jednak dopiero od jakiegos czasu odwazam sie otwierac buzie ;).
Tym bardziej, gdy występuje problem w danym systemie, śmieci na lustrze, czy inne tego typu wady danego modelu, to większa część użytkowników danego systemu uznaje to za atak. Każdemu producentowi mogą przydarzyć się wpadki. Nie ma co się obrażać. Właśnie chodzi o to, o czym wspomniał Josef Maas, można ostrzec innych o problemie i nie wpakować się w zakup bądź co bądź drogiego sprzętu.
Adiks, tylko do tego trzeba podejść rzetelnie i ocenić na tle realnym. Opinia "po lewej stronie od pomnika jest zacieniony fragment i szum stamtąd słyszę aż u mnie w domu! A to tylko ISO 400. Przy 6400 (nie mówię o wyższych) fotki w ciemnych pomieszczeniach są całkowicie bezużyteczne. Zero ostrości, zero kontrastu i kolorowe plamki wszędzie" nie kwalifikuje się do dalszej rzeczowej dyskusji.
1.5 × 1.3 = ~1.9 przy boku ok. 19mm. Może ktoś mi podpowie, jakie nie-za-drogie szkło tele pozwoli mi wykorzystać w pełni ten tryb pracy matrycy (myślę o czymś co najmniej 300mm, a chętniej 400mm).
@leszek3 - to nie dyskutuj - to jest moje zdanie i wolno mi go wypowiedzieć, Jeżeli ciebie zadawala jakość fotek przy ISO 6400 to twoja sprawa, mnie nie zadawala i mam do tego prawo.
"sowa wieczorem- sparwdzone na Minorce, Nikkor 50mm 1.4- tam te ptaki jedza prawie z reki a i blyskow sie nie boja, "
Na dzikie ptaki z 50mm i lampą? Litości, nawet tego nie skomentuję...
"a odnosnie nocnego nieba- poszperaj za tabelami dl.czasow naswietlen lub sciagnij darmowa aplikacje na andrioida no i szklo! szklo to podstawa ZAWSZE. (35mm f2 Zaiss sprawdza mi sie rewelacyjnie- podobno 28mm optycznie jest jeszcze lepszy). Ciagle niezadowolony?- to moze sredni format?? "
Nie potrzebuję tabelek z czasami naświetlania, bo mam to w jednym palcu. Że ważne jest jasne dobre szkło to truizm, ale że natrzaskałem nocnych fotek niezliczoną ilość to mogę autorytatywnie stwierdzić, że równie ważna jest jakośćobrazu na wysokim ISO. Kropka.
A ze średnim formatem pomysł zupełnie nietrafiony, bo te aparaty akurat na wysokich ISO wypadają fatalnie (nie pod to są projektowane).
chlopaki z optyczne.pl czekali na review na dpreview.com zeby zobaczyc co i jak w temacie 7100, zeby nie wyjsc przed polska gawiedzią fotograficzna na jełopów, no i w końcu można opublikować własne review... lepiej późno niż wcale xd a ja kupiłem właśnie nówkę nieśmiganą d300s i jestem mega zadowolony :) no i przy okazji pozdrawiam cykaczy zaszumionych 24 megapiksli przy iso 800 :P
dla tych ktorzy sie dziwia "co za idiota kupil d300s w czasach rewelacyjnego d7100?!!!", spieszę z uzasadnieniem swojej głupoty. otóż po pierwsze ściągnąłem "wszystkie" dostępne fotki z d7100 a właściwie poprzestałem na tych z oficjalnej strony nikona d7100, następnie ściągnąłem wszystkie dostępne oficjalnie fotki d300s, później pooglądałem je uważnie na moim dellu u2410 w tzw. full cropie... uuuu, nie wyglądało to najlepiej dla d7100... na oficjalnym foto, przedstawiającym narciarza przy niskim iso, niebieskie niebo składało sie z podejrzanej mozaiki wielokolorowych pikseli (przy 100% cropie). zapaliła mi się żółta lampka, bo takiej samej różnokolorowej mozaiki składającej się na niebo ciężko mi było się dopatrzeć na oficjalnych fotkach ze "starego" d300s. wiem, wiem, crop, kadrowanie i te sprawy, jak sie ma 24 mega to można wyciąć te 12 o wiele łatwiej a z 12...? po drugie przeczytałem dziesiątki anglojęzycznych dyskusji na temat "d300s vs d7100". pośród stadnego ryku zachwycających się możliwościami d7100 fanbojów (oled w wizjerze!!!!) pojawiał się wątły głos krytyków nowej d7100 opisujących zalety d300s... nie ważne co tam pisali (wystraczy pogooglować i znać angielski), tak czy siak, po wielu tygodniach analiz i namysłów padło na d300s... teraz czekam ewentualnie na d400 16mega a jak nie to niech nikon spier..... na kolejne 5 lat... i tak pewnie marketingowcy zrobią i zarobią swoje :) vivat d7100!!! już kilku moich znajomych kupiło ten sprzęt... :)
aparat bardzo mi się podoba :) do jesieni cena powinna trochę spaść, więc pewnie go kupię, o ile nie wyjdą na jaw jakieś problemy podobne do tych z D7000 :)
Co do omawianego przez Josefa Maasa "onego" zdjęcia, to link szum na drzwiach widoczny :D
@gresiek - gratulacje! tak właśnie należy traktować internet - jako żródło informacji a nie pyskówki na każdy temat. Też bym tak zrobił na twoim miejscu! Też mam D300s i nie zamierzam go zmienić na nowszy model wcześniej, niż po roku 2018, chyba że zajdą nieprzewidziane okoliczności - co nie znaczy, że go nie skrytykowałem przy okazji testu na optycznych.pl.
Pozdrowienia i dobrego focenia
17 maja 2013, 08:25
Oczywiście, że w tych drzwiach był widoczny od początku. Tylko to 24 Mpix. Właśnie sobie sprawdziłem, że przeskalowanie do 12 daje dużą poprawę, a delikatne odszumienie 24 - jeszcze lepszy efekt. Rozumiem, że ktoś wybiera D300s z powodu budowy czy bufora, ale obrazek to jest niestety (a właściwie stety) przepaść.
Josef Maas ja również szumu na zdjęciu nr 6 nie widzę, może dlatego, ze okulary wyczyściłem ;) Jedyne co mi się nie podoba to takie ok 2 mm kreseczki widoczne na ciemnym tle.
17 maja 2013, 09:17
A ja właśnie zacząłem 8 rok fotografowania Dynax''em 7D :) i mi w zupełności wystarcza. Jak tak czytam niektóre komentarze to mam wrażenie, że komentujący nie fotografują tylko testują - no i później się okazuję, że nie ma takiego aparatu, którym da się zrobić poprawne technicznie zdjęcie... Z takim podejściem to można czekać w nieskończoność.
17 maja 2013, 10:30
Od czasu premiery D300/D300s jakość obrazowanie w lustrach nikona zmieniła się bardzo na plus. Panowie PRO, przeczytajcie kilka akapitów test amatorskiego D3100 i o tym jak sam redaktor pisze, ze jest to jest już faktem. D300/D300s - duży bufor (szybkostrzelność), "wiekowy" korpus (gwoździe można wbijać), jakość obrazka (JPG/RAW) na realia roku 2013 - niska.
@Szabla - mam karte EyeFI i własne dlatego twierdzę że jest praktycznie bezużyteczna. Nie chodzi mi o bezprzewodowe przesyłanie zdjęć ale PEŁNE sterowanie aparatem ! Jak fotografujesz od 35 lat to chyba wiesz o co chodzi ? :)
Dobrze że brak FocusPeakingu jest już w wadach - zgadzam się też że powinien tam być dodany brak odchylanego ekranu ( to nie puszka zawodowa ) oraz słaby AF w LV. choć dotyczy to większości lustrzanek ale to jest własnie ich wadą w porównaniu do wieli bezlusterkowców np. Jak dla mnie mimo wszystko ciekawy aparat - ale przyznam też że bardziej podoba mi się podejście Pentaxa ( i nikosia w D800 ) - dajć 2 wersje i niech sobie ludziska sami wybiorą co im bardziej pasi.
PS. Denerwuje mnie też że Nikon "oszczędza" a raczej kroi na softwarze w wypadku wszystkich puszek amatorskich - a tu dodatkowi jest to nie fair bo w pewnych sytuacjach zdjęcia bez obróbki będą nieużyteczne
Te "artefakty" w rozdziale o jakości RAW szczególnie na twarzy ze scenki testowej to na bank jest efekt powstający podczas procesu demozaikowania przy użyciu wydajnych ale gorszych jakościowo algorytmów.
@gkj - gratuluję odporności ale szczerze powiedziaszy nawet jeśli robisz wspaniałe zdjęcia ( całkiem możliwe - nie neguję :) to jednak równie dobre albo lepsze robiłbyś o połowę lżejszym starym Penem albo Nexem które obecnie kosztują może nie grosze ale niewiele. A takie oszczędzanie jest niepoprawne politycznie, zaniżasz nam PKB, rza nie realisuje wpływów z Vat i w ogóle jesteś osobnikiem antyspołecznym ;)
Witam szanowne grono znawców tematu, tych widzących jak i niewidzących;) Niestety pierwsza rzecz jaka mnie zaskoczyła to szum przy powiększeniu 1:1 oczywiście oraz jakość tej fotki przy takim powiększeniu rodem z kompaktu fuji. Po co taki krop ano po to aby sprawdzić możliwości ewentualnego kadrowania. Pisanie ze wystarczy przekonwertować fotkę na 12 mpx i jest git panowie śmiech na sali z takim podejściem każdy aparat daje żyleta zdjęcie wystarczy je zmniejszyć do wielkości pudełka po zapałkach, nie po to kupuje się 24mpx żeby zmniejszać. Jednak amatorsko puszka jest rewelacyjna bo daje wiele możliwości w realizacji swojej pasji. Dla osób poszukujących niskiego szumu przy wysokim ISO zostaje D700 i nieoceniony D3S ta pucha to kiler jeśli chodzi o ISO. Osobiście ubolewam nad tym że dobrodziejstwo płynące z rozwoju techniki ( budowa matryc) idzie w gwizdek ( zagęszczenie MPX). Pomyślcie o FF 12mpx w standardzie BSI cmos z ułożeniem Xtrans i wydłużoną kopułką elementów światłoczułych rodem z leiki i mamy kilera na miarę naszych czasów a teraz tylko nas pasą MPXsami jak głupie bydło sianem i twierdzą ze to dobre bo nowe, świeże.
Też mam D300s i nie widzę na razie konkurencji dla niego na rynku.
17 maja 2013, 11:59
Dobre, bo daje wybór. Jeśli priorytetem są detale, to zostawiamy surowe 24 Mpx. Jeśli czyste zdjęcie, to usuwamy szum i/lub skalujemy. Matryce o mniejszej liczbie pikseli nie pozwalają na taką swobodę. Osobiście liczę na dalsze zagęszczanie, 20 Mpix w m4/3 oraz ponad 30 w APS-C. Cała nadzieja w nowych sensorach Sony :).
@ Radyo, dzikie ptaki noca... bez urazy ale skoro mam pod reka 50 mm z takim swiatlem to zapewne sa ku temu powody- moze to byl przypadek (bo wracalem z imprazy) a moze ptaszek, o ktorym mowa daje sie tak blisko podejsc albo jest tak "dziki", iz obecnosc czlowieka nie robi mu roznicy (zwlaszcza jesli lowi owady z okolic latarni ogrogowej). Jakosc wysokich ISO- musi byc, byla, jest i bedzie gorsza od wartosci natywnej. Skoro ustawiasz wysokie ISO- dlaczego lamentujesz,ze masz szum? Wartosci ISO w technologii cyfrowej to okreslenia wylacznie umowne producenta mieszczace sie jednak w granicach norm ALE aby ladniej wygladalo producenci sprzetu naciaga wskazniki. Przyklad- d800 i ISO 100, ktorego realny odpowiednik na blonie filmowej to okolice ISO 70- odsylam do magazynow "zachodnich". ( nie wiesz i nigdy wiedziec nie bedziesz, jakie FAKTYCZNIE masz ISO- to tylko ODPOWIEDNIK na blonie filmowej. Jedno co powinienes kolego wiedziec to sprawa nastepujaca- sa ludzie, ktorych praca polega na utrzymywaniu Twojego EGO na odpowiednim poziomie. Twoim natomiast zadaniem jest wiedziec czego chcesz a niepoleganie na tabelkach i cyferkacch, ktore sa opracowywane w konkretnych celach.)
Odnosnie lampy i dzikich ptakow... proponuje rzetelniej studiowac poruszone zagadnienie (tylko przebakne o zdjeciach np. borsukow, niedzwiedzi i innych dzikich zwierzatek. Pewna firma (ktorej nazwe pomijam, produkuje specjne urzadzenie- aparat z czujnikiem na podczerwien i lampa blyskowa, ktore sa zamkniete w skrzynce mocowanej np. do drzewa)). Chialem przypomniec- bo byc moze koledze szanownemu umknelo, iz w tak zwanej technice oswietleniowej rozroznia sie dwa sposoby oswietlenia blyskiem- tzw. blysk bezposredni oraz oswietlenie swiatlem blysku odbitego. jest jeszcze cos takiego, jak TTL, ktorego zasada dzialania powinna sporo wyjasnic w tej kwestii ale takze sposob usytuowania lampy gra pewna role. Mam na mysli- na stopce aparatu czy wyzwalany zdalnie (PocketWizard, Pixel King itd...). Czyli, jesli lampa na aparacie, swiatlo odbite, przyslona z okolic 2 - to taka tragedia?? a jesli swiatlo odbite , lampa wyzwolona Wizardem w TTL- to tez tragedia?? A co z filmowaniem i fotografowaniem glebinowym zwierzat, ktore nie sa przystosowane do "jasnosci" lamp reflektorow?
Fotografia noca.... generalnie srednioformatowe scianki CYFROWE sa ograniczone do ISO800 (generalnie)- jesli kolega ma taki sprzet i nie jest zadowolony to gratulacje- ale co z analogowymi wersjami? Co z tonalnoscia i innymi dobrodziejstwami sredniego formatu? Moze warto wziac do reki taki aparat, zaladowac odpowiednia rolke, odpowiedniego filmu, wywolac i profesjonalnie zeskanowac (np. pan Gieraltowski (portecista) wyciska z klatki do 250MB). Jesli srednioformatowe aparaty nie nadaja sie do zdjec nocnych- idac w slad za kolegi slowami- to moze wielki format?? Wielki format tez jest zly?? (Ansel Adams-polecam mistrzostwao we fotografii ale takze i dopracowana technika- "zone system"). . MYSLE PANIE I PANOWIE CO NASTEPUJE: -NAJPIERW SKALIBRUJCIE SWOJE MONITORY, -ZBADAJCIE OCZY (BEZ URAZY!), -USTALCIE JEDNA WSPOLNA DEFINICJE "SZUMU" I WOWCZAS BIJCIE SIE NA ARGUMENTY.
A jakby tak zrobić, że pozwolenie na każdy komentarz musi być poprzedzone pokazaniem dobrego zdjęcia z portfolio... to ilu byśmy mieli tu komentujących? :)
@ pan Szakal "Jakosc wysokich ISO- musi byc, byla, jest i bedzie gorsza od wartosci natywnej. Skoro ustawiasz wysokie ISO- dlaczego lamentujesz,ze masz szum?"
Jezusicku, przecież ja wiem, że jakość na wysokim ISO jest gorsza od wartości natywnej. Dlaczego traktujesz mnie jak dziecko, i jeszcze te gadki o ego itp? Tu jest portal, na którym dyskutuje się o parametrach sprzętu, i np, porównujemy wysokie ISO z jednej puszki do wysokich ISO z innej puszki. To nie jest żaden onanizm sprzętowy jak ktoś napisał, po prostu taki jest sens tego portalu. Jak kogoś fascynują szumy i chce mało mpix, to niech sobie kupi D70 za grosze, albo niech kupi Certo KN35 i foci na Fotopanie HL 27 DIN. Miałem D70 i byłem zadowolony, Certo też miałem wieki temu, ale technika idzie do przodu. Dla niektórych szumy na wysokich czułościach nie mają znaczenia bo focą w studiu albo na plaży i to jest w porządku. Dla innych szumy na wysokich czułościach mają znaczenie, i ja się do tych nikczemnych jednostek zaliczam - i to też jest w porządku.
Ale nie zapominajmy, że istotą tego wszystkiego ma być fotografia, wspominasz, że jeden fotografuje w studio, drugi na plaży, a ja dodam, że jeszcze inny dekielki i darki...
@pan Szakal "[...]To by bylo tyle, bez urazy ale z optymizmem! H****j baletnicy to i kolor skarpetek przeszkadza[...]" - aż się boje zapytać co to za słowo z takim bykiem ortograficznym
@Josef Maas "Jak widzę, opine podzieliły się: - grupa nr 1 widzi szum, - grupa nr 2 nie widzi szumu (lub nie chce widziec, bo już kupiła ten aparat) - grupa nr 3 pisze nie na temat"
rozumiem że powinniśmy tutaj debatować tylko o szumie :D,bo to takie teraz głównie kryterium wyboru -.- a co do szumu to panowie optycznie sobie tak pro ustawili puchę :) link
Na wysokim ISO to D800 tez szumi bardziej niz D700. Ale wystarczy pomniejszyc zdjecie z 36 do 24 Mp i jest juz super. To samo mozna zrobic z D7100 pomniejszajac 24 Mp do 16. Natomiast na niskim ISO uzywac rozdzielczosc pelna para he he:)
- stabilizacja matrycy - to ma sens tylko dla bezlusterkowców i LV (tak naprawdę to jest Electronic View, a nie live). W innym przypadku przy długim szkle, gdy jest potrzeba stabilizacji to jest zabawa w próbę kadrowania. Obraz w wizjerze skacze i tyle. - focus peaking - to jest dodatek do LV, a LV w przypadku lustrzanek to jest dodatek do normalnego kadrowania przez wizjer. Największy sens to ma w bezlusterkowcach czy w pomysłach Sony, a nie w normalnej lustrzance. - Uchylny ekran - znów też to jest dodatek do LV. W dodatku powodujący, że aparat jest bardziej narażony na uszkodzenia. Przegub jest miejscem narażonym na awarie ze względu na samo zużycie, jak i różne wypadki. Brak uchylnego ekranu może być więc zaletą, szczególnie dla osób fotografujących w trudnych warunkach i robiących dużo zdjęć.
A ja niewinnie chciałem tylko zaznaczyć, że aparacie produkowanym w 2013 roku szumy przy ISO400 nie powinny być w ogóle widoczne - a są. Poza tym to całkiem fajny aparat dla zawansowanych fotoamatorów. Everybody happy????
Bardzo słabe zdjęcia. O wiele tańsze aparaty produkują o wiele lepsze foty. Dla mnie słabo.
18 maja 2013, 00:05
@wercio "Uchylny ekran - znów też to jest dodatek do LV. W dodatku powodujący, że aparat jest bardziej narażony na uszkodzenia. Przegub jest miejscem narażonym na awarie ze względu na samo zużycie, jak i różne wypadki. Brak uchylnego ekranu może być więc zaletą, szczególnie dla osób fotografujących w trudnych warunkach i robiących dużo zdjęć. "
Widziałem NEXa 5, który dosłownie spadł z nieba (przymocowany był do helikoptera RC) i uchwyt ekranu LCD nie był nawet lekko naruszony ;-)
smuteczki i dramaty, panowie powiększacze do 100%, fatalna jakość, D40 dawało lepszą, prawda?
Tak, ale "papier prawdę Ci powie", a po wydruku tego szumu nie widać. Pamięta ktoś, że wydruk 20x30 z aparatu 12mpix to będzie 40x60 z aparatu 24mpix? Chyba nie. A może się mylę? W sumie nie wiem, nie znam się to się wypowiem, zarobiony jestem.
A aparat sam w sobie cud miód i orzeszki. Zakochałem się (aczkolwiek moje D7000 kocham bardziej :D)
"koncert- prosze bardzo: 70-200 f2.8 ISO do 800 albo mowi sie szkoda (chyba,ze robisz do pantofelka to mozesz poszalec),"
Koncerty to nie tylko Madonna na Stadionie narodowym, to często ciemne małe kluby (ledy, dym, itp) - ISO 800 przy f/2.8 to sobie można wtedy wsadzić... w buty ;) Nie wiem co to pantofelek, ale nie lubię odpuszczać z tak błachych powodów jak nieco większy szum i wymyślać sobie jakieś dziwne "zasady" (max ISO800) i ograniczenia.
@Josef Maas: pewnie Cię zaskoczę, ale to nie problem uzyskać szumy nawet na ISO 100. Rok produkcji aparatu nie ma tu znaczenia. Wystarczy tylko pamiętać, że obraz rejestruje matryca, a nie film. :P
@kazziz to popularny błąd, dwukrotne zwiększenie to wzrost wymiarów o 1,4. Jak powiększysz obydwa wymiary dwukrotnie to masz 4 razy większą powierzchnię.
@wercio Ile razy można powtarzać te same bzdurne uzasadnienia ! - to że komuś jakaś funkcja nie jest potrzebna to nie znaczy jeszcze że ktoś inny powinien jej brak usunąć z podsumowania - które z definicji służy do porównania nie tylko w jednym systemie ale także w między nimi. Nawet jak ktoś wdepnął w Nikona ( Canona) to i tak może przecież go zmienić. a) stabilizację matrycy mają w APS-C zarówno Pentax jak i Sony - więc jej brak jest oczywistym problemem w racy z niestabilizowanymi obiektywami ( większość stałek ). Jest to DUŻY minus dla ludzi chcących się bawić pleśniawkami b) focus peaking - póki to robił jedna firma to można było negować i twierdzić że niepotrzebne. Teraz gdy daje to Olek, Pentax , i ma dawać Panasonic - to powoli będzie standardem. Jeszcze 3 lata temu Nikoniarze twierdzili że brak HDR to nie wada - teraz wszyscy to mają i co ? Zawsze można wyłączyć c) Troska o awaryjny uchylny ekran - bez żartów. To nie jest 1dynka. To aparat dla amatorów. I wtedy jasne jest że zrobiło by się chętnie zdjęcie ( np dzieci) z żabiej perspektywy bez taplania się w błocie lub w jakimś tłumie sponad głów gawiedzi bez taszczenia drabiny czy wchodzenai na drzewa. Oczywiste jest że jak czegoś nie ma to się nie psuje - tylko jakie to ma znaczenie w aparacie który z definicji ma pożyć 2-3 lata ( na większości rynków )
Można cenić konserwatyzm przy zmianach układu przycisków i menu. Natomiast opóźnienia przy wdrażaniu przydatnych ( i do tego softwarowych ) funkcji to jest DUZA wada. Świadczy też o zbyt małej konkurencji na rynku zdominowanej a na razie przez 2,5 firmy z jednego kraju. A Nokia, Samsung czy Iphone robią coraz lepsze zdjęcia. Gdyby nie brak przycisków fizycznych w większości sytuacji już teraz nie potrzebował bym nie tylko małpki ale też lustrzanki ...
@focjusz: co do Focus Peakingu się zgodzę. Przydatna rzecz, fajnie działa. ale uchylny ekran - nie. D5200 ma, ma dobry AF, tę samą matrycę co D7100 (tyle że z klasycznym filtrem dolnop.) i jest prawdziwym aparatem dla amatorów.
@kazziz - można twierdzić że D7100 to aparat pół profesionalny - ale sam Nikon tak go nie klasyfikuje. Odchylany ekran kiedy jest "w spoczynku" raczej ciężko" uszkodzić - a jeśli już to jest łatwiejszy do wymiany niż nie odchylany. Wiec raczej się nie zgodzę że tak jest lepiej - dla mnie to kolejny powód aby go nie kupić ( mam D7000)
@wercio - do Ferrari to mu bardzo daleko - możę jednak próbował byś podać jakiś ślad argumentu bo inaczej pozostanie stwierdzić że chyba pomyliły ci się portale.
@jlajkonik12 - na razie jest nowy i drogi. wkrótce powinien stanieć parę stów. To zmieni kalkulację. No ale o tym taka osoba powinna wiedzieć. MZ bez szklarni Nikona nie warto.
Witam, posiadam ten aparat od miesiąca. wcześniej miałem d3100, d5100, d90. powiem tak, jesli chodzi o af, to bije wszystkie te modele na głowę, AF jest szybki, precyzyjny, rzadko kiedy się myli. iso też jest lepsze, choć dupy nie urywa, jednakże na 6400 jeszcze można zdjęcia robić, jest lepiej niż na d5100, choć niewiele. mogę polecić ten aparat z czystym sumieniem każdemu, chciałem kupić d7000, ale problemy z af skutecznie mnie odstraszyły, tutaj jest bajka.
Lepiej, żeby te lustra APS-C już wycofano z rynku. Taki wielki klamot a nawet kliszowej matrycy nie posiada. Dla amatorów przyszłością są dobre bezlusterkowce. Lustrzanki mają tylko rację bytu do zastosowań profi a więc tylko FF.
Nikon klepiąc te APS_C straci dotychczasową klientelę na rzecz firm na S które produkują coraz lepsze korpusy CSC.
Canon podobnie aczkolwiek tu jest zalążek w postaci EOSa M.
21 maja 2013, 21:35
@Chris62: Tobie to chyba ktoś płaci, ze zaklinanie przyszłości?! Wiemy, ze jesteś amatorem bezlusterkowych aparacików, ale plizzzz nie "zabijaj" innych, bo to ciągle, w tej części świata ponad 90% świadomych użytkowników.
Chris62 Tak samo można zaprzestać produkcji dużych i wygodnych limuzyn. Niech wszystko co jeździ ma kształt pudełka od zapałek i bagażnik wielkości plecaka. Wiele ludzi lubi wygodnie jeździć i wygodnie robić zdjęcia, a że trudniej zaparkowac to mały problem.
"Chris62 Tak samo można zaprzestać produkcji dużych i wygodnych limuzyn. Niech wszystko co jeździ ma kształt pudełka od zapałek i bagażnik wielkości plecaka. Wiele ludzi lubi wygodnie jeździć i wygodnie robić zdjęcia, a że trudniej zaparkowac to mały problem. "
Skoro o limuzynach mowa to wiesz są to zazwyczaj auta ciężkie i aby jako tako sprawnie jeździły mają odpowiednie ku temu silniki. Wyobrażasz sobie Mercedesa S-klase z silnikiem benzynowym wolnossącym o pojemności 1000 cm3 ???
Tak to wygląda z tym D7100 duży jak auto klasy D a silnik jak w autku klasy B.
Dawno powinny być lustrzanki w tej cenie i matrycą FF - przypominam że mając FF można aparatu używać tak samo jak cropa jak ktoś aż tak lubi lustrzranki APS-C ale mając korpus APS_C wciąż mamy problem z kątem widzenia obiektywu - tj mamy zawężone pole widzenia..
Małe matryce są dobre tylko do bezlusterkowców z uwagi na redukcję gabarytów.
podpis | 2013-05-21 21:35:39
@Chris62: Tobie to chyba ktoś płaci, ze zaklinanie przyszłości?! Wiemy, ze jesteś amatorem bezlusterkowych aparacików, ale plizzzz nie "zabijaj" innych, bo to ciągle, w tej części świata ponad 90% świadomych użytkowników."
Nie dysponuje danymi liczbowymi nie będę negował Twoich danych. Niemniej nie rozumiem po co amatorowi kobyła wymagająca torby i niewiele wnosząca w stosunku do CSC a do tego wiecznie miewająca kłopoty z precyzją AF. Ja odnoszę wrażenie, że rynek CC bardzo gwałtownie rośnie systemy NX. NEX MFT i Fuji X w ciągu roku bardzo poszły do przodu. Osobiście żadnej lustrzanki APS-C bym nie kupił i nie kupię.
@ Chris62, ''Dawno powinny być lustrzanki w tej cenie i matrycą FF - przypominam że mając FF można aparatu używać tak samo jak cropa jak ktoś aż tak lubi lustrzranki APS-C ale mając korpus APS_C wciąż mamy problem z kątem widzenia obiektywu - tj mamy zawężone pole widzenia..
Małe matryce są dobre tylko do bezlusterkowców z uwagi na redukcję gabarytów''.
Odnosnie cen FFrame to zgoda. Firmy ciagle ciagna kase z kientow za towar klasy APS-c (crop), ktory odchodzi do lamusa, wciskajac cyklicznie jakies udoskonalenia, ktore w swej istocie nie sa warte swej ceny ALE sa i tacy, ktorych zadowoli to co moze zaoferowac mniejszy sensor (i niekoniecznie musza to byc amatorskie pokolenia- mam na mysli np. dziennikarzy). Jednak fotografia zdaje sie isc w kierunku (jednak) jakosci i dlatego glowny nacisk potentatow rynkowych kladzony jest na FF. W tym miejscu konczy sie moja zgodnosc z Twoim punktem widzenia kolego , bowiem "kat widzenia" jest tylko wartoscia wynikajaca z tabelek- kto sie zastanawia, jaki wlasnie ma kat widzenia krecac zoomem np.? Wkrecasz szklo, kadrujesz (...) i juz. Kupujac szklo... a to co innego - te "odpowiedniki" do 35mm... Ale znowu- plastyka obrazu, tonalnosc itp. wartosci, ktore przemawiaja za FF. Dlatego- jeszcze raz- (tak wysokie) ceny cropow, to jakas farsa. Natomiast spadajace ceny pelnych ramek sa dobrym znakiem JEDNAK upierac sie bede, ze optyka gra wazna role (zaraz obok jakosci swiatla)- dlatego bardzo dobre szklo jest wymogiem a bardzo dobre szklo potrafi kosztowac sporo.
"Małe matryce są dobre tylko do bezlusterkowców z uwagi na redukcję gabarytów". - male matryce sa dobre dla troche mniej zasobnych kientow z uwagi na nizsze koszta wykonania np.: - sensora, - lustra, -matowki oraz przyzmatu. Z uwagi na ogolnie panujace preferencje profesjonalistow (czytaj: osob zyjacych z fotografowania), producenci moga ciac koszty sprzetu APS-C, oszczedzajac na skromniejszym oprogramowaniu, mniejszej liczbie mozliwosci podlaczenia do peryferii (gniazda), trwalosci materialow, z ktorych sa wykonane podzespoly (np. migawka) ale takze sama obudowa aparatu (czesciowe odlewy magnezowe) a nawet stosujac (jesli w ogole sa...) gorsze uszczelnienia korpusu piankowe). Stosunek wielkosci cropa do FF nie jest szegolnie powalajacy- w mojej ocenie- ( jesli by sprawdzic np d300(s) z np d700- d800 lub d7000 z bocznym uchwytem i np d3x). W porownaniu do bezluterkowcow- zgoda absolutna!
Pomijajc wszystko- bezlustrowiec nie jest w stanie zaoferowac takiej wygody podczas fotografowania, jaka moze dac DSLR z uwagi na brak lustra (wlasnie).
@Chris62 "Osobiście żadnej lustrzanki APS-C bym nie kupił i nie kupię."
I bardzo dobrze, bo mam wrażenie, że by się marnowała! Żeby kupić taki sprzęt trzeba mieć chociaż częściową świadomość jego zalet i umiejętność ich wykorzystania. Wtedy jego wady (gabaryty) tracą na znaczeniu i schodzą na drugi albo nawet czwarty plan. Zwróć też uwagę na to, że wielu posiadaczy lustra APS-C tylko z powodu ograniczeń finansowych lub zdrowo-rozsądkowych nie ma JESZCZE puszki FF, ale z pełną świadomością nie inwestują już w szkła nie kryjące pełnej klatki. Pakując natomiast niemałe pieniądze w bezlusterkowca i szklarnię pod niego żenisz się z nim na amen! Jednym słowem: może i crop'owe puszki nie mają przyszłości, ale na chwilę obecną mają jeszcze duży sens, zwłaszcza w polandii. Przesiadka to tylko kwestia odpowiedniego czasu.
"W tym miejscu konczy sie moja zgodnosc z Twoim punktem widzenia kolego , bowiem "kat widzenia" jest tylko wartoscia wynikajaca z tabelek- kto sie zastanawia, jaki wlasnie ma kat widzenia krecac zoomem np.? Wkrecasz szklo, kadrujesz (...) i juz. "
I już widzę, że trzeba zrobić kilka kroków w tył bo nie mak zmieścić w kadrze - oj nie da sie - Houston mamy problem...
Mając to samo szkło na FF (zakładam pełnoklatkowe) z tego samego punktu widzę szerzej cofać się nie muszę a "cropnąć" 1,5x to sobie mogę w PP a jeśli mowa o kręceniu zoomem to sobie mogę też podkręcić ogniskową i nie "cropać".. Inne zalety FF vs APS-C w takiej sytuacji pomijam bo zacznie się wojna o plastyce itd.. Głownie to APS-C jest wkurzające na szerokich kątach.
@Chris62 "Osobiście żadnej lustrzanki APS-C bym nie kupił i nie kupię."
I bardzo dobrze, bo mam wrażenie, że by się marnowała! Żeby kupić taki sprzęt trzeba mieć chociaż częściową świadomość jego zalet i umiejętność ich wykorzystania. Wtedy jego wady (gabaryty) tracą na znaczeniu i schodzą na drugi albo nawet czwarty plan. Zwróć też uwagę na to, że wielu posiadaczy lustra APS-C tylko z powodu ograniczeń finansowych lub zdrowo-rozsądkowych nie ma JESZCZE puszki FF, ale z pełną świadomością nie inwestują już w szkła nie kryjące pełnej klatki. Pakując natomiast niemałe pieniądze w bezlusterkowca i szklarnię pod niego żenisz się z nim na amen! "
Zalety lusztranki względem bezlusterkowców są zanadto gloryfikowane - piszę to jako byłu user lustzranek i bezlusterkowca za to zalety tego ostatniego są często lekceważone. Niemniej to się zmienia - często na róznych forach wielu ludzi pisze w sposób " pojechałem tdo Xlandii z bezlusterkowcem lustrzanka i torba zostały w domu bo były za ciężkie" .
Skoro więc lustzrankę mialbym kupić do celów specjalnych najcześciej zarobkowych to po kiego grzyba mam marnować kase na APS-C? Z niczym nie zenisz się na amen wszystko można sprzedać ze stratą lub używać równolegle. Bezlusterkowiec z naleśnikiem z powodzeniem robi za kompakt.
@Chris62 "Skoro więc lustzrankę mialbym kupić do celów specjalnych najcześciej zarobkowych to po kiego grzyba mam marnować kase na APS-C? Z niczym nie zenisz się na amen wszystko można sprzedać ze stratą"
Właśnie sam sobie zaprzeczyłeś. Według Ciebie można sprzedać cały bezlusterkowy system ze stratą i to jest ok, ale już kupno puszki APS-C nazywasz marnowaniem kasy, podczas gdy przesiadka na FF w tej sytuacji nie zmusza Cię do sprzedaży niczego poza puszką właśnie.
Z całym szacunkiem, ale jeżeli ktoś stawia wygodę i lekkość plecaka ponad lustro, to kompakty są właśnie dla niego. Ja 30 lat temu robiłem zdjęcia Zenitem E, później 12XP. Gdy nadeszła era cyfrówek mogłem pozwolić sobie tylko na kompakta i wybór padł na Minoltę Dimage Z1. Masakra, nijak nie byłem w stanie się z nią ogarnąć. Zakresy regulacji parametrów były tak znikome, że nie było mowy o jaichkolwiek formach wyrazu art. Dopiero kupując D90 poczułem znów, co to jest fotografia...
Info: nie jestem pro, nieźle zarabiam w inny sposób, kocham fotografię
" Dopiero kupując D90 poczułem znów, co to jest fotografia.."
Ja też poczułlem jak zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6. Takie cuda nie zdarzają mi się w bezlusterkowcu na F2.. Ponad 100 pstryków na tle obiektu i wszystko bardzo podobnie trafione. (taka służbowa chałutura) Pomijam to, że bezlusterkowiec częściej bywał ze mną choć i jego miejsce zajął kompakcik LX7 z uwagi na zoom. Rozumiem historyczne uwarunkowania ja też swego czasu kupile Fujis7k zamiast Nikona D70 bo ceny byłly zaporowe.Potem była lustrzanka APS-C Ale dziś? nie, no more APS_C. Na użytek amatorski okazjonalny za duża, za mało mobilna a na profi za słaba ni pies ni wydra.
No ale skoro komuś się podoba OK nic mi do tego wyrażam tylko swoje zdanie i nie myślę, ż ejestem w nim odosobniony.
odnosnie- "@Chris62 "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6."
Sorry Chris62, ale po tych słowach nie uwierzę już w nic, co napiszesz....."
-a jesli pan Chris62 focil na zalaczonych mozliwe wszystkich trybach automatycznych, jakie oferuje d90 i do tego z podpietym manualnym szklem?? Panowie, to tylko luzna onaniztyczna konwersacja...
Jestem przekonany, ze jesli Chris62 napisze np: 2+2=4, to nikt nie bedzie miec watpliwosci w to twierdzenie lacznie z Toba kolego TomSte...
26 maja 2013, 19:22
@Chris62 i "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6" - UUUUUUUUUUUu, chopie - to dla ciebie kompakt z zoomem to już jest za dożo. Proponuje analoga, np. Kodak 735 - FF, jakby nie patrzeć, bez AF (szeroki kat + wysoka przysłona) - powinieneś dać rade, he he he ;)
Jeszcze nie tak dawno wszyscy marzyliśmy o kompakcie z matrycą FF i dobrym obiektywem .Kiedy pojawiła się minolta DSC-RX1 z obiektywem firmy Zeiss za niecałe 3000$ wszyscy są zaskoczeni ceną i tak jest z nikonem D7100 i dobrą szklarnią. -UUUUUUu chopie
TomSte | 2013-05-24 18:53:48 @Chris62 "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6."
"Sorry Chris62, ale po tych słowach nie uwierzę już w nic, co napiszesz..... "
Nikt CIę nie zmusza. Swoją drogą zadziwia mnie ta ślepa miłość do marki. Czytałem sobie pewien wątek na forum Nikona, ktoś tam wkleja fotkę i wręcz rozpływa się w zachwytach nad jej jakością,No i byłoby to OK tyle że ta fotka była kompletnie nietrafiona z ostrością .....
Mówiłem o idealnym trafieniu - rozumiesz o czym mowa? Dobrze, że zrobiłem 3 ujęcia boi bym spartolił robote choć pewnie nie każdy by to zauważył..
podpis | 2013-05-26 19:22:14 - UUUUUUUUUUUu, chopie - to dla ciebie kompakt z zoomem to już jest za dożo. Proponuje analoga, np. Kodak 735 - FF, jakby nie patrzeć, bez AF (szeroki kat + wysoka przysłona) - powinieneś dać rade, he he he ;) "
Wiesz co w analogu nie miałem AF więc tylko refleks decydował lub inne myki aby zdjęcie wyszło ostre. W czymś takim jak lustrzanka APS-C wizjer nie ten, klinek i rasterek to luksus, który trzeba sobie dokupić jeżeli sie chce pracować na MF więc pozostaje zaufanie do AF. SKoro już na kitowym ciermnym zoomie się myli to czego oczekiwać z jasnym zoomem? Tak zgadzam się lustrzanka APS-C to nie jest dla mnie ani to małe ani pewne ani nie daje lepszej jakości jak małe bezlusterkowce a z omylnym AF nie chce mi się walczyć. Możesz się śmiać - pozdrówka.
Podniecał się właściciel fotki a forumowicze mu to sami wytknęli, nie pamiętam w którym to było wątku nie mam konta na Nikonie chyba to było coś o wyborze między D90 a D7000 i m.in. dyskutowano kwestię pomyłkowego AF w D7000 lecz dokładnie nie pamiętam. Może znajdę to podlinkuję.
@Chris62 i "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6" - UUUUUUUUUUUu, chopie - to dla ciebie kompakt z zoomem to już jest za dożo."
Moj d90 z 35mm f1.8 tez nie grzeszyl celnoscia. Okazalo sie, ze ostro jest tylko po przeogniskowaniu na jakis blizszy plan a pozniej dopiero na wlasciwy. Jak obiektyw ostrzyl z nieskonczonosci to nie trafial nigdy! Poczatkowo myslalem, ze to wina nowego obiektywu ale po podpieciu go do d200 wzystkie zdjecia byly trafione w punkt. Rowniez z d3100 byl celny.
Miałem okazję popstrykać jeden dzień d7100 .To co wyprawia ten aparat z kolorami skóry woła o pomstę do nieba! Mam nadzieje, że w d400 będzie to poprawione, a ten jednak będzie! link
"W Nikonie D7100 zastosowano system automatycznego czyszczenia matrycy, działający na zasadzie wibracji filtru dolnoprzepustowego" - czy ktoś wie jak to działa skoro D7100 nie ma FDP?
PENTAX K-5 II rozwiązuje chyba wszystkie problemy Nikona D 7100. Konstrukcja korpusu i użyte materiały rozwiązały problem solidności, szczelności i ergonomii. Optymalna matryca z unowocześnionym procesorem gwarantują efekty spodziewane od aparatu tej klasy. Ponadto dla zdjęć w nieprzewidywalnym terenie podstawowa oferta obiektywów PENTAX`a zawiera modele WR. Co po puszce D 7100 składanej z różnych materiałów i uszczelnień, jeśli standardowe szkła po prostu przeciekają i dławią się kurzem. 2marekm dobrze podkreślił, że D 7100 nie jest skierowany do gwiazd reportażu z National Geographic ale do potencjalnych adeptów sztuki fotograficznej, dla których tak roztrząsane wady opisywanego aparatu powinny być inspiracją i cenną informacją dla doskonalenia swojego warsztatu tak aby posiadłszy sprzęt z najwyższej półki dołączać do grona mistrzów tego instrumentu anie tylko jego snobistycznych posiadaczy. Dzielenie włosa na czworo i bicie piany na temat sprzętu klasy popularnej wyzwala tylko nieefektywne emocje ze skutkiem osłodzenia herbaty poprzez wyłącznie jej mieszanie. D 7100 nie jest w niczym innowacyjny. Sprytnie wykorzystano elementy i rozwiązania z potencjalnie wyższych modeli, które na tyle od czasu wprowadzenia zdążyły się zestarzeć aby ich cena uatrakcyjniła ten eklektyczny w sumie model. No i mamy sukces marketingowy. I gitara.
Czy w 2030 roku Pentax bedzie nadal uzywal tej samej matrycy? Czy wtedy - w 2030 - rowniez napiszesz ze Pentax rozwiazuje wszystkie problemy kolejnego Nikona czy Canona?
Matryca Sony jest udanym i sprawdzonym modelem wykorzystywanym w aparatach kilku marek i np. w Nikonie D7000, który do dziś nie stracił ze swojej jakości i atrakcyjności. Na pewno gdy jej walory przestaną być konkurencyjne w tej klasie w naturalny sposób będzie wyparta nowym opracowaniem. Mamy bowiem dopiero rok 2013 i model K-2 II jest na rynku, który bardzo wysoko go ocenia dopiero od kilku miesięcy. Postęp technologii może sprawić, że w 2030 roku temat matryc i innych znanym nam elementów rejestracji obrazu będzie historycznym lamusem więc pytanie co będzie wtedy używane i o czym (jak dożyję) będę miał ochotę napisać to niemerytoryczna kula w płot. Są konstrukcje może nie tyle ponadczasowe co na tyle udane, że dłużej od innych są uznawane jako dobre na rynku jak choćby np. Nikon D300s czy Canon 7D. W mojej opinii PENTAX K-5 II ma wszelkie zalety aby do nich dołączyć i myślę, że czas pozytywnie to zweryfikuje. A co do odgrzewania potraw to są takie (bigos, odsmażane ziemniaczki itp.), które dopiero własnie po takiej obróbce nabierają wartości smakowych nie do zapomnienia. "I to by było na tyle" - jak mawiał klasyk.
Szykowałem się na zakup D600 po zrobieniu 150 tyś zdjęć D7000, ale widzę po teście, że nie muszę dopłacać do pełnej klatki, kupię po prostu kolejnego DX, tylko że z lepszą matrycą D7100 :)
Jesli po 150.000 zdjeciach nie widzsz roznicy miedzy APSC a FF to rzeczywiscie nie ma sensu przeplacac. Ja po zrobieniu kilkunastu zdjec FF wiem ze dobrze ze sie zdecydowalem
Wiem, że baardzo wielki problem z własnym ego mają posiadacze szumorobów D300 i D300s :) No bo nie zmienią przecież sprzętu pro na świetny fotograficznie D7100 bo to nie jest pro :))) Bo uchwyt nie jest profesjonalny :))) bo nie da się zrobić 100 klatek w 10 sekund :))) Żal....
"Jesli po 150.000 zdjeciach nie widzsz roznicy miedzy APSC a FF to rzeczywście nie ma sensu przepłacać .Ja po zrobieniu kilkunastu zdjec FF wiem ze dobrze ze sie zdecydowalem "
A to ciekawe, bo kolega maksiczek, nic takiego nie napisał. Stwierdził, że do tego co fotografuje,wystarczy mu D7100.. Okazuje się, że Tobie niezbędny jest FF - Twoja sprawa. Powiedz nam wszystkim, gdzie publikujesz fotki, a my ocenimy, czy słusznie wydałeś kasę, czy tylko chciałeś podreperować swoje ego?
@maksiczek "Szykowałem się na zakup D600 po zrobieniu 150 tyś zdjęć D7000, ale widzę po teście, że nie muszę dopłacać do pełnej klatki, kupię po prostu kolejnego DX, tylko że z lepszą matrycą D7100 :) "
To jest niesamowite, w życiu przez 5 lat zrobiłem góra 30 tys. zdjęć a wchodzi w to kilkanaście ślubów, trochę krajobrazów i kilkadziesiąt sesji z modelkami a także fotografia produktowa. Co trzeba robić żeby tyle natrzaskać? Tryb seryjny za każdym razem? Ile z tych 150 tys. zdjęć ma faktyczną wartość którą docenili inni? A tak poza tym w pełni zrozumiałe jest, że pełna klatka nie każdemu jest potrzebna, powiem więcej spora część posiadaczy FF powinna dostać najtańszy korpus APS-C żeby zrozumieć po co kupuje się drogi sprzęt... ale to nie zmienia faktu, że różnica między korpusami z cropem i FF jest oczywista ;)
W tej chwili mam już 180 tyś na D7000 i pracuje dalej... Sezon ślubny się skończyć, ale od kwietnia muszę mieć pewność, że aparat będzie chodził na 100%. Robię dużo zdjęć seryjnych w wielu sytuacjach: wyścigi konne, pokazy konne, sport różny, koncerty rockowe, wesela ( konkursy), teatr, szybkie migawki reporterskie, kiedy jest b. mało czasu na robienie zdjęć, itp. Często nie widzę wyraźnie twarzy fotografowanych ludzi, więc tryb seryjny jest mi bardzo potrzebny, bo dopiero na dużym ekranie monitora widzę wszystkie szczegóły i mogę wybrać zdjęcia najlepsze z serii. Mam wadę wzroku około -(1-1.5) na oboje oczu, czyli minusy i słabo widzę z daleka. Wadę korygowałem w wizjerze, ale to za mało, przy portrecie zbiorowym nie widzę np. dokładnie kto się uśmiecha, a kto nie, więc wtedy robię serię. Okulary się nie sprawdzają w praktyce... znalazłem niedawno na stronie nikona 2x powiększalnik na wizjer, to może być dobre rozwiązanie, takie powiększenie dwukrotne, ograniczyłbym wtedy tryb seryjny do sportu i aparat wystarczy na dłużej :)
Myślałem niedawno o zmianie mojego D90 na D7000 lub D7100. Mam aparat z małym przebiegiem - 20 tys. i robię amatorsko około 4 tys na rok, więc D90 starczyłby pewnie na następne dwadzieścia lat, ale brakuje mi w nim możliwości pomiaru światła ze starszymi obiektywami manualnymi typu AI i AI-S. Niestety, z testów i sampli wynika, że różnica między D90 a D7000 jest symboliczna. Przewaga D7100 nad D7000 też jest niewielka, nie warta dopłacania do nowego modelu aż 2,5 tysiąca (w stosunku do D90, który na Allegro wart ok. 1,5 tys.). Wychodzi mi na to, że poczekam rok-dwa i - zamiast dziś wykładać 4 tysiące na D7100 - jednak kupię za zbliżoną sumę pełnoklatkowego D600. I będę miał w końcu ogniskową 50mm z obiektywu 50 mm - jak za starych, dobrych czasów Zenita z Heliosem!
Mam małą uwagę: do działu Zdjęcia seryjne. Po wyłączeniu przetwarzania obrazu na przykład korekty dystorsji obiektywu, prędkość aparatu znacznie rośnie i nie ma to nic wspólnego z buforem. Osiągi są zdecydowanie lepsze. Warto by to było w teście uzupełnić :) Właśnie to ćwiczyliśmy z klientem.
A co jeszcze można wyłączyć ciekawego? DLaighting się przydaje. Czy kompresja jpegów na wielkość czy jakość plików ustawić?
9 stycznia 2014, 23:25
Kupiłem Nikona D7100 dwa miesiące temu, wcześniej miałem D7000. Przyznam szczerze, że o wiele bardziej podobało mi się robienie zdjęć na D7000. Poza tym nie wiem o co chodzi z ostrością w słabszych (ale nie bardzo słabych) warunkach atmosferycznych (np. zachód słońca). Aparat myli się w 90% przypadków, jeżeli ostrość ustawiona jest na automatyczny AF. Czegoś podobnego nie miałem w D7000. Ostatnio byłem w Nowym Jorku i próbowałem zrobić nocne panoramy z jednego z punktów widokowych i było to naprawdę trudne. D7000 nie miał tego typu problemów.
@Andrzej19 Różnicę jaką zobaczyłem w obrazie między D300 (14-bit RAW) a D7100 określiłbym jako znaczącą na korzyść D7100. D90 nie był lepszy od D300, nie to, że zawsze był gorszy, jednak głębię raw-a miał 12-bitową - wiele zatem zależy od okoliczności. Porównuję zdjęcia robione słoikiem AF-S 70-200 f 2.8 VRII. Tony, ostrość, szumy w czułościach iso 200-800 - inna bajka. No i d90/300 nie miały natywnego iso100.
Niedawno zakupiłem d7100 bo.... brakowało mi puszki z crop-em 1.5 (na potrzeby tele). Żałuję, że Nikon nie wypuszcza godnych następców d300/d300s, bo do tego miana d7100 cokolwiek brakuje. Po kilku dniach focenia porobiły mi się odciski na środkowym palcu prawej ręki, który chętnie bym pokazał właściwym menedżerom produktu, choć uczciwie trzeba powiedzieć, że dzięki ich przeoczeniu mamy istotne cechy jak 51-polowy AF (czemu nie ma go w d600/d610?) oraz migawkę 1/8000 (czemu d600/d610 mają tylko 1/4000 - wiem, naiwny jestem - kto by kupował d800/d800e).
Co do testu, to chcę zaznaczyć, że Capture NX (wersja 2.4.7) nie zawsze radzi sobie z morą. Zauważyłem morę na upierzeniu łyski sfoconej ww. obiektywem i dla ciekawości zbadałem możliwości usunięcia morki. Capture NX poradził sobie tylko trochę, całkowite wyeliminowanie efektu uzyskałem za pomocą Camera RAW 8.4.1 (takiej wersji obecnie używam). W sumie to nie wiem, czy chcę to do końca wyeliminować - barwne artefakty na strukturze ciemnego upierzenia były nawet ciekawsze niż ich brak. Jednak aby nie pozostawić niejasności - brak filtra AA działa dla mnie na dużą korzyść.
"..... oraz migawkę 1/8000 (czemu d600/d610 mają tylko 1/4000 ....."
Dlatego ze migawka pod wieksza klatke ma wiekszy dystans do przebycia i znacznie latwiej jest zrobic migawke 1/8000 do APSC niz 1/4000 do FF. To samo z synchronizacja 1/200 czy 1/125
@wojcias Większej trudności w realizacji migawki 1/8000 pod FF nie przeczę, choć w d700 takowa była i działała. Przy całym szacunku dla rezultatów które wyciągam z matryc 24mpix, to erozja innych cech w crop-ie d7100 względem d300/s polega głównie na ergonomii a w FF d6x0 względem d700 także na ograniczeniach istotnej funkcjonalności - punkty i pokrycie AF doskwierają przede wszystkim, długo potem brak czasów
Ciągłe narzekania zakompleksionych chłoptasiów, naczytali się a nie mieli sprzętu w ręku do testowania. Specjaliści od siedmiu boleści. Oczywiście mowa o narzekających wymądrzalskich.
ja już dobijam do 150 tyś klików na D7100 :) więc mogę chyba coś powiedzieć ? :) b. dobry, niezawodny sprzęt, ale wyższe iso bez szumów zawsze mile widziane, więc mam nadzieję, że kolejny aparat to będzie któryś z D800 albo D750.
Ma ktoś porównanie AF w D7100 do D300s/D700? Z wyników testów optycznych wynika, że AF w D7100 jest przeciętny, a powinien zbliżać się do wymienionych staruszków z racji posiadania tego samego układu AF (a nawet lepszego, bo pracującego w gorszych warunkach oświetleniowych).
21 września 2014, 22:22
Kiedy testy rozdzielczości matrycy będą robione jednolicie np obiektywami m 50mm 1.4 i 24mm 1.4
a nie jak w przypadku Sony a6000 na Sony Zeiss E 24 mm f/1.8, obiektywie a inne na zoom 24-70mm 2.8 (D7100) /Nikkor AF-S 24–70 mm f/2.8G ED przy ogniskowej ustawionej na 24 mm/, a jeszcze inne inaczej.
Chciałbym się odnieść do pokazania w teście rezultatów zastosowania HDR. Sprawdzałem zastosowanie tej funkcji i rezultat jest rewelacyjny. Ale, żeby ten rezultat był widoczny, to trzeba sfotografować scenę, która potrzebuje takiej korekcji. Niestety, scena użyta w teście nie pokazuje zalet HDR. Jest to przydatne w przypadku bardzo dużego kontrastu w obrębie jednej sceny. Ja to sprawdzałem robiąc zdjęcie pod światło w pokoju w kierunku okna, które było z zewnątrz dość silnie oświetlone, a wewnątrz pokoju było relatywnie ciemno. Przy standardowym pomiarze aparatu firana na oknie była niemal jednolitą białą plamą, a w miejscach silnie zacienionych wewnątrz pokoju było praktycznie czarno. Po zastosowaniu HDR na firanie widać jej wzór, a za oknem widać drzewa i budynek naprzeciw. Wewnątrz pokoju natomiast widać pewne szczegóły nawet w najciemniejszych miejscach. Przy takiej scenie, jaką pokazano w teście, zastosowanie HDR nie jest do niczego potrzebne.
Mam ten aparat od 1,5 roku. Wykonałem blisko 8 k fotografii. Od pewnego czasu pracuję tylko na RAW ach i ewentualnie konwertuje nieprzewidziane do dalszej obróbki i powiększeń fotografie na TIFF. One nie tracą jakości - tak jak JPG - w czasie kolejnych poprawek i "dopieszczania" kadrów. Aparat znakomity a z dobrym obiektywem wręcz rewelacyjny. Daje soczyste piękne kadry bez mydełka i innych dziadostw. Z morą też jest dobnrze bo pomimo wykonania tylu zdjęć ani jedno nie matej wady. Nawet fotki prążkowanych firan pod światło nie prowokują mory. Miałem różne aparaty cyfrowe Panasonic, Canon, Nikon, Sony, Samsung i Sigma. Dopiero Nikon D7100 spełnił moje oczekiwania. W tej chwili mam do niego Nikora 70-300 VR; Tokinę 35 PRO; Nikora 18-55 VR ( za 220 zł ale jest niezły !!); analogowe Zeiss'y z redukcją ( 28mm, 50mm, 135 mm) oraz radziecką 200- tkę o znakomitych parametrach. Mam chrapkę na jakiegoś dobrego Zeiss'a pod DX - np Distagon 25mm f2,0 - ale to kiedyś tam,jak uskładam te 5-6k zl.
Test super , jak zawsze ale jak zobaczyłem że to najwyżej notowany Nikon w rankingu optycznych to zamarłem a do tego wyżej niż D500 ... Jest to chyba spowodowane tym że ten aparat to karma dla amatorów.
A wracając do testu ... Po pierwsze to nie jest model amatorski tylko pół profesjonalny jak informuje sam Nikon. Po drugie rękojeść w D7100 jest lepsza a chwyt pewniejszy niż w D200/D300 nawet dłuższa jest w D7100. Przez nieco bardziej zbity korpus w tym aparacie lepiej jest operować kciukiem trzymając spust migawki. Najważniejsze to to że nie można porównywać D7100 i D600 bo to dwie zupełnie inne matryce. Pozbawienie filtra dolnoprzepustowego w rzeczy samej daje zauważalnie dużo więcej szczegółów zwłaszcza w detalach jak np. upierzenie ptaka w fotografii przyrodniczej. W teście niema też zdjęć z cropa 1.3 który daje jeszcze mniej zaszumione zdjęcia na wysokich czułościach w 15 mln pikseli w tedy poziom do iso 6400 jest bardzo wysoki .
Nikon chwali się tym że o model półprofesjonalny, a to bzdura no spójrzmy na przykład na szumy. Są one absolutnie nieakceptowalne za tę cenę. Z resztą widać sporo artefaktów przy niezbyt wysokich iso. AF nie powala. Umówmy się że za tę cenę to znajdziemy znacznie lepszego absolutnie powalającego na łopatki tego nikona - Canona 6D, 1D Mark III lub nawet 1D X a jeśli ktoś by szukał Nikona to już lepiej uzbierać sobie na D700 lub D750.
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Ciekawy aparat, ale czy wart takich pieniędzy?
kiedyś ....Nikon robił wrażenie ale dziś model D7100 zaczyna martwić
Dziś patrzę na szum matrycy a właściwie na jego brak przy wyższym iso
Nikon d7100 nie jest dla mnie ale może kogoś zaciekawi
Cegła dla amatorów, ktorzy sądzą, że będą focili foty takie jak w National Geografic. Szybko przyjdzie opamiętanie i żal, że nie kupili np. NEXa-6, który jest poreczniejszy i jakością wypluwanych zdjęć nie odbiega od tego wymierajacego gatunku :-)
Dobry aparacik!
@ ncc23marek
Czyli martwi cie, że nowoczesny aparat nie szumi na wyższym iso? Ludziom to nie można dogodzić. Jak aparat jest beznadziejny i szumi jak kompak z przed 10 lat to źle jak ma super obraz i bardzo małe szumy nawet na wysokim iso to też źle.
@2marekm
No i po co trollujesz??? Zdales mature???
Hmm, czy rozdzielczość na pewno dobrze zmierzona? Pod newsem o D7100 przewidziałem 80 lpmm, a nie 82 ;)))
link
Swoją drogą, oliwna pani i winna chatka niedługo przestaną wystarczać do porównywania rozdzielczości wycinków, bo tam już po prostu żadnych dodatkowych detali do rozróżnienia nie ma.
Aparat może i fajny. Tylko, że ja jakoś w praktyce nie widzę efektów tek super rozdzielczości. Nawet w 1:1 tego nie widać. Chyba dopiero porównując to samo zdjęcie z modelu z filtrem AA dałoby się zauważyć jakieś minimalne plusy. Widzę, za to na pierwszym zdjęciu paskudną morę na balkonach. Generalnie cała ta bajka z brakiem filtra AA to tylko pretekst żeby zrobić odświeżony model w wyższej cenie. 99% i tak zależy od obiektywu i trafności AF.
Mora faktycznie piękna, ale skoro to dla zaawansowanych amatorów, to powinni sobie poradzić. A początkujący, czy też po prostu nie obrabiający zdjęć, lepiej zrobią wybierając D5200. Różnice w stosunku do aparatu z filtrem widać nie tylko w pomiarach... Zgadzam się, że nie są powalające, ale są. Bardziej kontrast niż szczegóły (ciekawe jak porównanie np. MTF80 i MTF20?).
TS, myslę jednak że bardziej szczegóły. Mora nie stanowi żadnego problemu, narzedzia wbudowane np. w Lr radzą sobie ze "zmorą" doskonale. Tak więc uważam że zalety braku filtra dolnoprzepustowego są na tyle oczywiste, że wchodzenie w korpus z filtrem jest bez sensu.
Z Morą podczas filmowania też LR sobie poradzi? ;)
Ciekawe co jest z tymi darkami. Moze cos sie grzeje w srodku?
Borat, albo ja mam mroczki przed oczętami, albo mi piasek sypnęło na oczy??? A może jestem ślepy lub jakiś fenomen, i widzę to, co inni nie chcą widzieć?
Zdjęcie numer 6 (z św. Kingą) po lewej stronie od pomnika jest zacieniony fragment i szum stamtąd słyszę aż u mnie w domu! A to tylko ISO 400. Przy 6400 (nie mówię o wyższych) fotki w ciemnych pomieszczeniach są całkowicie bezużyteczne. Zero ostrości, zero kontrastu i kolorowe plamki wszędzie. Czyżby to aparat tylko do fotografowania w słońcu? Przecież wysokie ISO stosuje się, gdy warunki oświetleniowe są złe. Jak do tej pory nie spotkałem aparatu, który by nie szumiał powyżej 800 ISO, a tu już przy 400? A jeżeli mam robić fotki i drukować je na papierze 6X9 to wystarczy mi zwykła małpka za 100 zł. (lub telefon)
W słońcu - fotki są ładne, ale w pomieszczeniach - cóż, to amatorski aparat.
@ letrel
Przecież w każdym takim aparacie elektronika o mocy obliczeniowej, której kilka lat temu nie powstydziłby się nie jeden stacjonarny komputer. Wszytko jest upchnięte w pudełku wielkości paczki kawy więc trudno się dziwić, że się nagrzewa.
@ Josef Maas: "...albo ja mam mroczki przed oczętami, albo mi piasek sypnęło na oczy??? A może jestem ślepy..."
Trafna autodiagnoza :)
Czy w opisie filmików nie ma błędu? Ze spec. zrozumiałem, że w 1080 jest albo 50i albo 25p, tyczasem w nawiasach podajecie 50p dla 1080. Może chodziło o 720p albo 1080i?
Nie wiem jak to wyrazić ale chyba historyczną chwilą nazwać można moment gdy AF Nikona jest gorszy od Pentaxa biorąc pod uwagę tą samą półkę cenową....?
Jest niezły ale AF nie wypadł jakoś rewelacyjnie. Jeśli tak - to nie widzę prawie żadnej istotnej przewagi nad D7000 ( i D5200 ) Tzn jest oczywiście nieco wyższa rozdzielczość - ale za cenę o prawie połowę wyższą. Tu kłania się pytanie dlaczego przyoszczędono na szybko strzelności ? Można było by wyciągnąć kilka stówek więcej od spotterów, "sportowców" itp a sprzedaży FF i tak by nie robiło różnicy. W miare tanienia FF coraz trudniej będzie drogi APS-C sprzedać.
Z-photo - a ty nie widzisz tam szumu???????
Czekalem na ten test, aparat wypadl dobrze. Ma kilka punktow przewagi nad Pentaksem K-5 z ktorym ja go porownuje: rozdzielczosc, wybor obiektywow, filmowanie i sprytnego cropa x1,3. Mora jednak po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu, ze AA mi az tak nie przeszkadza, zeby za brak AA doplacac.
Prawdziwa wojna zacznie sie jutro rano :)
Josef Maas, ja też nie widzę tam szumu!!! Chyba, że przy powiększeniu 2:1 i z nosem w monitorze, ale przecież nie tak oglądam fotografie... Akurat jeśli chodzi o szumy, to jest dużo lepiej niż myślałem. Przecież to jest crop z 24Mpix, czyli matryca gęściej upakowana niż w D800, a tu do ISO1600 jest b.dobrze i nawet 3200 niczego sobie (polecam przyjrzenie się szczegółom tablicy pamiatkowej na zdjęciu ze świecami).
Ja się czepiam tylko małego bufora!!
A niektórzy na tym forum twierdzili że 24Mpx APS-c jest przepakowana i szumi i że Sony zrobiło krok wstecz od matrycy 16Mpx. Wystarczyło oprogramowanie Nikona ingerujące w RAWy i proszę! Teraz kolej na Pentaxa.
JosefMaas "Zdjęcie numer 6 (z św. Kingą) po lewej stronie od pomnika jest zacieniony fragment i szum stamtąd słyszę aż u mnie w domu! "
Patrze, patrze... kurde jaki wielki szum!!! A nie.... to liście... A tak serio wpatruję się w to zdjęcie i ni cholery nie widzę o czym gadasz. Spójrz na cokół pomnika! Ale szumi... a nie, to minerały w strukturze kamienia.
B. dobry aparat, tylko dlaczego takie małe bufory robią.
Czy Canon zupelnie wypadł już z tego segmentu?
No muszę przyznać, że mnie zaciekawił. Już się pogodziłem, że nie będzie następcy D300S i powoli zaczynam się oglądać za czymś nowszym.
Czy ktoś może wijasnić jak uzyskiwany jest crop 1,3x? Bo z oficjalnych informacji Nikona nic nie wynika...
jacy dziwni jesteście- z jednej strony szaleństwo jak zobaczycie jakieś ziarenko na zdjęciu ale jak widać słoniowatą siatkę mory to przechodzicie bez komentarza. Moim zdaniem jeśli nikon dopuszcza możliwość wystąpienia tego efektu i jednoczesne nie dodaje za free programu do jego usuwania to ten sprzęt powinien być co najwyżej rozdawany jako dodatek do zakupów w biedronce. Jak nisko trzeba upaść żeby akceptować takie praktyki...
NIe przesadzajcie z tą morą. Jeszcze nie udało mi się jej złapać (K5-IIS) a raczej sporo fotografuję. Za to widzę bardzo dużą różnice na plus w odniesieniu do zapasowego K-5 a przypadkach fotografii koncertowej jest to wręcz przepaść. A szumy? Jeśli na wydruku 140x100cm przy ISO3200 nie stanowią problemu, to nie wierzę aby w D7100 miało być gorzej.
Nie wiem jak tam reszta i czy robicie zdjęcia, czy tylko oglądacie testy, ale ten aparat ma normalnie użyteczne ISO 6400, na którym szum (bez cropowania) praktycznie nie występuje w formie przeszkadzającej.
Czy te osoby gadające o szumach wywalają każde zdjęcie gdzie pojawiają się jakieś "niegładkości"?
Pod kątem opanowania szumów ten sprzęt jest i tak wzorowy w APS-C.
Dziwne za to jest, że przy wyciąganiu z ciemnego przy ISO 100 wychodzą aż takie kwiatki.
Czy to jest wina jakieś ingerencji w RAWy? Wróciłem do testu a77 i tam jest o niebo lepiej w tym zakresie, mimo że matryca ma 1/3EV światła mniej.
w części 7 testu przy porównaniu różnych aparatów z D7100 widać wyraźnie wzrór mory na chmurach przy głowie kobiety na niskich czułościach (na wysokich czułościach ten wzrór znika ze względu na szum), podobna mora jest też na zdjęciach z D800E (również pozbawionego filtra antyaliasowego), dodatkowo porażką D7100 są zdjecia pokazujące zwiększenie ekspozycji o 4EV w części 8 testu, 7100 jest dużo gorszy od swojego poprzednika z filtrem antyaliasowym, usunięcie tego filtra jest nie ma więc żadnego sensu, mam nadzieję, że Canon nie popełni tego błędu
No to gratulacje dla wszystkich, nie widzączych szumu, Vision Express się kłania. Nie wiedziałem, że w moim starczym wieku mam aż tak ostry wzrok!
Szum to są te małę szare i kolorowe kropeczki, na powierzchniach gładkich, szarych czy brązowych szczególnie widoczne! Mówimy o tym samym? A może niektórzy lubią te kolorowe plamki, ponieważ ich 3 MP małpki zawsze to pokazują i przy tym ten szum, na tych fotkach jest niewidoczny?
@jedrus - jeżeli na moim 19" monitorze widzę szum, to jak ty przy ISO 3200 i wydruku 140X100 nie będziesz go miał?
Mam wrażenie, że piszę za bardzo skomplikowanym językiem, bo wielu mnie nie rozumie. Pisałem, że widać szum na powierzchniach zacienionych w ciemnych pomieszczeniach przy słabym świetle - jest to normalne, ponieważ wtedy matryca pracuje inaczej i generuje szum - nawet D4 go ma! Na fotkach w jasnym świetle nie ma go, występuje tylko przy słabym oświetleniu - mam to napisać jeszcze raz?
Też mam Nikona i też mi szumi w słabym świetle i muszę z tym żyć, ale nie powiem, że szumu nie ma! Widocznie to jest normalne na tym poziomie techniki, jaki mamy w 2013 roku, może za 20 lat będzie lepiej.
@Josef Maas - może ja umiem naświetlić poprawnie ekspozycję? Może to czary? Może to Pentax? Ciężko wyczuć :-) Może czas ustawić w monitorze obraz dopasowany do ekranu a nie 200% i przesuwać?
@Josef Maas: dziękuję za gratulacje! Co prawda oczy mam uzbrojone w okulary (niestety nie z Vision Express), ale mimo wałkowania onego link zdjęcia na wszystkie strony nie widzę żadnych szumów.
Inni również nie widzą więc może to jednak Ty masz "mroczki przed oczętami, albo Ci piaskiem sypnęło na oczy"?
Swoją drogą jesteś mężczyzną czy kobietą? Tutaj piszesz: -em, ale pod testem Pentaxa MX-1: pisałAś: "Mam sentyment do Pentaksa - to był mój pierwszy japoński aparat jaki kupiłAm w swoim życiu."
Pod testem Alfy było by już z 300 komentarzy - mimo że jak napisano w teście A77 jest nawet o 3EV gorszy.
Ciekawe - może ten portal powinien zmienić kolorystykę na bardziej alfowy ;)
Dodam jeszcze jedno - choć może nie powinienem tego pisać jako nikoniarz od 10 lat - konserwatyzm Nikona w zakresie nowych technologi bywa irytujący ( prawie tak jak wstawianie tych samych matryc przez 4 lata u konkurencji ). A mianowicie nie rozumiem jak można w zaawansowanym co prawda ale ciągle amatroskim sprzęcie AD 2013 pożałować Wifi ( w standardzie ) To mogło by być coś co skłoniło by nie tylko mnie do upgradu ( zamiast kupować drogie adaptery).
Może prawdziwym fotografom to niepotrzebne - ale dla mnie zabawa DSLR + tablet jest świetna.
Josef, pokaż jakieś swoje zdjęcia. Musimy sprawdzić, czy jesteś fotografem, czy laborantem analitycznym ;]
Mam zastrzeżenia do obrazków używanych przez Was przy porównywaniu szumów. Oba te obrazki są jasne, a jak wiadomo szumy są najbardziej widoczne w cieniach i niestety ocena faktycznych szumów na podstawie tych obrazków jest w zasadzie niemożliwa. Kiedyś dodawaliście z boku prostokątne wycinki pokazujące szum w cieniach - nie mam pojęcia czemu z tego zrezygnowaliście...
Inna sprawa, piszecie, że do ISO 3200 szumy z D7100 w zasadzie nie ustępują tym z D600. Tymczasem z testu na dpreview wynika, że różnice są bardzo wyraźne (oczywiście na korzyść D600) i to już na ISO 800, o 3200 nie wspominając. Ciekawe skąd taka różnica.
Zastanawiałem się nad D7100 jako następcą mojego D300 (bo chyba na D400 się nie doczekam), ale ostatnio kumpel kupił D7000, który ma podobne szumy jak D7100. Porobiłem trochę zdjęć testowych i okazało się że to szumi wcale nie lepiej od D300, a jeżeli już to minimalnie. Chyba trzeba będzie się pochylić nad D800, tylko trochę kasy szkoda.
Ale co brzydkiego jest w drobnym szumie? Nie czaję. No chyba, że robimy makro to tam szum średnio pasuje, ale w pozostałych przypadkach... bzdurna fobia.
No ale jak się ogląda 1:1 obrazki to tak jest. Mi się udało z tego wyleczyć, chociaż po zakupie pierwszej lustrzanki też zamiast zdjęciami zajmowałem się szumami.. których praktycznie nie było.
"bzdurna fobia"- lepiej bym tego nie określił ;)
No może jeszcze pasuje przysłowie o kiepskiej baletnicy ;]
Ty, Boa, pokaż jakieś swoje zdjęcia, bo widzę że Ci ego spęczniało i masz się tu za jedynego prawdziwego fotografa. Kaman.
Zła diagnoza, a zdjęcia znajdziesz, wysil tylko szare komórki.
Nie chce mi się szukać.
Sobie i kolegom Nikoniarzom gratuluje następnej, udanej puszki w systemie ;)
czy ktoś wie lub domyśla się dlaczego Nikon od tylu lat unika wypuszczenia następcy udanego D300/300s? od premiery w 2007 minęło już przecież 6 lat
@ ad1216
Też chciałbym to wiedzieć. Niestety wszystko wskazuje na to, że nikon wycofał się z segmentu pro-APSC. Najwyraźniej chce "zmusić" dotychczasowych posiadaczy D300/s wbrew ich woli do zakupu pełnej klatki. Takie uszczęśliwianie na siłę.
Jak Ci się nie chce szukać, to nie jęcz. Mi to zajęło ~45s.
@focjusz: są karty EyeFi :)
Nie wiem czy dobrze kojarzę, bo nie śledzę wszystkiego, ale to chyba pierwsza od jakiegoś czasu puszka nikosia, która nie ma stwierdzonego bubla (nie chlapie olejem, nie pyli matrycy, nie topi mu się bateria itp). Tzn wszystko przed nami, ale na razie wygląda bardzo atrakcyjnie, chociaż gdzieś na zagranicznym forum czytałem, że wyliczali mu więcej wad, łącznie z bardzo słabą obsługą LV, ale nie pamiętam o co dokładnie chodziło.
@ Szabla- czy miales te watpliwa przyjemnosc z karta eyefi?
tak sie sklada,ze posiadam jedna i moja diagnoza jest nastepujaca- chcesz miec kolejny gadzecik to sobie ja kup, jesli jednak chcesz byc praktyczny to w warunkach studio-domowych kabel wypadnie taniej.
O ile z d300s jakos to chodzi na jpg'ach to RAW'y wymagaja cierpliwosci.
Jednak dopiero po kilku miesiacach okazalo sie,ze producent tej karty laskawie przyznal sie i zarazem naprawil drobne niedociagniecie a mianowice brak kompatybilnosci z d800 (i szlag mnie trafil soczyscie). do tego czasu sformatowalem karte w kompie i stala sie prawie czystym plastikiem z firmowa nazwa- bez wi-fi.
Kolega zrobil tak samo i w jego przypadku wszystko dziala jak powinno.
Moze mialem pech a moze jest to przyczyna tak wielkich przecen tych kart (zob. amazon.co.uk).
To bylo odnosnie karty.
Odnosnie testu aparatu- ladnie wyglada z tym Zeiss'em...
Obiektyw lepszy od body- i tak powinno byc.
Przeszkadza ci szum to zapal swiatlo. Chcesz miec ciemniej to zdoluj ISO i kominuj w post-produkcji.
I najwwazniejsze- aparat lub body, jak kto woli- jest prawie na samym koncu lancucha pokarmowego we fotografii.
Najwazniejsze jest twoje oko, mozg i swiatlo. Podniecanie sie to cecha onanistow.
Matryca się zgrzeje z boku jak wściekła, mora, że aż oczy bolą... rozczarowuje. Chyba po teście D7100 obecni właściciele D7000 jeszcze bardziej cieszą się z dokonanego zakupu. Nie ma powodu przechodzić na gorszy model.
ps. W wadach mamy "brak funkcji focus-peaking" a ani słowa o braku wychylnego ekranu, czy AF w Live View który kuśtyka jak kulawy pod górkę, czy wykastrowanym trybie zdjęć seryjnych? Nie wspominając nawet o punktacji która jest całkowicie abstrakcyjna.
ps. Przydałoby się też porównanie punktów z D7000 zaraz obok D7100.
@Power Shot A720 - "mimo wałkowania onego link zdjęcia na wszystkie strony nie widzę żadnych szumów".
wejdź na ciemny prostokąt po lewej stronie od pomnika (otwór drzwiowy) i kliknij prawym przyciskiem myszy. WIDZISZ TERAZ? cos takiego nie powinno być przy ISO400
- jstem facetem - to zwykla literowka - ale czy to tak wazne - chcesz sie ze mną umówic?
@Radyo - dzięki!
@lordkain - "Ale co brzydkiego jest w drobnym szumie? Nie czaję. No chyba, że robimy makro to tam szum średnio pasuje, ale w pozostałych przypadkach... bzdurna fobia."
ty na serio, czy sobie jaja robisz? Lubisz te kolorowe plamki naprawdę?
@Pan Szakal - właśnie o to mi chodzi!
Do reszty koleżanek i kolegów - ja też używam Nikona, mam ich aktualnie 4 (nie liczę starych, które kolekcjonuję)
"Najwazniejsze jest twoje oko, mozg i swiatlo. Podniecanie sie to cecha onanistow. " - witamy w portalu dla onanistów. ;) Nie wiem, czy zauważyłeś, ale tutaj nie rozmawia się o oczach, mózgu, czy oświetleniu.
@Josef Maas - "wejdź na ciemny prostokąt po lewej stronie od pomnika (otwór drzwiowy) i kliknij prawym przyciskiem myszy. WIDZISZ TERAZ? cos takiego nie powinno być przy ISO400"
NIE WIDZĘ :(
sorry - lewym przyciskiem myszki
Test autofocusa bez danych jak pracuje w trybie ciągłym jest niezrozumialy. Jak mam porównać jego pracę z d600 czy d800 jak tam był w ten sposób testowany a tutaj nie. Bardzo podobne osiągi matrycy ap-c do tej z d600 pod względem szumu sprawiają że nie wiem w co wierzyć-wasz test czy jednak matrycę ff. Na innych portalach jednak aż tak dobrze z szumami nie jest. Mało tego w pełnej rozdzielczości jest trochę gorzej niż w d7000-www.photographylife.com
@Josef Maas
Naprawdę świetny wzrok, żeby zauważyć szum, szkoda tylko że przeczytałęś opis do zdjęcia powyzej. Zdjęcie nr 6 zrobione jest z ISO 800. Niestety Twój wzrok już tego nie był w stanie zauważyć. Nie musze widzieć więć Twoich zdjęć, żeby wiedzieć, że są kiepskie.
@killichilli
W Japonii mamy coś takiego jak Golden Week, podczas którego wszystko staje i wszyscy jadą na wakacje, no i kupują nowe aparaty. Dlatego cena jest wysoka. Golden Week się skończył to i cena spada. Zresztą, tutaj ten aparat kosztuje mniej niż 3500 zł, że was tam w ch** robią, cóż.
@muczywor
W menu albo ustawiasz pod przyciskiem Fn (albo pod jakimkolwiek Ci pasuje)
Co do innych rzeczy tutaj poruszonych, to czy zdjęcia są ostrzejsze dopiero widać po użyciu najlepszych i najdroższych obiektywów.
Nikon D7100 też nie zastępuje Nikona D7000 tak jak D800E nie zastępuje D800.
pan Szakal, karty eyefi, ostatnie wersje śmigają bez zastrzeżeń. Jedyny minus, to prędzej zasilanie w aparacie się kończy.
@skyblue - dziękuję z konstruktywną krytykę moich niewidzianych zdjęć!!!
A zdjęcie nr 6 link jest opisane jako wykonane z ISO400, a więc chyba mój wzrok jest OK -a twój?.
Nie będę wdawał się w pyskówkę z tobą, bo mi szkoda czasu, a i poziom języka nie mój.
skyblue - znaczy co, sugerujesz, że Nikon będzie czekał następne 3 lata z premierą prawdziwego następcy D7000? To byłby nowy rekord. Odświeżanie korpusu z 2010 roku w 2016. Na miejscu Nikoniarzy mocno bym się wkurzył gdyby to co piszesz było prawdą.
Josef Maas i skyblue - Z danych EXIF: 35mm, f/4.0, 1/500s, ISO 400, Kompensacja ekspozycji: +0.33 EV, AWB.
Nie trzeba czytać podpisów, wystarczy wtyczka do przeglądarki pokroju FxIF :)
wacha123 | 2013-05-16 15:28:13 - "Test autofocusa bez danych jak pracuje w trybie ciągłym jest niezrozumialy" - niestety to jest problem większości portali. Znalezienie jakiś wiarygodnych testów pracy AF to cud. Większość portali robi wszystko subiektywnie (aka. "Nikony dużo punktów za AF, Canony trochę mniej, reszta nic." ;) )
@ Pan Szakal "Przeszkadza ci szum to zapal swiatlo".
Zapal światło jak fotografujesz koncert, czatujesz wieczorem na sowę, albo fotografujesz nocne niebo... Poza studiem też jest świat.
@Sky-walker - ja to wiem, wiem też, że bylo ISO400, a jak skyblue mnie zatakowal, że jestem chyba ślepy, bo widzę 400 a jest 800, pozatym robię kiepskie zdjęcia (a on żadnego mojego nie widział!!!) - to zbaraniałem, ale chyba ślepy nie jestem, i ten szum dalej widzę.
Testu nie czytałem, opinii o aparacie też, bo mnie Nikony nie interesują.
Chciałem Was tylko serdecznie pozdrowić z urlopu! :)
iLDottore: serdecznie pozdrowienia na urlopie, ja własnie wróciłem po tygodniu do pracy.
Miałem na wyjeździe okazję postrzelać D7100 nawet z nowym 70-200/4 podpiętym i... nie, nie chcę tego aparatu. Ale tylko i wyłącznie dlatego, że wolałbym dokupić do mojego D7000 coś małego (kusi to LX7, kusi, podobnie jak XZ2).
Nie zmienia jednak moje chcenie czy niechcenie tego, że korpus jest znakomitym sprzętem, jakość zdjęć - rewelacja, naprawdę. Każdemu polecam wzięcie do rąk i przetestowanie. Cud miód i orzeszki.
Faktycznie jedyną ułomnością jaką zauważyłem podczas używania to mały bufor, ale być może Nikon zrobił to właśnie aby było miejsce dla D400... kto wie?
ej ej ej, bo mi się rzuciło jedno zdanie w oczy. Drugi rozdział:
"W przeciwieństwie do poprzednika, szkielet D7100 nie został w całości wykonany z lekkiego i wytrzymałego stopu magnezu. Materiałów tych użyto do wykonania jedynie przedniej i górnej części korpusu."
przecież w D7000 było dokładnie tak samo!
W dodatku N. twierdzi, że D7100 ma już pełne uszczelnienie, w klasie D300s/D800/D4, to jest na plus
Witam ,sprzęt fajny. wczoraj dzwoniłem do nikona, bardzo miła rozmowa zresztą, i pytałem o najbliższe plany, niestety wiele sie nie dowiedziałem. ja ciągle czekam jednak na D400. mam D300 i mimo ze aparat ma już swoje lata ponad 5 dokładnie tak nigdy mnie nie zawiódł.. D7100 trzymałem w ręce i fajny sprzęt ale czegoś mi w nim brakuje. takie wewnętrzne uczucie, po prostu. Czy może komuś obiło się o uszy coś o d400? pozdrawiam wszystkich,
@zbyniu, niestety to fakt, obudowa, pokretla, przyciski - wszystko sprawia wrazenie trzymania taniej, plastikowej chinskiej wydmuszki. Zadnych uczuc we mnie niestety nie wzbudzil. Ale D600 sie nieczym od niego nie rozni, Canon 60d i 7d tez to samo i marne nadzieje w D400.
no właśnie o to chodzi... niby trzymasz w ręce aparat za 5k, a w porównaniu z 5 letnim d300 masz wrażenie ze trzymasz zabawke... pewnie przesadzam z ta zabawka... ale... wiem ze marne nadzieje na d400, ale kurcze d300 to był naprawdę fajny sprzęt... po prostu dobrze się nim pracowało, a zrobiłem ponad 120k klatek... trochę zacina mi się czasami lustro i zastanawiam się czy to naprawić czy czekać... d600 chyba nie będzie bezpośrednią konkurencja dla ewentualnego d400, bo będzie skierowany dla innej grupy użytkowników. nie pisze ze gorszych, po prostu innych... pożyjemy zobaczymy...
Oj, jak źle... Jakie te aparaty złe w trzymaniu...Przekreśla to sens fotografowania...oj oj oj... :P
szabla... nic nie przekreśla. po prostu pisze swoje zdania a o to w tym przecież chodzi?
@zbyniu, o to mio wlasnie chodzilo
Jesli ktos pracuje duzo wiertarka, to wkurza go gdy mu sie ona wyslizguje z rak albo drapie kantami robi nagniotki albo terkocze obudowa. Jak ktos jest kierowca, robi 50 tys km/rok, to go wkurza, gdy mu pedal sprzegla skrzypi przy nacisnieciu albo wycieraczki smuza.... Tak ludziom, ktorzy lubia to co robia, zle wykonane narzedzie przekresla przyjemnosc pracy, co w tym jest dziwnego? Jesli zas jest to hobby, to jest jeszcze gorzej!
Szabla, a ty fotografujesz w ogole? Z ciekawosci sie pytam.
niestety Josef Maas ma rację co do szumu na ww fotce - w zacienionym przedsionku jest spory szum jak na iso400, podobnie jak na innych fotach z takim iso np nr 17 - cień na samym dole gdzie stoi tyłem kobieta, a także nad zegarem dobrze to widać...
witamy kolegów szumofobów :D
Jak nikon dawał monochromatyczny szum, to było wielkie halo że ingeruje w zdjęcia. Jak zrobili nową matrycę i ją oprogramowali tak,że daje normalny cyfrowy szum w ciapki też jest źle..., nie do dogodzi się wam.
Pewnie i tak klepecie foty w formacie raw, to chyba problemu nie ma, aby to zniwelować do zera prawda.. ? ;)
mnie akurat na szumie specjalnie nie zależy. może się to zmieni,ale na razie niezbyt, używam głownie ISO 200-400 i i tyle w chwili obecnej mi wystarcza. ale to tylko moje zdania i moja potrzeba. być może sa ludzie którzy używają 120000 i więcej i jest im to potrzebne,
@REROMEK Ja nieraz używam ISO 16.000 w mojej megaszumiącej a77 i uwaga.... nie kasuję tych zdjęć! Dasz wiarę? Mało tego, uważam wiele takich zdjęć za udane;) A zaszumione.....ułaa
@PowerShot A720,
zerknij na te dwa zestawy prostokątów
link i stwierdź, czy widzisz między nimi jakąś różnicę? Bo jak nie widzisz szumu, o którym mówi Josef Maas, to powinny być one identyczne.
Następny laborant z lupą.......
Cieniasy nie laboranci, nawet bandingu nie zauwazyli xD
Dziękuję, koledzy za wsparcie - już chciałem leciec po nowy monitor lub odwiedzić Vision Express!
Moim skromnym zdaniem, taki portal jak optyczne .pl służy do teatowania ale też i do wymieniania się uwagami i opinami o sprzęcie, wyszukiwaniem zalet i wad sprzętu, ponieważ czytanie prospektów reklamowych czy nieraz testów nie zawsze jest miarodajne. Co kilka tysięcy oczu zobaczy to nie jedna para! Jednak niektórzy źle rozumieją uwagi o wadach i zaczynają zwykłą kłótnię, a co gorsza zaczynają obrażać niektórych za brak tego samego zdania. (Tu prośba do optycznych.pl o ingerence i stopowanie co bardziej niekulturalnych osobników).
To nie o to chodzi - chodzi o to, że koncerny produkujące sprzęt bardzo często nas oszukują i ignorują - ostatnie wpadki Nikona - i dlatego my powinniśmy się wspomagać i ostrzegać przed czymś takim. Powinniśmy ostrzegać się wzajemnie, ponieważ taki sprzet jest bardzo drogi i dlatego powinniśmy dokładnie wiedzieć co kupujemy. Papka reklamowa, te słodziutkie tju tju tju a rzeczywistość to dwie różne sprawy.
@ espresso,
racja odnosnoe tego co napisales o ostatnich kartach eyefi ale JA wtopilem w te technologie troche grosza i raczej jestem nie-przemakalny w tej kwesti- eyefi- nie.
Pracuje tylko na "rawach" ( a swoja droga, producenci powinni w swoim interesie zniesc mozliwosc zapisu zdjec w aparacie w innym formacie niz wlasnie RAW)- pomysl ile czasu zajmie perzslanie pojedynczego zdjecia w 14-bitowym RAW-ie z np.....Nikona d800. Juz mowie,ze srednio uzyskuje wielkosci 70-74 MB.
Po kablu usb3 (do iMac27'' i5 z 24 GB RAM, reszta bez zmian- zobacz specyfikacje na stronie Apple, jesli to Cie kolego ciekawi), przesyl jest bardzo satysfakconujacy- MIMO-MIMO,ze strzela sie seriami po 12 z mala przerwa. MOZE jeszcze raz- eyefi to gadzecik. koniec kropka.
@ Radyo,
koncert- prosze bardzo: 70-200 f2.8 ISO do 800 albo mowi sie szkoda (chyba,ze robisz do pantofelka to mozesz poszalec),
sowa wieczorem- sparwdzone na Minorce, Nikkor 50mm 1.4- tam te ptaki jedza prawie z reki a i blyskow sie nie boja,
a odnosnie nocnego nieba- poszperaj za tabelami dl.czasow naswietlen lub sciagnij darmowa aplikacje na andrioida no i szklo! szklo to podstawa ZAWSZE. (35mm f2 Zaiss sprawdza mi sie rewelacyjnie- podobno 28mm optycznie jest jeszcze lepszy).
Ciagle niezadowolony?- to moze sredni format??
To by bylo tyle, bez urazy ale z optymizmem!
H****j baletnicy to i kolor skarpetek przeszkadza, lub bardziej z naszego rewiru- jesli masz slaby aparat to musisz nadrabiac talentem...
@ Sky_walker... od lat kilku obseruje to miejsce (ktore w istocie swej jest onanistycznym rajem nagrzanych "fotomanow"), jednak dopiero od jakiegos czasu odwazam sie otwierac buzie ;).
Tym bardziej, gdy występuje problem w danym systemie, śmieci na lustrze, czy inne tego typu wady danego modelu, to większa część użytkowników danego systemu uznaje to za atak. Każdemu producentowi mogą przydarzyć się wpadki. Nie ma co się obrażać.
Właśnie chodzi o to, o czym wspomniał Josef Maas, można ostrzec innych o problemie i nie wpakować się w zakup bądź co bądź drogiego sprzętu.
Adiks,
tylko do tego trzeba podejść rzetelnie i ocenić na tle realnym. Opinia "po lewej stronie od pomnika jest zacieniony fragment i szum stamtąd słyszę aż u mnie w domu! A to tylko ISO 400. Przy 6400 (nie mówię o wyższych) fotki w ciemnych pomieszczeniach są całkowicie bezużyteczne. Zero ostrości, zero kontrastu i kolorowe plamki wszędzie" nie kwalifikuje się do dalszej rzeczowej dyskusji.
1.5 × 1.3 = ~1.9 przy boku ok. 19mm. Może ktoś mi podpowie, jakie nie-za-drogie szkło tele pozwoli mi wykorzystać w pełni ten tryb pracy matrycy (myślę o czymś co najmniej 300mm, a chętniej 400mm).
@leszek3 - to nie dyskutuj - to jest moje zdanie i wolno mi go wypowiedzieć, Jeżeli ciebie zadawala jakość fotek przy ISO 6400 to twoja sprawa, mnie nie zadawala i mam do tego prawo.
@Adiks - dzięki
@ pan Szakal
"sowa wieczorem- sparwdzone na Minorce, Nikkor 50mm 1.4- tam te ptaki jedza prawie z reki a i blyskow sie nie boja, "
Na dzikie ptaki z 50mm i lampą? Litości, nawet tego nie skomentuję...
"a odnosnie nocnego nieba- poszperaj za tabelami dl.czasow naswietlen lub sciagnij darmowa aplikacje na andrioida no i szklo! szklo to podstawa ZAWSZE. (35mm f2 Zaiss sprawdza mi sie rewelacyjnie- podobno 28mm optycznie jest jeszcze lepszy).
Ciagle niezadowolony?- to moze sredni format?? "
Nie potrzebuję tabelek z czasami naświetlania, bo mam to w jednym palcu. Że ważne jest jasne dobre szkło to truizm, ale że natrzaskałem nocnych fotek niezliczoną ilość to mogę autorytatywnie stwierdzić, że równie ważna jest jakośćobrazu na wysokim ISO. Kropka.
A ze średnim formatem pomysł zupełnie nietrafiony, bo te aparaty akurat na wysokich ISO wypadają fatalnie (nie pod to są projektowane).
chlopaki z optyczne.pl czekali na review na dpreview.com zeby zobaczyc co i jak w temacie 7100, zeby nie wyjsc przed polska gawiedzią fotograficzna na jełopów, no i w końcu można opublikować własne review... lepiej późno niż wcale xd
a ja kupiłem właśnie nówkę nieśmiganą d300s i jestem mega zadowolony :) no i przy okazji pozdrawiam cykaczy zaszumionych 24 megapiksli przy iso 800 :P
dla tych ktorzy sie dziwia "co za idiota kupil d300s w czasach rewelacyjnego d7100?!!!", spieszę z uzasadnieniem swojej głupoty. otóż po pierwsze ściągnąłem "wszystkie" dostępne fotki z d7100 a właściwie poprzestałem na tych z oficjalnej strony nikona d7100, następnie ściągnąłem wszystkie dostępne oficjalnie fotki d300s, później pooglądałem je uważnie na moim dellu u2410 w tzw. full cropie... uuuu, nie wyglądało to najlepiej dla d7100... na oficjalnym foto, przedstawiającym narciarza przy niskim iso, niebieskie niebo składało sie z podejrzanej mozaiki wielokolorowych pikseli (przy 100% cropie). zapaliła mi się żółta lampka, bo takiej samej różnokolorowej mozaiki składającej się na niebo ciężko mi było się dopatrzeć na oficjalnych fotkach ze "starego" d300s. wiem, wiem, crop, kadrowanie i te sprawy, jak sie ma 24 mega to można wyciąć te 12 o wiele łatwiej a z 12...? po drugie przeczytałem dziesiątki anglojęzycznych dyskusji na temat "d300s vs d7100". pośród stadnego ryku zachwycających się możliwościami d7100 fanbojów (oled w wizjerze!!!!) pojawiał się wątły głos krytyków nowej d7100 opisujących zalety d300s... nie ważne co tam pisali (wystraczy pogooglować i znać angielski), tak czy siak, po wielu tygodniach analiz i namysłów padło na d300s... teraz czekam ewentualnie na d400 16mega a jak nie to niech nikon spier..... na kolejne 5 lat... i tak pewnie marketingowcy zrobią i zarobią swoje :) vivat d7100!!! już kilku moich znajomych kupiło ten sprzęt... :)
@kivirovi: od 35 lat :)
@kubsztal: zerknij na te dwa zestawy prostokątów i stwierdź, czy widzisz między nimi jakąś różnicę?
Racja! Powiększenie 300% to jest to. Od dzisiaj tylko tak będę oglądał zdjęcia ;)
aparat bardzo mi się podoba :) do jesieni cena powinna trochę spaść, więc pewnie go kupię, o ile nie wyjdą na jaw jakieś problemy podobne do tych z D7000 :)
Co do omawianego przez Josefa Maasa "onego" zdjęcia, to link szum na drzwiach widoczny :D
@gresiek - gratulacje! tak właśnie należy traktować internet - jako żródło informacji a nie pyskówki na każdy temat.
Też bym tak zrobił na twoim miejscu! Też mam D300s i nie zamierzam go zmienić na nowszy model wcześniej, niż po roku 2018, chyba że zajdą nieprzewidziane okoliczności - co nie znaczy, że go nie skrytykowałem przy okazji testu na optycznych.pl.
Pozdrowienia i dobrego focenia
Oczywiście, że w tych drzwiach był widoczny od początku. Tylko to 24 Mpix. Właśnie sobie sprawdziłem, że przeskalowanie do 12 daje dużą poprawę, a delikatne odszumienie 24 - jeszcze lepszy efekt. Rozumiem, że ktoś wybiera D300s z powodu budowy czy bufora, ale obrazek to jest niestety (a właściwie stety) przepaść.
Josef Maas ja również szumu na zdjęciu nr 6 nie widzę, może dlatego, ze okulary wyczyściłem ;) Jedyne co mi się nie podoba to takie ok 2 mm kreseczki widoczne na ciemnym tle.
A ja właśnie zacząłem 8 rok fotografowania Dynax''em 7D :) i mi w zupełności wystarcza. Jak tak czytam niektóre komentarze to mam wrażenie, że komentujący nie fotografują tylko testują - no i później się okazuję, że nie ma takiego aparatu, którym da się zrobić poprawne technicznie zdjęcie... Z takim podejściem to można czekać w nieskończoność.
Od czasu premiery D300/D300s jakość obrazowanie w lustrach nikona zmieniła się bardzo na plus. Panowie PRO, przeczytajcie kilka akapitów test amatorskiego D3100 i o tym jak sam redaktor pisze, ze jest to jest już faktem.
D300/D300s - duży bufor (szybkostrzelność), "wiekowy" korpus (gwoździe można wbijać), jakość obrazka (JPG/RAW) na realia roku 2013 - niska.
@Szabla - mam karte EyeFI i własne dlatego twierdzę że jest praktycznie bezużyteczna. Nie chodzi mi o bezprzewodowe przesyłanie zdjęć ale PEŁNE sterowanie aparatem !
Jak fotografujesz od 35 lat to chyba wiesz o co chodzi ? :)
Dobrze że brak FocusPeakingu jest już w wadach - zgadzam się też że powinien tam być dodany brak odchylanego ekranu ( to nie puszka zawodowa ) oraz słaby AF w LV. choć dotyczy to większości lustrzanek ale to jest własnie ich wadą w porównaniu do wieli bezlusterkowców np.
Jak dla mnie mimo wszystko ciekawy aparat - ale przyznam też że bardziej podoba mi się podejście Pentaxa ( i nikosia w D800 ) - dajć 2 wersje i niech sobie ludziska sami wybiorą co im bardziej pasi.
PS. Denerwuje mnie też że Nikon "oszczędza" a raczej kroi na softwarze w wypadku wszystkich puszek amatorskich - a tu dodatkowi jest to nie fair bo w pewnych sytuacjach zdjęcia bez obróbki będą nieużyteczne
Te "artefakty" w rozdziale o jakości RAW szczególnie na twarzy ze scenki testowej
to na bank jest efekt powstający podczas procesu demozaikowania
przy użyciu wydajnych ale gorszych jakościowo algorytmów.
Tu są przykłady:
link
najbardziej charakterystyczne przy użyciu AHD i PPG
proponuję użyć algorytm AMaZE np w programie Darktable
@gkj - gratuluję odporności ale szczerze powiedziaszy nawet jeśli robisz wspaniałe zdjęcia ( całkiem możliwe - nie neguję :) to jednak równie dobre albo lepsze robiłbyś o połowę lżejszym starym Penem albo Nexem które obecnie kosztują może nie grosze ale niewiele.
A takie oszczędzanie jest niepoprawne politycznie, zaniżasz nam PKB, rza nie realisuje wpływów z Vat i w ogóle jesteś osobnikiem antyspołecznym ;)
Witam szanowne grono znawców tematu, tych widzących jak i niewidzących;) Niestety pierwsza rzecz jaka mnie zaskoczyła to szum przy powiększeniu 1:1 oczywiście oraz jakość tej fotki przy takim powiększeniu rodem z kompaktu fuji. Po co taki krop ano po to aby sprawdzić możliwości ewentualnego kadrowania. Pisanie ze wystarczy przekonwertować fotkę na 12 mpx i jest git panowie śmiech na sali z takim podejściem każdy aparat daje żyleta zdjęcie wystarczy je zmniejszyć do wielkości pudełka po zapałkach, nie po to kupuje się 24mpx żeby zmniejszać. Jednak amatorsko puszka jest rewelacyjna bo daje wiele możliwości w realizacji swojej pasji. Dla osób poszukujących niskiego szumu przy wysokim ISO zostaje D700 i nieoceniony D3S ta pucha to kiler jeśli chodzi o ISO. Osobiście ubolewam nad tym że dobrodziejstwo płynące z rozwoju techniki ( budowa matryc) idzie w gwizdek ( zagęszczenie MPX). Pomyślcie o FF 12mpx w standardzie BSI cmos z ułożeniem Xtrans i wydłużoną kopułką elementów światłoczułych rodem z leiki i mamy kilera na miarę naszych czasów a teraz tylko nas pasą MPXsami jak głupie bydło sianem i twierdzą ze to dobre bo nowe, świeże.
@focjusz, ale położenia aparatu ani ogniskowej nie zmienisz :)
Też mam D300s i nie widzę na razie konkurencji dla niego na rynku.
Dobre, bo daje wybór. Jeśli priorytetem są detale, to zostawiamy surowe 24 Mpx. Jeśli czyste zdjęcie, to usuwamy szum i/lub skalujemy. Matryce o mniejszej liczbie pikseli nie pozwalają na taką swobodę. Osobiście liczę na dalsze zagęszczanie, 20 Mpix w m4/3 oraz ponad 30 w APS-C. Cała nadzieja w nowych sensorach Sony :).
Jak widzę, opine podzieliły się:
- grupa nr 1 widzi szum,
- grupa nr 2 nie widzi szumu (lub nie chce widziec, bo już kupiła ten aparat)
- grupa nr 3 pisze nie na temat
pozdrowionka!
@ Radyo,
dzikie ptaki noca...
bez urazy ale skoro mam pod reka 50 mm z takim swiatlem to zapewne sa ku temu powody- moze to byl przypadek (bo wracalem z imprazy) a moze ptaszek, o ktorym mowa daje sie tak blisko podejsc albo jest tak "dziki", iz obecnosc czlowieka nie robi mu roznicy (zwlaszcza jesli lowi owady z okolic latarni ogrogowej).
Jakosc wysokich ISO- musi byc, byla, jest i bedzie gorsza od wartosci natywnej. Skoro ustawiasz wysokie ISO- dlaczego lamentujesz,ze masz szum? Wartosci ISO w technologii cyfrowej to okreslenia wylacznie umowne producenta mieszczace sie jednak w granicach norm ALE aby ladniej wygladalo producenci sprzetu naciaga wskazniki. Przyklad- d800 i ISO 100, ktorego realny odpowiednik na blonie filmowej to okolice ISO 70- odsylam do magazynow "zachodnich".
( nie wiesz i nigdy wiedziec nie bedziesz, jakie FAKTYCZNIE masz ISO- to tylko ODPOWIEDNIK na blonie filmowej. Jedno co powinienes kolego wiedziec to sprawa nastepujaca- sa ludzie, ktorych praca polega na utrzymywaniu Twojego EGO na odpowiednim poziomie. Twoim natomiast zadaniem jest wiedziec czego chcesz a niepoleganie na tabelkach i cyferkacch, ktore sa opracowywane w konkretnych celach.)
Odnosnie lampy i dzikich ptakow... proponuje rzetelniej studiowac poruszone zagadnienie (tylko przebakne o zdjeciach np. borsukow, niedzwiedzi i innych dzikich zwierzatek. Pewna firma (ktorej nazwe pomijam, produkuje specjne urzadzenie- aparat z czujnikiem na podczerwien i lampa blyskowa, ktore sa zamkniete w skrzynce mocowanej np. do drzewa)).
Chialem przypomniec- bo byc moze koledze szanownemu umknelo, iz w tak zwanej technice oswietleniowej rozroznia sie dwa sposoby oswietlenia blyskiem- tzw. blysk bezposredni oraz oswietlenie swiatlem blysku odbitego.
jest jeszcze cos takiego, jak TTL, ktorego zasada dzialania powinna sporo wyjasnic w tej kwestii ale takze sposob usytuowania lampy gra pewna role. Mam na mysli- na stopce aparatu czy wyzwalany zdalnie (PocketWizard, Pixel King itd...).
Czyli, jesli lampa na aparacie, swiatlo odbite, przyslona z okolic 2 - to taka tragedia?? a jesli swiatlo odbite , lampa wyzwolona Wizardem w TTL- to tez tragedia??
A co z filmowaniem i fotografowaniem glebinowym zwierzat, ktore nie sa przystosowane do "jasnosci" lamp reflektorow?
Fotografia noca.... generalnie srednioformatowe scianki CYFROWE sa ograniczone do ISO800 (generalnie)- jesli kolega ma taki sprzet i nie jest zadowolony to gratulacje- ale co z analogowymi wersjami? Co z tonalnoscia i innymi dobrodziejstwami sredniego formatu? Moze warto wziac do reki taki aparat, zaladowac odpowiednia rolke, odpowiedniego filmu, wywolac i profesjonalnie zeskanowac (np. pan Gieraltowski (portecista) wyciska z klatki do 250MB).
Jesli srednioformatowe aparaty nie nadaja sie do zdjec nocnych- idac w slad za kolegi slowami- to moze wielki format??
Wielki format tez jest zly??
(Ansel Adams-polecam mistrzostwao we fotografii ale takze i dopracowana technika- "zone system").
.
MYSLE PANIE I PANOWIE CO NASTEPUJE:
-NAJPIERW SKALIBRUJCIE SWOJE MONITORY,
-ZBADAJCIE OCZY (BEZ URAZY!),
-USTALCIE JEDNA WSPOLNA DEFINICJE "SZUMU" I WOWCZAS BIJCIE SIE NA ARGUMENTY.
A jakby tak zrobić, że pozwolenie na każdy komentarz musi być poprzedzone pokazaniem dobrego zdjęcia z portfolio... to ilu byśmy mieli tu komentujących? :)
ciekawe...
wchodze w to!
moim zdaniem ,na ISO 6400 D 7000 mniej szumi,i wystarczy poruwnac zdjecia przykladowe .nie znam sie na tych wszystkich wykresach itd.jestem amatorem.
lordkain, no mogło by być ciekawie ;)
Ale skoro powiedziałeś A, to powiedz też B... ;]
Oglądając przykładowe zdjęcie Zamku królewskiego mam wrażenie że go przemalowali.
... to samo z tulipanem, jedna czerwona plama.
Zacny aparat.
@ pan Szakal "Jakosc wysokich ISO- musi byc, byla, jest i bedzie gorsza od wartosci natywnej. Skoro ustawiasz wysokie ISO- dlaczego lamentujesz,ze masz szum?"
Jezusicku, przecież ja wiem, że jakość na wysokim ISO jest gorsza od wartości natywnej. Dlaczego traktujesz mnie jak dziecko, i jeszcze te gadki o ego itp?
Tu jest portal, na którym dyskutuje się o parametrach sprzętu, i np, porównujemy wysokie ISO z jednej puszki do wysokich ISO z innej puszki. To nie jest żaden onanizm sprzętowy jak ktoś napisał, po prostu taki jest sens tego portalu. Jak kogoś fascynują szumy i chce mało mpix, to niech sobie kupi D70 za grosze, albo niech kupi Certo KN35 i foci na Fotopanie HL 27 DIN. Miałem D70 i byłem zadowolony, Certo też miałem wieki temu, ale technika idzie do przodu. Dla niektórych szumy na wysokich czułościach nie mają znaczenia bo focą w studiu albo na plaży i to jest w porządku. Dla innych szumy na wysokich czułościach mają znaczenie, i ja się do tych nikczemnych jednostek zaliczam - i to też jest w porządku.
Pozdrawiam i bez urazy :)
"Tu jest portal, na którym dyskutuje się o parametrach sprzętu". Szkoda tylko, że te dyskusje nie są obiektywne (nomen omen).
@ TomSte Obiektywny jest fakt, że 2x2=4. Dyskusja jest subiektywna z założenia i nie ma w tym nic zdrożnego.
Ale nie zapominajmy, że istotą tego wszystkiego ma być fotografia, wspominasz, że jeden fotografuje w studio, drugi na plaży, a ja dodam, że jeszcze inny dekielki i darki...
@pan Szakal
"[...]To by bylo tyle, bez urazy ale z optymizmem!
H****j baletnicy to i kolor skarpetek przeszkadza[...]" - aż się boje zapytać co to za słowo z takim bykiem ortograficznym
@Josef Maas
"Jak widzę, opine podzieliły się:
- grupa nr 1 widzi szum,
- grupa nr 2 nie widzi szumu (lub nie chce widziec, bo już kupiła ten aparat)
- grupa nr 3 pisze nie na temat"
rozumiem że powinniśmy tutaj debatować tylko o szumie :D,bo to takie teraz głównie kryterium wyboru -.-
a co do szumu to panowie optycznie sobie tak pro ustawili puchę :) link
Na wysokim ISO to D800 tez szumi bardziej niz D700. Ale wystarczy pomniejszyc zdjecie z 36 do 24 Mp i jest juz super. To samo mozna zrobic z D7100 pomniejszajac 24 Mp do 16. Natomiast na niskim ISO uzywac rozdzielczosc pelna para he he:)
Ludzie, ogarnijcie się!!!
Dwa dni od testu i dopiero 120 komentarzy przy takim szumofonie???
Jak Wy chcecie pobić rekord A99 (1009 komów do dziś)???
;-)
Co do wad:
- stabilizacja matrycy - to ma sens tylko dla bezlusterkowców i LV (tak naprawdę to jest Electronic View, a nie live). W innym przypadku przy długim szkle, gdy jest potrzeba stabilizacji to jest zabawa w próbę kadrowania. Obraz w wizjerze skacze i tyle.
- focus peaking - to jest dodatek do LV, a LV w przypadku lustrzanek to jest dodatek do normalnego kadrowania przez wizjer. Największy sens to ma w bezlusterkowcach czy w pomysłach Sony, a nie w normalnej lustrzance.
- Uchylny ekran - znów też to jest dodatek do LV. W dodatku powodujący, że aparat jest bardziej narażony na uszkodzenia. Przegub jest miejscem narażonym na awarie ze względu na samo zużycie, jak i różne wypadki. Brak uchylnego ekranu może być więc zaletą, szczególnie dla osób fotografujących w trudnych warunkach i robiących dużo zdjęć.
@ Radyo,
chyle czolo za dystans do siebie (i mnie).
@ Chocobo - Nike - Niki - mysle,ze lapiesz analogie.
A ja niewinnie chciałem tylko zaznaczyć, że aparacie produkowanym w 2013 roku szumy przy ISO400 nie powinny być w ogóle widoczne - a są.
Poza tym to całkiem fajny aparat dla zawansowanych fotoamatorów.
Everybody happy????
Hurra, mam szumy :)
Eeeee, przedwczesny wykrzyk :(
To tylko piwo z biedronki tak mi zaszumiało we łbie :/
Bardzo słabe zdjęcia. O wiele tańsze aparaty produkują o wiele lepsze foty. Dla mnie słabo.
@wercio
"Uchylny ekran - znów też to jest dodatek do LV. W dodatku powodujący, że aparat jest bardziej narażony na uszkodzenia. Przegub jest miejscem narażonym na awarie ze względu na samo zużycie, jak i różne wypadki. Brak uchylnego ekranu może być więc zaletą, szczególnie dla osób fotografujących w trudnych warunkach i robiących dużo zdjęć. "
Widziałem NEXa 5, który dosłownie spadł z nieba (przymocowany był do helikoptera RC) i uchwyt ekranu LCD nie był nawet lekko naruszony ;-)
smuteczki i dramaty, panowie powiększacze do 100%, fatalna jakość, D40 dawało lepszą, prawda?
Tak, ale "papier prawdę Ci powie", a po wydruku tego szumu nie widać. Pamięta ktoś, że wydruk 20x30 z aparatu 12mpix to będzie 40x60 z aparatu 24mpix? Chyba nie. A może się mylę? W sumie nie wiem, nie znam się to się wypowiem, zarobiony jestem.
A aparat sam w sobie cud miód i orzeszki. Zakochałem się (aczkolwiek moje D7000 kocham bardziej :D)
24Mpix w tej samej gęstości to będzie wydruk 40x30.
"koncert- prosze bardzo: 70-200 f2.8 ISO do 800 albo mowi sie szkoda (chyba,ze robisz do pantofelka to mozesz poszalec),"
Koncerty to nie tylko Madonna na Stadionie narodowym, to często ciemne małe kluby (ledy, dym, itp) - ISO 800 przy f/2.8 to sobie można wtedy wsadzić... w buty ;)
Nie wiem co to pantofelek, ale nie lubię odpuszczać z tak błachych powodów jak nieco większy szum i wymyślać sobie jakieś dziwne "zasady" (max ISO800) i ograniczenia.
@Josef Maas: pewnie Cię zaskoczę, ale to nie problem uzyskać szumy nawet na ISO 100. Rok produkcji aparatu nie ma tu znaczenia. Wystarczy tylko pamiętać, że obraz rejestruje matryca, a nie film. :P
@wercio: dziękuję za poprawkę :)
@kazziz to popularny błąd, dwukrotne zwiększenie to wzrost wymiarów o 1,4. Jak powiększysz obydwa wymiary dwukrotnie to masz 4 razy większą powierzchnię.
@wercio
Ile razy można powtarzać te same bzdurne uzasadnienia ! - to że komuś jakaś funkcja nie jest potrzebna to nie znaczy jeszcze że ktoś inny powinien jej brak usunąć z podsumowania - które z definicji służy do porównania nie tylko w jednym systemie ale także w między nimi. Nawet jak ktoś wdepnął w Nikona ( Canona) to i tak może przecież go zmienić.
a) stabilizację matrycy mają w APS-C zarówno Pentax jak i Sony - więc jej brak jest oczywistym problemem w racy z niestabilizowanymi obiektywami ( większość stałek ). Jest to DUŻY minus dla ludzi chcących się bawić pleśniawkami
b) focus peaking - póki to robił jedna firma to można było negować i twierdzić że niepotrzebne. Teraz gdy daje to Olek, Pentax , i ma dawać Panasonic - to powoli będzie standardem. Jeszcze 3 lata temu Nikoniarze twierdzili że brak HDR to nie wada - teraz wszyscy to mają i co ? Zawsze można wyłączyć
c) Troska o awaryjny uchylny ekran - bez żartów. To nie jest 1dynka. To aparat dla amatorów. I wtedy jasne jest że zrobiło by się chętnie zdjęcie ( np dzieci) z żabiej perspektywy bez taplania się w błocie lub w jakimś tłumie sponad głów gawiedzi bez taszczenia drabiny czy wchodzenai na drzewa. Oczywiste jest że jak czegoś nie ma to się nie psuje - tylko jakie to ma znaczenie w aparacie który z definicji ma pożyć 2-3 lata ( na większości rynków )
Można cenić konserwatyzm przy zmianach układu przycisków i menu. Natomiast opóźnienia przy wdrażaniu przydatnych ( i do tego softwarowych ) funkcji to jest DUZA wada. Świadczy też o zbyt małej konkurencji na rynku zdominowanej a na razie przez 2,5 firmy z jednego kraju.
A Nokia, Samsung czy Iphone robią coraz lepsze zdjęcia. Gdyby nie brak przycisków fizycznych w większości sytuacji już teraz nie potrzebował bym nie tylko małpki ale też lustrzanki ...
@wercio: no tak, oczywiście że masz rację, późno już było :P
@focjusz - no bo w Ferrari wadą jest, że producent nie daje bagażnika dachowego.
@focjusz: co do Focus Peakingu się zgodzę. Przydatna rzecz, fajnie działa. ale uchylny ekran - nie. D5200 ma, ma dobry AF, tę samą matrycę co D7100 (tyle że z klasycznym filtrem dolnop.) i jest prawdziwym aparatem dla amatorów.
@kazziz - można twierdzić że D7100 to aparat pół profesionalny - ale sam Nikon tak go nie klasyfikuje. Odchylany ekran kiedy jest "w spoczynku" raczej ciężko" uszkodzić - a jeśli już to jest łatwiejszy do wymiany niż nie odchylany. Wiec raczej się nie zgodzę że tak jest lepiej - dla mnie to kolejny powód aby go nie kupić ( mam D7000)
@wercio - do Ferrari to mu bardzo daleko - możę jednak próbował byś podać jakiś ślad argumentu bo inaczej pozostanie stwierdzić że chyba pomyliły ci się portale.
Niech będzie Polonez przerobiony na kabriolet. :P
Jak oceniacie ten model jesli chodzi o zakup pierwszego aparatu dla osoby srednio-zaawansowanej?? Oplaca sie czy lepiej rozejrzec sie za czyms innym?
@jlajkonik12 - na razie jest nowy i drogi. wkrótce powinien stanieć parę stów. To zmieni kalkulację. No ale o tym taka osoba powinna wiedzieć. MZ bez szklarni Nikona nie warto.
Witam, posiadam ten aparat od miesiąca. wcześniej miałem d3100, d5100, d90.
powiem tak, jesli chodzi o af, to bije wszystkie te modele na głowę, AF jest szybki, precyzyjny, rzadko kiedy się myli. iso też jest lepsze, choć dupy nie urywa, jednakże na 6400 jeszcze można zdjęcia robić, jest lepiej niż na d5100, choć niewiele.
mogę polecić ten aparat z czystym sumieniem każdemu, chciałem kupić d7000, ale problemy z af skutecznie mnie odstraszyły, tutaj jest bajka.
@witek309 - Jak oceniasz w praktyce szumy w D7100 w bezpośrednim porównaniu do D90?
Różnica w szumach jest bardzo duża. szczególnie w tak zwanych darkach. na d7100 można wiele z cieni wyciągnąć.
Lepiej, żeby te lustra APS-C już wycofano z rynku.
Taki wielki klamot a nawet kliszowej matrycy nie posiada.
Dla amatorów przyszłością są dobre bezlusterkowce.
Lustrzanki mają tylko rację bytu do zastosowań profi a więc tylko FF.
Nikon klepiąc te APS_C straci dotychczasową klientelę na rzecz firm na S które produkują coraz lepsze korpusy CSC.
Canon podobnie aczkolwiek tu jest zalążek w postaci EOSa M.
@Chris62: Tobie to chyba ktoś płaci, ze zaklinanie przyszłości?! Wiemy, ze jesteś amatorem bezlusterkowych aparacików, ale plizzzz nie "zabijaj" innych, bo to ciągle, w tej części świata ponad 90% świadomych użytkowników.
Chris62 Tak samo można zaprzestać produkcji dużych i wygodnych limuzyn. Niech wszystko co jeździ ma kształt pudełka od zapałek i bagażnik wielkości plecaka. Wiele ludzi lubi wygodnie jeździć i wygodnie robić zdjęcia, a że trudniej zaparkowac to mały problem.
@lajkonik12
Jako średnio- zaawansowana osoba powinieneś kupic najtańsza ale jedna pełna klatkę.
niemyjsk | 2013-05-22 06:15:38
"Chris62 Tak samo można zaprzestać produkcji dużych i wygodnych limuzyn. Niech wszystko co jeździ ma kształt pudełka od zapałek i bagażnik wielkości plecaka. Wiele ludzi lubi wygodnie jeździć i wygodnie robić zdjęcia, a że trudniej zaparkowac to mały problem. "
Skoro o limuzynach mowa to wiesz są to zazwyczaj auta ciężkie i aby jako tako sprawnie jeździły mają odpowiednie ku temu silniki.
Wyobrażasz sobie Mercedesa S-klase z silnikiem benzynowym wolnossącym o pojemności 1000 cm3 ???
Tak to wygląda z tym D7100 duży jak auto klasy D a silnik jak w autku klasy B.
Dawno powinny być lustrzanki w tej cenie i matrycą FF - przypominam że mając FF można aparatu używać tak samo jak cropa jak ktoś aż tak lubi lustrzranki APS-C ale mając korpus APS_C wciąż mamy problem z kątem widzenia obiektywu - tj mamy zawężone pole widzenia..
Małe matryce są dobre tylko do bezlusterkowców z uwagi na redukcję gabarytów.
podpis | 2013-05-21 21:35:39
@Chris62: Tobie to chyba ktoś płaci, ze zaklinanie przyszłości?! Wiemy, ze jesteś amatorem bezlusterkowych aparacików, ale plizzzz nie "zabijaj" innych, bo to ciągle, w tej części świata ponad 90% świadomych użytkowników."
Nie dysponuje danymi liczbowymi nie będę negował Twoich danych.
Niemniej nie rozumiem po co amatorowi kobyła wymagająca torby i niewiele wnosząca w stosunku do CSC a do tego wiecznie miewająca kłopoty z precyzją AF.
Ja odnoszę wrażenie, że rynek CC bardzo gwałtownie rośnie systemy NX. NEX MFT i Fuji X w ciągu roku bardzo poszły do przodu.
Osobiście żadnej lustrzanki APS-C bym nie kupił i nie kupię.
@ Chris 62 "Osobiście żadnej lustrzanki APS-C bym nie kupił i nie kupię. "
A ja kupowałem i będę kupował, bo dla moich zastosowań mają najmniejszy stosunek wad do zalet.
FF mnie nie interesuje, a bezlusterkowce olewam ciepłą herbatą i co mi zrobisz? ;)
@Radyo: no to się zgadzamy :)
@ Chris62,
''Dawno powinny być lustrzanki w tej cenie i matrycą FF - przypominam że mając FF można aparatu używać tak samo jak cropa jak ktoś aż tak lubi lustrzranki APS-C ale mając korpus APS_C wciąż mamy problem z kątem widzenia obiektywu - tj mamy zawężone pole widzenia..
Małe matryce są dobre tylko do bezlusterkowców z uwagi na redukcję gabarytów''.
Odnosnie cen FFrame to zgoda.
Firmy ciagle ciagna kase z kientow za towar klasy APS-c (crop), ktory odchodzi do lamusa, wciskajac cyklicznie jakies udoskonalenia, ktore w swej istocie nie sa warte swej ceny ALE sa i tacy, ktorych zadowoli to co moze zaoferowac mniejszy sensor (i niekoniecznie musza to byc amatorskie pokolenia- mam na mysli np. dziennikarzy). Jednak fotografia zdaje sie isc w kierunku (jednak) jakosci i dlatego glowny nacisk potentatow rynkowych kladzony jest na FF.
W tym miejscu konczy sie moja zgodnosc z Twoim punktem widzenia kolego , bowiem "kat widzenia" jest tylko wartoscia wynikajaca z tabelek- kto sie zastanawia, jaki wlasnie ma kat widzenia krecac zoomem np.?
Wkrecasz szklo, kadrujesz (...) i juz.
Kupujac szklo... a to co innego - te "odpowiedniki" do 35mm... Ale znowu- plastyka obrazu, tonalnosc itp. wartosci, ktore przemawiaja za FF.
Dlatego- jeszcze raz- (tak wysokie) ceny cropow, to jakas farsa. Natomiast spadajace ceny pelnych ramek sa dobrym znakiem JEDNAK upierac sie bede, ze optyka gra wazna role (zaraz obok jakosci swiatla)- dlatego bardzo dobre szklo jest wymogiem a bardzo dobre szklo potrafi kosztowac sporo.
"Małe matryce są dobre tylko do bezlusterkowców z uwagi na redukcję gabarytów".
- male matryce sa dobre dla troche mniej zasobnych kientow z uwagi na nizsze koszta wykonania np.:
- sensora,
- lustra,
-matowki oraz przyzmatu.
Z uwagi na ogolnie panujace preferencje profesjonalistow (czytaj: osob zyjacych z fotografowania), producenci moga ciac koszty sprzetu APS-C, oszczedzajac na skromniejszym oprogramowaniu, mniejszej liczbie mozliwosci podlaczenia do peryferii (gniazda), trwalosci materialow, z ktorych sa wykonane podzespoly (np. migawka) ale takze sama obudowa aparatu (czesciowe odlewy magnezowe) a nawet stosujac (jesli w ogole sa...) gorsze uszczelnienia korpusu piankowe).
Stosunek wielkosci cropa do FF nie jest szegolnie powalajacy- w mojej ocenie- ( jesli by sprawdzic np d300(s) z np d700- d800 lub d7000 z bocznym uchwytem i np d3x).
W porownaniu do bezluterkowcow- zgoda absolutna!
Pomijajc wszystko- bezlustrowiec nie jest w stanie zaoferowac takiej wygody podczas fotografowania, jaka moze dac DSLR z uwagi na brak lustra (wlasnie).
@Chris62 "Osobiście żadnej lustrzanki APS-C bym nie kupił i nie kupię."
I bardzo dobrze, bo mam wrażenie, że by się marnowała! Żeby kupić taki sprzęt trzeba mieć chociaż częściową świadomość jego zalet i umiejętność ich wykorzystania. Wtedy jego wady (gabaryty) tracą na znaczeniu i schodzą na drugi albo nawet czwarty plan.
Zwróć też uwagę na to, że wielu posiadaczy lustra APS-C tylko z powodu ograniczeń finansowych lub zdrowo-rozsądkowych nie ma JESZCZE puszki FF, ale z pełną świadomością nie inwestują już w szkła nie kryjące pełnej klatki. Pakując natomiast niemałe pieniądze w bezlusterkowca i szklarnię pod niego żenisz się z nim na amen!
Jednym słowem: może i crop'owe puszki nie mają przyszłości, ale na chwilę obecną mają jeszcze duży sens, zwłaszcza w polandii. Przesiadka to tylko kwestia odpowiedniego czasu.
pan Szakal | 2013-05-22 13:19:16
"W tym miejscu konczy sie moja zgodnosc z Twoim punktem widzenia kolego , bowiem "kat widzenia" jest tylko wartoscia wynikajaca z tabelek- kto sie zastanawia, jaki wlasnie ma kat widzenia krecac zoomem np.?
Wkrecasz szklo, kadrujesz (...) i juz. "
I już widzę, że trzeba zrobić kilka kroków w tył bo nie mak zmieścić w kadrze - oj nie da sie - Houston mamy problem...
Mając to samo szkło na FF (zakładam pełnoklatkowe) z tego samego punktu widzę szerzej cofać się nie muszę a "cropnąć" 1,5x to sobie mogę w PP a jeśli mowa o kręceniu zoomem to sobie mogę też podkręcić ogniskową i nie "cropać"..
Inne zalety FF vs APS-C w takiej sytuacji pomijam bo zacznie się wojna o plastyce itd..
Głownie to APS-C jest wkurzające na szerokich kątach.
TomSte | 2013-05-23 16:45:33
@Chris62 "Osobiście żadnej lustrzanki APS-C bym nie kupił i nie kupię."
I bardzo dobrze, bo mam wrażenie, że by się marnowała! Żeby kupić taki sprzęt trzeba mieć chociaż częściową świadomość jego zalet i umiejętność ich wykorzystania. Wtedy jego wady (gabaryty) tracą na znaczeniu i schodzą na drugi albo nawet czwarty plan.
Zwróć też uwagę na to, że wielu posiadaczy lustra APS-C tylko z powodu ograniczeń finansowych lub zdrowo-rozsądkowych nie ma JESZCZE puszki FF, ale z pełną świadomością nie inwestują już w szkła nie kryjące pełnej klatki. Pakując natomiast niemałe pieniądze w bezlusterkowca i szklarnię pod niego żenisz się z nim na amen! "
Zalety lusztranki względem bezlusterkowców są zanadto gloryfikowane - piszę to jako byłu user lustzranek i bezlusterkowca za to zalety tego ostatniego są często lekceważone.
Niemniej to się zmienia - często na róznych forach wielu ludzi pisze w sposób " pojechałem tdo Xlandii z bezlusterkowcem lustrzanka i torba zostały w domu bo były za ciężkie" .
Skoro więc lustzrankę mialbym kupić do celów specjalnych najcześciej zarobkowych to po kiego grzyba mam marnować kase na APS-C?
Z niczym nie zenisz się na amen wszystko można sprzedać ze stratą lub używać równolegle.
Bezlusterkowiec z naleśnikiem z powodzeniem robi za kompakt.
@Chris62 "Skoro więc lustzrankę mialbym kupić do celów specjalnych najcześciej zarobkowych to po kiego grzyba mam marnować kase na APS-C?
Z niczym nie zenisz się na amen wszystko można sprzedać ze stratą"
Właśnie sam sobie zaprzeczyłeś. Według Ciebie można sprzedać cały bezlusterkowy system ze stratą i to jest ok, ale już kupno puszki APS-C nazywasz marnowaniem kasy, podczas gdy przesiadka na FF w tej sytuacji nie zmusza Cię do sprzedaży niczego poza puszką właśnie.
Z całym szacunkiem, ale jeżeli ktoś stawia wygodę i lekkość plecaka ponad lustro, to kompakty są właśnie dla niego. Ja 30 lat temu robiłem zdjęcia Zenitem E, później 12XP. Gdy nadeszła era cyfrówek mogłem pozwolić sobie tylko na kompakta i wybór padł na Minoltę Dimage Z1. Masakra, nijak nie byłem w stanie się z nią ogarnąć. Zakresy regulacji parametrów były tak znikome, że nie było mowy o jaichkolwiek formach wyrazu art. Dopiero kupując D90 poczułem znów, co to jest fotografia...
Info: nie jestem pro, nieźle zarabiam w inny sposób, kocham fotografię
TomSte | 2013-05-24 11:15:27
" Dopiero kupując D90 poczułem znów, co to jest fotografia.."
Ja też poczułlem jak zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6.
Takie cuda nie zdarzają mi się w bezlusterkowcu na F2.. Ponad 100 pstryków na tle obiektu i wszystko bardzo podobnie trafione. (taka służbowa chałutura)
Pomijam to, że bezlusterkowiec częściej bywał ze mną choć i jego miejsce zajął kompakcik LX7 z uwagi na zoom.
Rozumiem historyczne uwarunkowania ja też swego czasu kupile Fujis7k zamiast Nikona D70 bo ceny byłly zaporowe.Potem była lustrzanka APS-C Ale dziś? nie, no more APS_C.
Na użytek amatorski okazjonalny za duża, za mało mobilna a na profi za słaba ni pies ni wydra.
No ale skoro komuś się podoba OK nic mi do tego wyrażam tylko swoje zdanie i nie myślę, ż ejestem w nim odosobniony.
@Chris62 "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6."
Sorry Chris62, ale po tych słowach nie uwierzę już w nic, co napiszesz.....
@ TomSte
odnosnie- "@Chris62 "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6."
Sorry Chris62, ale po tych słowach nie uwierzę już w nic, co napiszesz....."
-a jesli pan Chris62 focil na zalaczonych mozliwe wszystkich trybach automatycznych, jakie oferuje d90 i do tego z podpietym manualnym szklem??
Panowie, to tylko luzna onaniztyczna konwersacja...
Jestem przekonany, ze jesli Chris62 napisze np: 2+2=4, to nikt nie bedzie miec watpliwosci w to twierdzenie lacznie z Toba kolego TomSte...
@Chris62 i "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6"
- UUUUUUUUUUUu, chopie - to dla ciebie kompakt z zoomem to już jest za dożo. Proponuje analoga, np. Kodak 735 - FF, jakby nie patrzeć, bez AF (szeroki kat + wysoka przysłona) - powinieneś dać rade, he he he ;)
Jeszcze nie tak dawno wszyscy marzyliśmy o kompakcie z matrycą FF i dobrym obiektywem .Kiedy pojawiła się minolta DSC-RX1 z obiektywem firmy Zeiss za niecałe 3000$ wszyscy są zaskoczeni ceną i tak jest z nikonem D7100 i dobrą szklarnią.
-UUUUUUu chopie
TomSte | 2013-05-24 18:53:48
@Chris62 "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6."
"Sorry Chris62, ale po tych słowach nie uwierzę już w nic, co napiszesz..... "
Nikt CIę nie zmusza.
Swoją drogą zadziwia mnie ta ślepa miłość do marki.
Czytałem sobie pewien wątek na forum Nikona, ktoś tam wkleja fotkę i wręcz rozpływa się w zachwytach nad jej jakością,No i byłoby to OK tyle że ta fotka była kompletnie nietrafiona z ostrością .....
Mówiłem o idealnym trafieniu - rozumiesz o czym mowa?
Dobrze, że zrobiłem 3 ujęcia boi bym spartolił robote choć pewnie nie każdy by to zauważył..
podpis | 2013-05-26 19:22:14
- UUUUUUUUUUUu, chopie - to dla ciebie kompakt z zoomem to już jest za dożo. Proponuje analoga, np. Kodak 735 - FF, jakby nie patrzeć, bez AF (szeroki kat + wysoka przysłona) - powinieneś dać rade, he he he ;) "
Wiesz co w analogu nie miałem AF więc tylko refleks decydował lub inne myki aby zdjęcie wyszło ostre.
W czymś takim jak lustrzanka APS-C wizjer nie ten, klinek i rasterek to luksus, który trzeba sobie dokupić jeżeli sie chce pracować na MF więc pozostaje zaufanie do AF. SKoro już na kitowym ciermnym zoomie się myli to czego oczekiwać z jasnym zoomem?
Tak zgadzam się lustrzanka APS-C to nie jest dla mnie ani to małe ani pewne ani nie daje lepszej jakości jak małe bezlusterkowce a z omylnym AF nie chce mi się walczyć.
Możesz się śmiać - pozdrówka.
Chris, pokaż wspomniane zdjęcie z forum Nikona, gdzie to się podniecają fotką z nietrafioną ostrością.
Podniecał się właściciel fotki a forumowicze mu to sami wytknęli, nie pamiętam w którym to było wątku nie mam konta na Nikonie chyba to było coś o wyborze między D90 a D7000 i m.in. dyskutowano kwestię pomyłkowego AF w D7000 lecz dokładnie nie pamiętam.
Może znajdę to podlinkuję.
podpis | 2013-05-26 19:22:14
@Chris62 i "zdjecie grupowe wykonałem własnie Nikonem D90 w 3 sztukach i tylko jedno było idealnie trafione z ostrością przy przysłonie F5,6"
- UUUUUUUUUUUu, chopie - to dla ciebie kompakt z zoomem to już jest za dożo."
Co tam ja, skoro dla zawodowych też...
link
Moj d90 z 35mm f1.8 tez nie grzeszyl celnoscia. Okazalo sie, ze ostro jest tylko po przeogniskowaniu na jakis blizszy plan a pozniej dopiero na wlasciwy.
Jak obiektyw ostrzyl z nieskonczonosci to nie trafial nigdy! Poczatkowo myslalem, ze to wina nowego obiektywu ale po podpieciu go do d200 wzystkie zdjecia byly trafione w punkt. Rowniez z d3100 byl celny.
Miałem okazję popstrykać jeden dzień d7100 .To co wyprawia ten aparat z kolorami skóry woła o pomstę do nieba! Mam nadzieje, że w d400 będzie to poprawione, a ten jednak będzie!
link
"W Nikonie D7100 zastosowano system automatycznego czyszczenia matrycy, działający na zasadzie wibracji filtru dolnoprzepustowego" - czy ktoś wie jak to działa skoro D7100 nie ma FDP?
PENTAX K-5 II rozwiązuje chyba wszystkie problemy Nikona D 7100. Konstrukcja korpusu i użyte materiały rozwiązały problem solidności, szczelności i ergonomii. Optymalna matryca z unowocześnionym procesorem gwarantują efekty spodziewane od aparatu tej klasy. Ponadto dla zdjęć w nieprzewidywalnym terenie podstawowa oferta obiektywów PENTAX`a zawiera modele WR. Co po puszce D 7100 składanej z różnych materiałów i uszczelnień, jeśli standardowe szkła po prostu przeciekają i dławią się kurzem. 2marekm dobrze podkreślił, że D 7100 nie jest skierowany do gwiazd reportażu z National Geographic ale do potencjalnych adeptów sztuki fotograficznej, dla których tak roztrząsane wady opisywanego aparatu powinny być inspiracją i cenną informacją dla doskonalenia swojego warsztatu tak aby posiadłszy sprzęt z najwyższej półki dołączać do grona mistrzów tego instrumentu anie tylko jego snobistycznych posiadaczy. Dzielenie włosa na czworo i bicie piany na temat sprzętu klasy popularnej wyzwala tylko nieefektywne emocje ze skutkiem osłodzenia herbaty poprzez wyłącznie jej mieszanie. D 7100 nie jest w niczym innowacyjny. Sprytnie wykorzystano elementy i rozwiązania z potencjalnie wyższych modeli, które na tyle od czasu wprowadzenia zdążyły się zestarzeć aby ich cena uatrakcyjniła ten eklektyczny w sumie model. No i mamy sukces marketingowy. I gitara.
@Didżejs
Czy w 2030 roku Pentax bedzie nadal uzywal tej samej matrycy? Czy wtedy - w 2030 - rowniez napiszesz ze Pentax rozwiazuje wszystkie problemy kolejnego Nikona czy Canona?
D7100 moze i jest eklektyczny ale oferuje cos nowego. A co nowego oferuje K-5 II? To jest dopiero odgrzewany kotlet:P
Matryca Sony jest udanym i sprawdzonym modelem wykorzystywanym w aparatach kilku marek i np. w Nikonie D7000, który do dziś nie stracił ze swojej jakości i atrakcyjności. Na pewno gdy jej walory przestaną być konkurencyjne w tej klasie w naturalny sposób będzie wyparta nowym opracowaniem. Mamy bowiem dopiero rok 2013 i model K-2 II jest na rynku, który bardzo wysoko go ocenia dopiero od kilku miesięcy. Postęp technologii może sprawić, że w 2030 roku temat matryc i innych znanym nam elementów rejestracji obrazu będzie historycznym lamusem więc pytanie co będzie wtedy używane i o czym (jak dożyję) będę miał ochotę napisać to niemerytoryczna kula w płot. Są konstrukcje może nie tyle ponadczasowe co na tyle udane, że dłużej od innych są uznawane jako dobre na rynku jak choćby np. Nikon D300s czy Canon 7D. W mojej opinii PENTAX K-5 II ma wszelkie zalety aby do nich dołączyć i myślę, że czas pozytywnie to zweryfikuje. A co do odgrzewania potraw to są takie (bigos, odsmażane ziemniaczki itp.), które dopiero własnie po takiej obróbce nabierają wartości smakowych nie do zapomnienia. "I to by było na tyle" - jak mawiał klasyk.
jelsi wynik 7.5 EV jest "zadawalający" to...Pentax w poprzednim tesci eosiagnal swietny wynik 7.6 EV a NIkon zadawalajacy 7.5 ev...o losie...
Szykowałem się na zakup D600 po zrobieniu 150 tyś zdjęć D7000, ale widzę po teście, że nie muszę dopłacać do pełnej klatki, kupię po prostu kolejnego DX, tylko że z lepszą matrycą D7100 :)
Jesli po 150.000 zdjeciach nie widzsz roznicy miedzy APSC a FF to rzeczywiscie nie ma sensu przeplacac.
Ja po zrobieniu kilkunastu zdjec FF wiem ze dobrze ze sie zdecydowalem
Ja niczego takiego nie napisałem, wczytaj się w tekst jeśli nie jesteś inteligentny.
Wiem, że baardzo wielki problem z własnym ego mają posiadacze szumorobów D300 i D300s :) No bo nie zmienią przecież sprzętu pro na świetny fotograficznie D7100 bo to nie jest pro :))) Bo uchwyt nie jest profesjonalny :))) bo nie da się zrobić 100 klatek w 10 sekund :))) Żal....
"Jesli po 150.000 zdjeciach nie widzsz roznicy miedzy APSC a FF to rzeczywście nie ma sensu przepłacać
.Ja po zrobieniu kilkunastu zdjec FF wiem ze dobrze ze sie zdecydowalem "
A to ciekawe, bo kolega maksiczek, nic takiego nie napisał. Stwierdził, że do tego co fotografuje,wystarczy mu D7100.. Okazuje się, że Tobie niezbędny jest FF - Twoja sprawa.
Powiedz nam wszystkim, gdzie publikujesz fotki, a my ocenimy, czy słusznie wydałeś kasę, czy tylko chciałeś podreperować swoje ego?
@maksiczek
"Szykowałem się na zakup D600 po zrobieniu 150 tyś zdjęć D7000, ale widzę po teście, że nie muszę dopłacać do pełnej klatki, kupię po prostu kolejnego DX, tylko że z lepszą matrycą D7100 :) "
To jest niesamowite, w życiu przez 5 lat zrobiłem góra 30 tys. zdjęć a wchodzi w to kilkanaście ślubów, trochę krajobrazów i kilkadziesiąt sesji z modelkami a także fotografia produktowa. Co trzeba robić żeby tyle natrzaskać? Tryb seryjny za każdym razem? Ile z tych 150 tys. zdjęć ma faktyczną wartość którą docenili inni?
A tak poza tym w pełni zrozumiałe jest, że pełna klatka nie każdemu jest potrzebna, powiem więcej spora część posiadaczy FF powinna dostać najtańszy korpus APS-C żeby zrozumieć po co kupuje się drogi sprzęt... ale to nie zmienia faktu, że różnica między korpusami z cropem i FF jest oczywista ;)
Ale różnica w cenie też jest oczywista :)
W tej chwili mam już 180 tyś na D7000 i pracuje dalej... Sezon ślubny się skończyć, ale od kwietnia muszę mieć pewność, że aparat będzie chodził na 100%. Robię dużo zdjęć seryjnych w wielu sytuacjach: wyścigi konne, pokazy konne, sport różny, koncerty rockowe, wesela ( konkursy), teatr, szybkie migawki reporterskie, kiedy jest b. mało czasu na robienie zdjęć, itp. Często nie widzę wyraźnie twarzy fotografowanych ludzi, więc tryb seryjny jest mi bardzo potrzebny, bo dopiero na dużym ekranie monitora widzę wszystkie szczegóły i mogę wybrać zdjęcia najlepsze z serii. Mam wadę wzroku około -(1-1.5) na oboje oczu, czyli minusy i słabo widzę z daleka. Wadę korygowałem w wizjerze, ale to za mało, przy portrecie zbiorowym nie widzę np. dokładnie kto się uśmiecha, a kto nie, więc wtedy robię serię. Okulary się nie sprawdzają w praktyce... znalazłem niedawno na stronie nikona 2x powiększalnik na wizjer, to może być dobre rozwiązanie, takie powiększenie dwukrotne, ograniczyłbym wtedy tryb seryjny do sportu i aparat wystarczy na dłużej :)
"Umożliwia około 1,17-krotne powiększenie wizjera". DK21M. Byłem zbyt optymistyczny :) Ale przynajmniej cena jest do zaakceptowania.
Myślałem niedawno o zmianie mojego D90 na D7000 lub D7100. Mam aparat z małym przebiegiem - 20 tys. i robię amatorsko około 4 tys na rok, więc D90 starczyłby pewnie na następne dwadzieścia lat, ale brakuje mi w nim możliwości pomiaru światła ze starszymi obiektywami manualnymi typu AI i AI-S. Niestety, z testów i sampli wynika, że różnica między D90 a D7000 jest symboliczna. Przewaga D7100 nad D7000 też jest niewielka, nie warta dopłacania do nowego modelu aż 2,5 tysiąca (w stosunku do D90, który na Allegro wart ok. 1,5 tys.). Wychodzi mi na to, że poczekam rok-dwa i - zamiast dziś wykładać 4 tysiące na D7100 - jednak kupię za zbliżoną sumę pełnoklatkowego D600. I będę miał w końcu ogniskową 50mm z obiektywu 50 mm - jak za starych, dobrych czasów Zenita z Heliosem!
Mam małą uwagę: do działu Zdjęcia seryjne. Po wyłączeniu przetwarzania obrazu na przykład korekty dystorsji obiektywu, prędkość aparatu znacznie rośnie i nie ma to nic wspólnego z buforem. Osiągi są zdecydowanie lepsze. Warto by to było w teście uzupełnić :) Właśnie to ćwiczyliśmy z klientem.
A co jeszcze można wyłączyć ciekawego? DLaighting się przydaje. Czy kompresja jpegów na wielkość czy jakość plików ustawić?
Kupiłem Nikona D7100 dwa miesiące temu, wcześniej miałem D7000. Przyznam szczerze, że o wiele bardziej podobało mi się robienie zdjęć na D7000. Poza tym nie wiem o co chodzi z ostrością w słabszych (ale nie bardzo słabych) warunkach atmosferycznych (np. zachód słońca). Aparat myli się w 90% przypadków, jeżeli ostrość ustawiona jest na automatyczny AF. Czegoś podobnego nie miałem w D7000. Ostatnio byłem w Nowym Jorku i próbowałem zrobić nocne panoramy z jednego z punktów widokowych i było to naprawdę trudne. D7000 nie miał tego typu problemów.
"Ostatnio byłem w NYC" ... I nie stać cię na FF Nikona?
Czasem trzeba wybrac albo/albo. Niektorzy wola Nyc bardziej niz nikona ff
@Andrzej19
Różnicę jaką zobaczyłem w obrazie między D300 (14-bit RAW) a D7100 określiłbym jako znaczącą na korzyść D7100. D90 nie był lepszy od D300, nie to, że zawsze był gorszy, jednak głębię raw-a miał 12-bitową - wiele zatem zależy od okoliczności. Porównuję zdjęcia robione słoikiem AF-S 70-200 f 2.8 VRII. Tony, ostrość, szumy w czułościach iso 200-800 - inna bajka. No i d90/300 nie miały natywnego iso100.
Niedawno zakupiłem d7100 bo.... brakowało mi puszki z crop-em 1.5 (na potrzeby tele). Żałuję, że Nikon nie wypuszcza godnych następców d300/d300s, bo do tego miana d7100 cokolwiek brakuje. Po kilku dniach focenia porobiły mi się odciski na środkowym palcu prawej ręki, który chętnie bym pokazał właściwym menedżerom produktu, choć uczciwie trzeba powiedzieć, że dzięki ich przeoczeniu mamy istotne cechy jak 51-polowy AF (czemu nie ma go w d600/d610?) oraz migawkę 1/8000 (czemu d600/d610 mają tylko 1/4000 - wiem, naiwny jestem - kto by kupował d800/d800e).
Co do testu, to chcę zaznaczyć, że Capture NX (wersja 2.4.7) nie zawsze radzi sobie z morą. Zauważyłem morę na upierzeniu łyski sfoconej ww. obiektywem i dla ciekawości zbadałem możliwości usunięcia morki. Capture NX poradził sobie tylko trochę, całkowite wyeliminowanie efektu uzyskałem za pomocą Camera RAW 8.4.1 (takiej wersji obecnie używam). W sumie to nie wiem, czy chcę to do końca wyeliminować - barwne artefakty na strukturze ciemnego upierzenia były nawet ciekawsze niż ich brak. Jednak aby nie pozostawić niejasności - brak filtra AA działa dla mnie na dużą korzyść.
"..... oraz migawkę 1/8000 (czemu d600/d610 mają tylko 1/4000 ....."
Dlatego ze migawka pod wieksza klatke ma wiekszy dystans do przebycia i znacznie latwiej jest zrobic migawke 1/8000 do APSC niz 1/4000 do FF. To samo z synchronizacja 1/200 czy 1/125
@wojcias
Większej trudności w realizacji migawki 1/8000 pod FF nie przeczę, choć w d700 takowa była i działała.
Przy całym szacunku dla rezultatów które wyciągam z matryc 24mpix, to erozja innych cech w crop-ie d7100 względem d300/s polega głównie na ergonomii a w FF d6x0 względem d700 także na ograniczeniach istotnej funkcjonalności - punkty i pokrycie AF doskwierają przede wszystkim, długo potem brak czasów
Ciągłe narzekania zakompleksionych chłoptasiów, naczytali się a nie mieli sprzętu w ręku do testowania. Specjaliści od siedmiu boleści. Oczywiście mowa o narzekających wymądrzalskich.
ja już dobijam do 150 tyś klików na D7100 :) więc mogę chyba coś powiedzieć ? :) b. dobry, niezawodny sprzęt, ale wyższe iso bez szumów zawsze mile widziane, więc mam nadzieję, że kolejny aparat to będzie któryś z D800 albo D750.
Ma ktoś porównanie AF w D7100 do D300s/D700?
Z wyników testów optycznych wynika, że AF w D7100 jest przeciętny, a powinien zbliżać się do wymienionych staruszków z racji posiadania tego samego układu AF (a nawet lepszego, bo pracującego w gorszych warunkach oświetleniowych).
Kiedy testy rozdzielczości matrycy będą robione jednolicie np obiektywami m 50mm 1.4 i 24mm 1.4
a nie jak w przypadku Sony a6000 na Sony Zeiss E 24 mm f/1.8, obiektywie a inne na zoom 24-70mm 2.8 (D7100) /Nikkor AF-S 24–70 mm f/2.8G ED przy ogniskowej ustawionej na 24 mm/, a jeszcze inne inaczej.
Stałka jest "inna", a zoom "inny".
link
link
Nikon d3x testy na sigma, ale ja bym testował na natywnych obiektywach.
link
Konsekwencja 50mm f/1.4 lub 50mm f/1.8
Serdecznie pozdrawiam.
Chciałbym się odnieść do pokazania w teście rezultatów zastosowania HDR. Sprawdzałem zastosowanie tej funkcji i rezultat jest rewelacyjny. Ale, żeby ten rezultat był widoczny, to trzeba sfotografować scenę, która potrzebuje takiej korekcji. Niestety, scena użyta w teście nie pokazuje zalet HDR. Jest to przydatne w przypadku bardzo dużego kontrastu w obrębie jednej sceny. Ja to sprawdzałem robiąc zdjęcie pod światło w pokoju w kierunku okna, które było z zewnątrz dość silnie oświetlone, a wewnątrz pokoju było relatywnie ciemno. Przy standardowym pomiarze aparatu firana na oknie była niemal jednolitą białą plamą, a w miejscach silnie zacienionych wewnątrz pokoju było praktycznie czarno. Po zastosowaniu HDR na firanie widać jej wzór, a za oknem widać drzewa i budynek naprzeciw. Wewnątrz pokoju natomiast widać pewne szczegóły nawet w najciemniejszych miejscach. Przy takiej scenie, jaką pokazano w teście, zastosowanie HDR nie jest do niczego potrzebne.
Mam ten aparat od 1,5 roku. Wykonałem blisko 8 k fotografii. Od pewnego czasu pracuję tylko na RAW ach i ewentualnie konwertuje nieprzewidziane do dalszej obróbki i powiększeń fotografie na TIFF. One nie tracą jakości - tak jak JPG - w czasie kolejnych poprawek i "dopieszczania" kadrów.
Aparat znakomity a z dobrym obiektywem wręcz rewelacyjny. Daje soczyste piękne kadry bez mydełka i innych dziadostw. Z morą też jest dobnrze bo pomimo wykonania tylu zdjęć ani jedno nie matej wady. Nawet fotki prążkowanych firan pod światło nie prowokują mory.
Miałem różne aparaty cyfrowe Panasonic, Canon, Nikon, Sony, Samsung i Sigma.
Dopiero Nikon D7100 spełnił moje oczekiwania. W tej chwili mam do niego Nikora 70-300 VR; Tokinę 35 PRO; Nikora 18-55 VR ( za 220 zł ale jest niezły !!); analogowe Zeiss'y z redukcją ( 28mm, 50mm, 135 mm) oraz radziecką 200- tkę o znakomitych parametrach. Mam chrapkę na jakiegoś dobrego Zeiss'a pod DX - np Distagon 25mm f2,0 - ale to kiedyś tam,jak uskładam te 5-6k zl.
Jak dla mnie to po przybliżeniu zdjęcia bardzo zaszumione :( Nie nadaje się do kadrowania :( Tyle kasy i kiszka...
Test super , jak zawsze ale jak zobaczyłem że to najwyżej notowany Nikon w rankingu optycznych to zamarłem a do tego wyżej niż D500 ... Jest to chyba spowodowane tym że ten aparat to karma dla amatorów.
A wracając do testu ... Po pierwsze to nie jest model amatorski tylko pół profesjonalny jak informuje sam Nikon. Po drugie rękojeść w D7100 jest lepsza a chwyt pewniejszy niż w D200/D300 nawet dłuższa jest w D7100. Przez nieco bardziej zbity korpus w tym aparacie lepiej jest operować kciukiem trzymając spust migawki. Najważniejsze to to że nie można porównywać D7100 i D600 bo to dwie zupełnie inne matryce. Pozbawienie filtra dolnoprzepustowego w rzeczy samej daje zauważalnie dużo więcej szczegółów zwłaszcza w detalach jak np. upierzenie ptaka w fotografii przyrodniczej. W teście niema też zdjęć z cropa 1.3 który daje jeszcze mniej zaszumione zdjęcia na wysokich czułościach w 15 mln pikseli w tedy poziom do iso 6400 jest bardzo wysoki .
Nikon chwali się tym że o model półprofesjonalny, a to bzdura no spójrzmy na przykład na szumy. Są one absolutnie nieakceptowalne za tę cenę. Z resztą widać sporo artefaktów przy niezbyt wysokich iso. AF nie powala. Umówmy się że za tę cenę to znajdziemy znacznie lepszego absolutnie powalającego na łopatki tego nikona - Canona 6D, 1D Mark III lub nawet 1D X a jeśli ktoś by szukał Nikona to już lepiej uzbierać sobie na D700 lub D750.