Wykorzystujemy pliki cookie do spersonalizowania treści i reklam, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w naszej witrynie, a także do prawidłowego działania i wygodniejszej obsługi. Informacje o tym, jak korzystasz z naszej witryny, udostępniamy partnerom społecznościowym, reklamowym i analitycznym. Partnerzy mogą połączyć te informacje z innymi danymi otrzymanymi od Ciebie lub uzyskanymi podczas korzystania z ich usług i innych witryn.
Masz możliwość zmiany preferencji dotyczących ciasteczek w swojej przeglądarce internetowej. Jeśli więc nie wyrażasz zgody na zapisywanie przez nas plików cookies w twoim urządzeniu zmień ustawienia swojej przeglądarki, lub opuść naszą witrynę.
Jeżeli nie zmienisz tych ustawień i będziesz nadal korzystał z naszej witryny, będziemy przetwarzać Twoje dane zgodnie z naszą Polityką Prywatności. W dokumencie tym znajdziesz też więcej informacji na temat ustawień przeglądarki i sposobu przetwarzania twoich danych przez naszych partnerów społecznościowych, reklamowych i analitycznych.
Zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies możesz cofnąć w dowolnym momencie.
Dobre i to, ale wszyscy zapewne czekają z niecierpliwością na testy teleobiektywów z których zdjęcia przykładowe już opublikowano: Nikkor Z 600/6.3, Sigma S 150-600, Sony FE 200-600 i Nikkor Z 180-600mm.
Dużo energii i czasu w testowaniu tych instrumentów 😉.
Testowanie AF na jednym z 3 najstarszych obiektywów Fuji X, 12 lat po premierze to już lekki obciach. Może redakcja odżałuje trochę kasy z reklam i kupi jakiś nowszy obiektyw? Na przykład 33mm 1.4? Bo testowanie body na takim dziadku jak 35mm 1.4 to zmarnowanie testu bo nie wiadomo czy słabe wyniki to "wina" słabego body czy "prehistorycznego" obiektywu.
No właśnie nie wiem. -Szczególnie jak ktoś archiwizuje dużo zdjęć.
X-T4 był mz aps-c ostatecznym. [kwestia preferencji gibania ekranu -miał najmniej skomplikowany mechanizm tyle że "na bok" i przy pochyleniu wyświetlacza nie w osi obiektywu]
Na grzyba tyle pikseli ? Żeby wiecznie niezaspokojeni poszukiwacze zaginionej arki mieli za czym gonić. Bo "nie o to chodzi by złapać króliczka Ale by gonić go, Ale by gonić go, Ale by gonić go-go-go!" 😉
Jeszcze raz powtórzę, że ztcw 40Mpix jest szczytem tego, co z sensem można zapakować na matrycę aps-C ze względu na dyfrakcję. Powinno to dać wzrost liniowej rozdzielczości ok. 20% w stosunku do a6700, a z testu tego nie widać, wzrost jest ok. 10% i to nie da się wytłumaczyć rozrzutem czy "sigmą", Fuji wypada gorzej, niż powinien.
Kusiłoby mnie, żeby przymierzyć tu Viltroxa 75/1.2 i przy okazji spojrzeć także, jak na 40Mpix wypada rozdzielczość na brzegach... Na mniej gęstej matrycy ten obiektyw dał w centrum rekordowe 100, podczas gdy używani tu jego konkurenci dochodzili do 93 (na f/4 z kolei daje on ok. 96, a tamci z kolei 90) , a z tego wyjść powinno kolejne ~7 punktów procentowych poprawy w stos. do a6700. Czyli mamy ~17% zamiast teoretycznych 20%, i teoria zgadza się z praktyką w granicach błędu pomiaru ;-)
Zakładam tu, że a6700 został przetestowany obiektywem optymalnym. I rzeczywiście 50/1.4GM jest rekordzistą, a do f/4 jego rozdzielczość bardzo ładnie i równomiernie się podnosi (osiągając ~86, mowa o matrycy A7R3 fufu 42Mpix). Sigma 105 makro odstaje o ~10 linii, co jednak - jeśli brane są wyniki lepsze - po prostu nie ma znaczenia.
Natomiast "wielkim przegranym" tych testów jest R7, no i tu wkraczamy na pole dywagacji i hipotez. Moim zdaniem przegięcie krzywej (która powinna być w miarę prosta) przy f/4 sugeruje, że zastosowane obiektywy są niewystarczające. Są na to zresztą dowody - częściowo. Canon EF 100/2.8 macro isL jest świetnym obiektywem, ale - co wyraźnie widać na 50D - szczyt rozdzielczości osiąga dla f/5.6 (52, podczas gdy rekordem jest tu chyba 59 osiągane przez Sigmę 50-100/1.8 i to dla f/2.8), a potem idzie W DÓŁ. Na FuFu osiąga ~45 dla f/5.6, dla f/4.0 jest stagnacja i bliżej ~44 (na tej matrycy rekordem jest zapewne 52, wynik Sigmy 135/1.8 ). Do rekordzistów traci więc 12-13%, a na bardzo gęstej matrycy R7 ta różnica może być jeszcze większa. Z Sigmą 35/1.4 jest trochę inaczej, bo rzeczywiście max ma dla f/4.0 i wynik jest wyższy, bo 47 - wciąż jednak jest to 10% straty do lidera. Niestety trudno ocenić jakość RF 50/1.2. Obiektywy tak jasne zwykle nie biją absolutnych rekordów, ale to jedynie spekulacja. Z wykresu na opticallimits wynika, że dla f/4 sprzęt ten świetnie sobie radzi i tylko o ok.5% odstaje od maksimum, ale jest to obserwacja z matrycy 30Mpix , nie ma pewności, jak przekłada się na matrycę R7, który liniowo jest o 65% gęstsza. Ciekaw jestem, który z tych trzech obiektywów dawał najwyższe odczyty na f/4 na korpusie R7
Natomiast alternatywna hipoteza jest taka, że nierównomierne działanie filtra AA powoduje od pewnej granicznej wartości popsucie rozdzielczości i to właśnie widzimy dla R7 przy f/4. Sęk w tym, że jak się porównuje bezpośrednio a6400 i R7, to przewaga R7 jest dość łatwo widoczna, niezgodnie z wynikami testów. Są też w sieci zdjęcia testowe liter o malejącej wielkości, na których wyraźnie widać, że R7 pozwala na rozczytanie liter mniejszych , niż a6400 i nawet a6700. Co niekoniecznie przeczy wynikom pomiarów, wskazuje tylko, że troszkę co innego jest sfocić proste linie (i jak rozumiem uśrednić pomiary w dwóch kierunkach), a co innego sfocić real life i obraz jednak zawiera więcej szczegółów, choć niby mniej mtfów na milimetr.
Niemniej uwzględniając wyniki obiektywów użytych do pomiarów pozostaję przekonany, że wyniki R7 zostały istotnie niedoszacowane, co najmniej o naście procent.
Na grzyba tyle pixeli? Wie to każdy, komu zależy na zdjęciu dobrej jakości większym niż HD. Ale to trzeba być praktykiem bo teoretyk tego nie zrozumie.
Ptasiarzom 30-40Mpix w aps-C jest potrzebne do kadrowania, bo nie zawsze zbliżą się na optymalną odległość. Nie tylko im, także fotografom sportowym i reportażystom akcji to się może przydać do kadrowania.
W fotografii bardzo szerokokątnej strata jakości na brzegach wynikająca z geometrii rzutu (sinus kąta i takie tam) musi być kompensowana większą rozdzielczością matrycy, żeby ostatecznie osiągnąć pewien minimalny poziom ostrości do dużych powiększeń (bo oczywiście dla oglądu w 4K to nie ma większego znaczenia już przy 24Mpix... ).
Trzeci to fotografia do wielkoformatowych wydruków, tu jednak lepszym rozwiązaniem może być kupienie Fuji średnioformatowego ;-)
W pozostałych zastosowaniach już 20Mpix było bardzo fajowe, stąd też dobra sprzedaż modeli 20-26Mpix wszystkich firm.
Fujifilm nie mam, ale chciałbym mieć i mocno im kibicuję. Fajny wygląd, ciekawe rozwiązania techniczne, symulacje filmów i przede wszystkim duża oferta obiektywów dostosowanych pod względem ogniskowej i wielkości do matrycy APS-C.
W bagnet X pełna klatka się nie zmieści, są więc niejako zmuszeni do rozwijania tych szkieł, zamiast po prostu dać kilka ciemnych zoomów i jakąś stałkę na odczep, a jak chcesz więcej to zapraszamy po fufu.
@PDamian W linki umiesz, w sarkazm nie. Próbuj dalej.
BTW - tu (poniewczasie) nazywasz X-T4 'aps-c ostatecznym', a pod testem X-T4 pełen niemocy wytaczałeś swoje stałe działa z porównaniami cenowymi, no i zachwycałeś się, że pełnoklatkowy Z6 ma lepszą jakość zdjęć porównując ujęcia przy ISO 51200... Mocne, ale tylko link
@PDamian via Berdyczów ´Twoje komentarze pod tym testem nic nie wnoszą. Dodatkowo, jak zwykle, bijesz pianę nie w temacie.` Zaskakuje mnie Twój dzisiejszy poziom samokrytyki.
´Japonia i Stany to znaczące rynki´ To wiadomix, Chiny tez. Niemniej - w jednym z polskich sklepów sprzęt jest dostępny. Jaki z tego wniosek?
@r2mdi Ty nie wiesz, więc się nie interesujesz. Inni wiedza, więc się interesuja. Ciesz się, że się interesuja, bo konkurencja jest dobra. Dla wszystkich.
Waga podobna? 21% niższa. No i nie zapomnijmy o obiektywach, one podobno sa niezbędne ;-)
Fuji ma świetne symulacje filmow, a filtry kolorystyczne Z6 II są znacznie gorsze, jak z kiepskiego smartfona. Tak że nie rozumiem jak można płacić za Nikona tyle co za Fuji.
vulkanwawa, różnice w filtrach kolorystycznych widzi od razu każdy i wpływają na ocenę zdjęcia. Różnice w poziomie szumów czy rozdzielczości (choć z tym drugim bym uważał, bo Z6II ma matryce 24 Mpx) widać dopiero po specjalnej prezentacji zdjęcia (np. crop 1:1 :)). Zatem które są ważniejsze? Świat (nie cały) dawno temu zwariował na punkcie oceny mierzalnych technikaliów, zupełnie pomijając estetykę zdjęcia.
Jako posiadacz systemu Fujifilm X i Sony FE, uważam za słuszne porównywać obiektywy aps-c z obiektywami ff o jedną działkę ciemniejszymi. Mój 56/1.2 da takie rozmycie jak 85/1.8, a różnica w światłosile zostanie zniwelowana przez lepsze osiągi większych matryc. Nie ma nic za darmo.
Co nie oznacza, że FF zawsze jest lepsze. Osobiście w systemie FF praktycznie nie używam przesłon jaśniejszych od 1.8/2.0, bo głębia ostrości nie obejmująca brwi czy czubka nosa przy ostrzeniu na źrenicę to słaby efekt.
> Wielkość podobna, waga w zasadzie też, jakość obrazka gorsza. To po diabła tym Fujikiem się interesować? [r2mdi]
zakładając, że jakość faktycznie gorsza, może się okazać, że jednak mimo to na tyle dobra, żeby się tym nie przejmować; a pewnie ów Fudżi ma sporo zalet, skoro jednak sprzedają go po cenie jak ów Nikon;
przypuszczam także, że są tacy, dla których już sam fakt, że to nie Nikon, będzie jakąś zaletą.
@JarekB "Tak, f/2.0 na APS-C pozostaje f/2.0, nawet jeżeli rozpoczniesz n+1 dyskusję o przeliczaniu." tylko w równaniu matematycznym ale pamiętaj: Aparat pełnoklatkowy: Ma większy sensor, który może zebrać więcej światła przy tej samej przysłonie i czasie naświetlania w porównaniu do sensora APS-C. Oznacza to, że pełnoklatkowy aparat przy tej samej przysłonie (np. f/2.8) i tym samym czasie naświetlania przepuści więcej światła. Aparat APS-C: Ma mniejszy sensor, więc przy tej samej przysłonie i czasie naświetlania przepuści mniej światła w porównaniu do pełnoklatkowego sensora.
To w fotografii rozmawiamy tylko o rozmyciu? Zajmuję się fotografią wieczorno- nocną. Mam porównanie m4/3 E-M1X z 1.2/17 oraz A7m3 z 1.8/35. FF da wynikowo lepszy obrazek ... o ile A7m3 z super marną stabilizacją i obiektywem składającym się tylko z winiety będzie w stanie zrobic zdjęcie bez poruszenia. Z Olkiem jadę na ISO640, swiatlem 1.8-2.0, nie mam winiety, mam super wydajną stabilizację. Tak to wygląda z tymi brwiami i czubkiem nosa.
"Osobiście w systemie FF praktycznie nie używam przesłon jaśniejszych od 1.8/2.0, bo głębia ostrości nie obejmująca brwi czy czubka nosa przy ostrzeniu na źrenicę to słaby efekt." Zyski na płytkiej głębi ostrości to jedyna rzecz warta uwagi w FF (bo zysk na jakości jest niewidoczny przy typowej prezentacji zdjęcia i rozsądnych warunkach). Z tym że trzeba chwilę pomyśleć czy jest on potrzebny. Ja w portrecie robionym aparatem m4/3 często przymykam 45/1.8 do f/2.8, inaczej głowa nie mieści się cała w głębi ostrości. Zresztą z tego między innymi powodu coraz częściej zastępuję go zoomem 35-100/2.8.
Dla mnie efekt kiedy same oczy są ostre, a tło jest kompletną breją jest z reguły brzydki i jest to pójście na łatwiznę, bo należy zadbać, by tło było ciekawe. Zgadzam się jedynie z tym, że w portretach sytuacyjnych robionych szerokim kątem, kiedy chcemy mieć całą sylwetkę i najbliższe otoczenie ostre, ale tło lekko rozmyte, potrzebny jest większy format i jasne szkło. Jeśli dla kogoś to podstawa to ok, ale dla innych to będzie 5% sytuacji zdjęciowych albo i nic.
No przecież jasno napisałem o jednym z przykładów, kiedy to FF nie wykazuje się przewagą nad systemami z mniejszymi matrycami. Ty napisałeś o kolejnym przykładzie. Więc nie wiem co masz na myśli pytając czy rozmawiamy tylko o rozmyciu.
PDamian słusznie porównał obiektyw Fujifilm f1.4 do obiektywów f1.8 lub f2 konkurencji z FF.
W telefonie mam obiektyw ze światłem f1.4, obiektyw ten waży jakieś 7 gramów, ale skoro mówisz że f1.4 to f1.4, bez znaczenia na rozmiar matrycy, to wychodzi na to że wszyscy niepotrzebnie nosimy te ciężkie aparaty ze sobą.
@trmgkl Nie, porównanie @PDamiana nie jest słuszne
@vulkanwawa ´Aparat APS-C: Ma mniejszy sensor, więc przy tej samej przysłonie i czasie naświetlania przepuści mniej światła w porównaniu do pełnoklatkowego sensora.´
Wow. To teraz proszę przeliczyc na mm2. F/2.0 to nadal f/2.0. Dziękuję za uwagę. Z mojej strony radosny EOT. Chyba.
@vulkanwawa ´a zrobisz tym E-M1X zdjęcie 10s albo 30s z reki ? Bo ja smartfonem bez problemu.´
No i mamy win-win. Ja zadowolony ze swoich zdjęc, Ty ze swoich. Z ręki 10s nie zrobię, to przeciez tylko m4/3, więc mam (z definicji!) dziewczęce rączki...
Jak porównać pliki RAW to X-T5 , Sony A6700 i reszta i tak przegrywają w jakości obrazu z Pentax K-3 Mark III od ISO 6400 widać różnicę a im wyżej tym jeszcze bardziej jest ona widoczna... ;-)
@JarekB To czemu chwalisz się osiągnięciami na m4/3 i porównujesz z FF względem stabilizacji, już tyle razy było tobie tłumaczone …. że im mniejsza matryca tym łatwiej ustabilizować obraz, tym bardziej że porównujesz znacznie mniejszą matrycę m4/3 dlatego w smartfonach itd… rozumiesz ?
@wagant chcesz Sony Alpha 6700 | APS-C bezlusterkowy aparat systemowy z obiektywem Power Zoom 16-50 mm f/3.5-5.6 za 6900zł ?
Nie no, ja nie wierzę ile można dyskutować o ekwiwalentach i przeliczaniu. To może tak napisze. Jeśli tą samą ilość światła skupimy na mniejszym obszarze, to natężenie na jednostkę powierzchni będzie większe. Do podpalenia włącznie (lupa). Skoro ekwiwalentny pod wzgledem kątów widzenia obiektyw na mniejszą matrycę ma tą samą swiatlosile co obiektyw kryjący większą matrycę, to musi zbierać mniej swiatla. Czyli na większej matrycy albo identycznie doświetlimy większą liczbę pikseli (zysk rozdzielczości, ten sam szum), albo mocniej naświetlimy tą samą liczbę pikseli (niższy szum, ta sama rozdzielczsc). Ekwiwalentne dla APS i FF szkła będą różnic się o ok 1 EV. Nie ma sensu kwestionować tej różnicy, ja natomiast kwestionuję jej istotność. W wielu wypadkach nawet 2 EV różniące FF i m4/3 nie ma znaczenia. Chyba że szukamy specjalnie ekstremalnych warunków lub sposobów prezentacji zdjęcia.
Twój postulat o matrycy FF zbierającej więcej światła niż APS-C odkrywczy! Mimo tego jeżeli FF i APS-C przy takiej samej przysłonie, czasie migawki i ISO nie dadzą tego samego naświetlenia to możesz mnie ...... wybieraj sam.
Jak ktoś porównuje wielkość dwóch zestawów aparat-obiektyw do różnych formatów to niech przynajmniej obiektywy dają możliwie podobne możliwości co do: kąta widzenia i czy głębi ostrości -zamiennie z stopniem zaszumienia w połączeniu z aparatem.
W przeciwnym razie można udawać zdziwienie, że obiektyw na ten sam format, o tej samej ogniskowej ale ciemniejszy jest dużo mniejszy
Zapewne wielki pośpiech w publikowaniu linków przez kolegę spowodował, że do jednego z nich zakradł się błąd, który z przyjemnością koryguję i to za fri.
Ergo - najmniejsze body w systemie 'sparowane' z takim sobie 2.8/35 lub jego ekwiwalentem.
@vulkanwawa 'To czemu chwalisz się osiągnięciami na m4/3 i porównujesz z FF względem stabilizacji, już tyle razy było tobie tłumaczone …. że im mniejsza matryca tym łatwiej ustabilizować obraz, tym bardziej że porównujesz znacznie mniejszą matrycę m4/3'
W sensie, że jak porównuję dobrą stabilizację matrycy w m4/3 z nędzną w FF, to jest źle, a jak Ty porównujesz lepszą jakość zdjęć z FF z gorszą w APS-C, to jest dobrze? Łatwo zrobić stabilizację do małej matrycy i łatwo uzyskać lepszą jakość z większej matrycy. Tak że tak
Mnie zupełnie nie obchodzi, czy coś jest łatwe do zrobienia czy też nie, mnie interesuje efekt końcowy i możliwość stosowania go w moim 'workflow'. Jeżeli mam do wyboru zdjęcie ze znośną jakością m4/3 i brak zdjęcia z dobra jakością z FF, to wybór wydaje się prosty - przynajmniej dla mnie. Jeżeli A7V będzie miał porządną stabilizację i wyświetlacz gibany w odpowiedni sposób, to pewnie niewiele się będę zastanawiał i dołączę do early adopters. Wtedy może się okazać, że nawet FE 1.8/35 do czegoś się nadaje.
Jednemu bez wątpliwości przyklasnę: ważne jest, jakie wyjdzie zdjęcie. Ze względu na różne potrzeby, plany, antypatie i umiejętności oraz zasobność portfela i return of investment jednemu bardziej pasi u4/3, innemu aps-C, jeszcze innemu 36mm... a innemu pseudoMF, jeszcze inni sięgną po analogowy 6x9, czy wielki format. Dlatego też od miauczenia "komu to potrzebne" wolałbym czytać głosy odwrotne: "to coß dla mnie, bo wreszcie ma ... ", albo przynajmniej konkretne skargi "wizjer za ciemny", "za płytki uchwyt", "brak jasnego uwa w systemie" ...
To jest mocno niszowy system u nas -o czym świadczą liczby komentarzy pod testami link link
Ptasiarze i landszafciarze stanowią jakiś ułamek tej grupy.
[Raczej głównie streetowcy, beauty i kotleten.]
Wychodzi na to, że poza X-H2s i X-S20 nie będzie w ofercie Fujifilm aparatu o rozsądnej rozdzielczości 26Mpix i wszystko będzie miało 40, wolniejszą serię i mniejszy bufor.
"Jak myślisz, to efekt braku podaży czy wysokiego popytu?" -Japończycy piszą o problemach z dostawami, ale niby jakimi -do Japonii? Chyba że problemy z dostawami podzespołów -czyli że nie mają z czego składać.
"I jak to pogodzić z wynikami sprzedaży, w których Fuji jest na drugim miejscu, za Sony, a przed Canonem?" -Gdzie na drugim miejscu?
Ciekawi mnie to porównanie Nikona Z6 II do testowanego X-T5. Bez wdawania się w liczby, czy ktoś jest w stanie jeszcze się wypowiedzieć, który z tych sprzętów wybrać w kwocie tych 7-8 tys? A może lepiej poczekać na Z6 III?
marvel007 ..moim zdaniem,: ..przemyśl jaką fotografię chcesz wykonywać.. następnie ..wybierz potrzebne Ci do niej obiektywy( natywne), ..wypożycz, porównaj efekt jakie daje combo (aparat +obiektyw). Wybierz zestaw ten który Ci się bardziej ...spodoba... a w ostateczności ..tańszy. Zdjęcia można robić ....wszystkim, ale ważne jest żeby "szpej cieszył sam w sobie", wtedy robienie zdjęć daje jeszcze więcej frajdy.....
@molon_labe Pytam, bo pierwotnie interesowało mnie kilka marek, brałem pod uwagę Canona (odpadł przez ceny obiektywów RF), Sony (odpadł przez gorsze wykonanie, ergonomię i kolory), no i już miałem kupić Fuji XT5, ale jak naczytałem się o autofocusie to zrobiłem krok w tył. Nie wiem na ile to nierzetelne opinie, a ile z nich to faktyczne doświadczenia użytkowników, niemniej na wielu, wielu stronach były zgłaszane problemy, w tym na zagranicznych, wychodziły poprawki systemu, aktualizacje firmware i nadal nie jest to na wysokim poziomie, a kłaść 10 tys za sprzęt, który nie da Ci w połowie ostrych zdjęć moja się z celem... I tak trafiłem na Nikona. Z6 II jest teraz dobrze wyceniony, zaraz też premiera III, no i tam autofocus mimo że według powszechnych opinii gorszy od Canona i Sony, to całkiem daje radę + producent wypuszcza sporo aktualizacji. No i też te kolory, nawet prosto z puchy, są bardzo pozytywnie oceniane. Co sądzisz / sądzicie?
@marvel007 Tam gdzie zaczyna się ruch obiektu czy to w foto czy video to AF najlepszy w Sony i Canon więc wybór masz już zawężony. Body Sony możesz kupować w ciemno bo pod bagnet Sony E masz największy i przeważnie najtańszy wybór obiektywów (są nawet tańsze od systemów z mniejszymi matrycami). Canon RF wiadomo drożyzna chyba że kupisz TYLKO tani ciemny zoom :) ... no ale z budżetem 10k to nie poszalejesz.
marvel007: Ja pierwszą lustrzankę (2004 rok) kupiłem przymierzając body do ręki. I tak trafiłem na Nikona (wtedy D70s), bo Canon (300D) zdecydowanie nie pasował mi do ręki. I tak już zostało.
@JarekB "W sensie, że jak porównuję dobrą stabilizację matrycy w m4/3 z nędzną w FF, to jest źle, a jak Ty porównujesz lepszą jakość zdjęć z FF z gorszą w APS-C, to jest dobrze? Łatwo zrobić stabilizację do małej matrycy i łatwo uzyskać lepszą jakość z większej matrycy. Tak że tak.."
Odnośnie stabilizacji to od razu widać że nawet nie miałeś do czynienia z A7 III. Jakość zdjęć z większej matrycy to są tak podstawowe rzeczy że nawet nie ma sensu o tym pisać, ale widzę że z Tobą nie ma dyskusji, bo "wiesz" lepiej. Powodzenia
@vulkanwawa ´nawet nie miałeś do czynienia z A7 III.´
Widzę że z Tobą nie ma dyskusji, bo "wiesz" lepiej. Jestem szczęśliwym uzytkownikiem A7III od stycznia 2020, więc masz rację - coś tam o tym aparacie wiem i niejedno miasto porą wieczorowo-nocną w jego towarzystwie przemierzyłem. Tak że tak.
Kupiłem XT5 i myślałem o rezygnacji z 5Dmk4. Przekonałem się jednak, że nawet nowe APSC, ustępuje staremu FF. Mam więc dwa systemy. Viltrox 27 1.2 za "grosze" bije ostrością moje Elki, a S10-18 2.8, to najmniejszy i całkiem przyzwoity UWA. Srebrna wersja podatna na skaleczenia i zarysowania, ale tu Canon nie jest dużo lepszy. Gdy chcę mieć dobre RAWy, to FF, gdy JPG i ewentualnie RAWy, to APSC. Poza tym kupiłem fringer EF-FX ProIII. Działa nieźle, AF wolniejszy, ale celny, pierścień przysłony, uszczelnienia. Używam czasem z C50 1.2, C135 2, C 24-70 2.8II.
@vulkanwawa, napisał: "Tam gdzie zaczyna się ruch obiektu czy to w foto czy video to AF najlepszy w Sony i Canon więc wybór masz już zawężony. "
Nie ma jak specjaliści od wszystkiego z optyczne.pl :) Co jeden to lepszy, porównywanie FF vs aps-c pod względem obrazowania albo pisanie głupot na temat pracy af :)
@vulkanwawa a jak af jest lepszy w Zetkach niż w sony (wykluczając A1) to wybór się rozszerza czy ciągle zawęża?
@rzepik, napisał: "Gdy chcę mieć dobre RAWy, to FF, gdy JPG i ewentualnie RAWy, to APSC."
Co za czasy, to już z "lepszego" RAW'a z FF nie da się zrobić "lepszych" plików jpg, tylko trzeba kupić aps-c. Ściganie się w napisaniu większej głupoty to narodowy sport. Brakuje tylko pomyleńców od m43, żeby skrobneli, że wielkość matrycy nie ma znaczenia, bo liczy się tylko oprogramowanie procesora, bo w tym systemie zmienia się tylko to, no i pod strzechy wchodzi już usb-c.
@marvel007, napisał: "A może lepiej poczekać na Z6 III? "
10tys. to wcale nie jest duży budżet, jak na aparat plus powiedzmy 3 obiektywy (bo tego nie sprecyzowałeś). Nikon z6II z natywnymi obiektywami ma lepszy af od sony AIII, mam oba. Z takim budżetem wolałbym sony, mimo wyżej wspomnianych wad, bo jest większy wybór optyki w przyzwoitszej cenie i to jest właściwie to co by przeważyło. Czekać można w nieskończoność na nowszy model, to tylko zaowocuje tym, że będziesz spędzał więcej czasu na forach czytając takich specjalistów jak wyżej, z których połowa zdjęć nie robi.
Nie ma jak rada wydania 1/5 kasy z budżetu na wypożyczalnie, żeby sobie zobaczyć co ci pasuje :)
To już lepiej jest pojechać na zlot i ogarnąć po wystawcach czy uczestnikach cały segment. Na miejscu może się okazać, że większość to grubasy po 50tce bez kondycji i dobierali sobie zestaw pod względem wagi ale przynajmniej z daleka ocenisz, któremu ciężko nosić aparat na szyi bo obija się o brzuch.
Popieram. Wyjazd na Zlot daje Ci szansę, aby pomacać aparat z tym obiektywem przez kilka godzin w takich warunkach jak chcesz. A potem weźmiesz kolejny zestaw i kolejny. Sprawdzisz i porównasz tak jak Ty chcesz.
@rzepik, napisał: "Gdy chcę mieć dobre RAWy, to FF, gdy JPG i ewentualnie RAWy, to APSC."
Co za czasy, to już z "lepszego" RAW'a z FF nie da się zrobić "lepszych" plików jpg, tylko trzeba kupić aps-c.
Nie ma to jak wyrwać zdanie z kontekstu. Myślałem o rezygnacji z lustrzankowego FF na rzecz XT5. Pomyliłem się, matryca od FujiFilm nie zaspokaja moich oczekiwań. Dlatego póki co używam dwa systemy. Za chwilę może kupię Leice Q3. Poza tym Canonem 5DMK4 oczywiście da się zrobić lepsze JPG niż XT5, ale najpierw trzeba zrobić RAWa i poddać go obróbce. Weź głęboki oddech, bo przemawia przez Ciebie frustracja.
@sanescobar "Nie ma jak specjaliści od wszystkiego z optyczne.pl :) Co jeden to lepszy, porównywanie FF vs aps-c pod względem obrazowania albo pisanie głupot na temat pracy af :)
@vulkanwawa a jak af jest lepszy w Zetkach niż w sony (wykluczając A1) to wybór się rozszerza czy ciągle zawęża?"
no to @sanescobar, podaj "Zetkę" do 10k (niech już będzie nawet samo body) która ma AF lepszy od Sony czy Canon w tym budżecie? mam już iść po popcorn?
:) ....żeby pojechać na zlot lub festiwal, aby porównać comba , ...napisał wczoraj PDamian....więc nie mierz marvel007' a, swoją miarą, że trzeba mu 2 razy powtarzać, żeby zrozumiał.
A tak w ogóle, to wypożyczenie apartu/obiektywu zupełnie nie kosztuje, jeśli rzeczywiście kupisz potem sprzęt. Z reguły koszt wypożyczenia, jest odejmowany od ceny zakupu, ale żeby to wiedzieć, trzeba ... być minimum "komunikatywnym".
Ocenianie "z daleka" ma właśnie takie konsekwencje, że żyje się we własnym świecie ..w przekonaniu o własnej zajebistości. A to tylko iluzja. :)
Wygląda na to, że korzystasz z oprogramowania blokującego wyświetlanie reklam.
Optyczne.pl jest serwisem utrzymującym się dzięki wyświetlaniu reklam. Przychody z reklam pozwalają nam na pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem serwerów, opłaceniem osób pracujących w redakcji, a także na zakup sprzętu komputerowego i wyposażenie studio, w którym prowadzimy testy.
Będziemy wdzięczni, jeśli dodasz stronę Optyczne.pl do wyjątków w filtrze blokującym reklamy.
Aparat zaprezentowany w listopadzie 2022r.
Dobre i to,
ale wszyscy zapewne czekają z niecierpliwością na testy teleobiektywów z których zdjęcia przykładowe już opublikowano:
Nikkor Z 600/6.3, Sigma S 150-600, Sony FE 200-600 i Nikkor Z 180-600mm.
Dużo energii i czasu w testowaniu tych instrumentów 😉.
W sumie na końcu mogłoby być podsumowanie zbiorcze z tych testów, które tele do czego optymalne, ludzie lubią takie przekrojowe porównawcze teksty.
Testowanie AF na jednym z 3 najstarszych obiektywów Fuji X, 12 lat po premierze to już lekki obciach. Może redakcja odżałuje trochę kasy z reklam i kupi jakiś nowszy obiektyw? Na przykład 33mm 1.4? Bo testowanie body na takim dziadku jak 35mm 1.4 to zmarnowanie testu bo nie wiadomo czy słabe wyniki to "wina" słabego body czy "prehistorycznego" obiektywu.
Fujifilm powinno udostępnić redakcji optyczne Fujinon XF 33/1.4.
Ta pierwsza seria Fujinonów, faktycznie miała kiepski AF.
Porównałem z Nikonem D780:
JAKOŚĆ OBRAZU JPEG
4.78 - 5.17
JAKOŚĆ OBRAZU RAW
6.84 - 7.47
ZAKRES TONALNY
7.69 - 9.10
Lustrzanka zostaje w torbie.
Na podstawie tych cyferek??
Nie podążaj w kierunku kwestionowania tych cyferek. :)
Wystarczy popatrzeć na uchwycone tymi aparatami obrazki. I to wystarczy.
Co do tych 40Mpix,
to chyba dla ptasiarzy i landszafciarzy -robiących duże powiększenia lub kropy.
X-T5
link
X-T4
link
X-S20
link -trochę dziwny ten wynik w porównaniu z X-T4
X-T5
link
X-T4
link
X-S20
link
X-T5
link
X-T4
link
X-S20
link
Na grzyba tyle pikseli ?
Może dzięki temu przekonasz żonę, aby zezwoliła na nowy dysk w komputerze? :)
No właśnie nie wiem.
-Szczególnie jak ktoś archiwizuje dużo zdjęć.
X-T4 był mz aps-c ostatecznym.
[kwestia preferencji gibania ekranu
-miał najmniej skomplikowany mechanizm
tyle że "na bok" i przy pochyleniu wyświetlacza nie w osi obiektywu]
Na grzyba tyle pikseli ?
Żeby wiecznie niezaspokojeni poszukiwacze zaginionej arki mieli za czym gonić.
Bo "nie o to chodzi by złapać króliczka
Ale by gonić go,
Ale by gonić go,
Ale by gonić go-go-go!" 😉
Jeszcze raz powtórzę, że ztcw 40Mpix jest szczytem tego, co z sensem można zapakować na matrycę aps-C ze względu na dyfrakcję. Powinno to dać wzrost liniowej rozdzielczości ok. 20% w stosunku do a6700, a z testu tego nie widać, wzrost jest ok. 10% i to nie da się wytłumaczyć rozrzutem czy "sigmą", Fuji wypada gorzej, niż powinien.
Kusiłoby mnie, żeby przymierzyć tu Viltroxa 75/1.2 i przy okazji spojrzeć także, jak na 40Mpix wypada rozdzielczość na brzegach... Na mniej gęstej matrycy ten obiektyw dał w centrum rekordowe 100, podczas gdy używani tu jego konkurenci dochodzili do 93 (na f/4 z kolei daje on ok. 96, a tamci z kolei 90) , a z tego wyjść powinno kolejne ~7 punktów procentowych poprawy w stos. do a6700. Czyli mamy ~17% zamiast teoretycznych 20%, i teoria zgadza się z praktyką w granicach błędu pomiaru ;-)
Zakładam tu, że a6700 został przetestowany obiektywem optymalnym. I rzeczywiście 50/1.4GM jest rekordzistą, a do f/4 jego rozdzielczość bardzo ładnie i równomiernie się podnosi (osiągając ~86, mowa o matrycy A7R3 fufu 42Mpix). Sigma 105 makro odstaje o ~10 linii, co jednak - jeśli brane są wyniki lepsze - po prostu nie ma znaczenia.
Natomiast "wielkim przegranym" tych testów jest R7, no i tu wkraczamy na pole dywagacji i hipotez. Moim zdaniem przegięcie krzywej (która powinna być w miarę prosta) przy f/4 sugeruje, że zastosowane obiektywy są niewystarczające. Są na to zresztą dowody - częściowo. Canon EF 100/2.8 macro isL jest świetnym obiektywem, ale - co wyraźnie widać na 50D - szczyt rozdzielczości osiąga dla f/5.6 (52, podczas gdy rekordem jest tu chyba 59 osiągane przez Sigmę 50-100/1.8 i to dla f/2.8), a potem idzie W DÓŁ. Na FuFu osiąga ~45 dla f/5.6, dla f/4.0 jest stagnacja i bliżej ~44 (na tej matrycy rekordem jest zapewne 52, wynik Sigmy 135/1.8 ). Do rekordzistów traci więc 12-13%, a na bardzo gęstej matrycy R7 ta różnica może być jeszcze większa.
Z Sigmą 35/1.4 jest trochę inaczej, bo rzeczywiście max ma dla f/4.0 i wynik jest wyższy, bo 47 - wciąż jednak jest to 10% straty do lidera.
Niestety trudno ocenić jakość RF 50/1.2. Obiektywy tak jasne zwykle nie biją absolutnych rekordów, ale to jedynie spekulacja. Z wykresu na opticallimits wynika, że dla f/4 sprzęt ten świetnie sobie radzi i tylko o ok.5% odstaje od maksimum, ale jest to obserwacja z matrycy 30Mpix , nie ma pewności, jak przekłada się na matrycę R7, który liniowo jest o 65% gęstsza. Ciekaw jestem, który z tych trzech obiektywów dawał najwyższe odczyty na f/4 na korpusie R7
Natomiast alternatywna hipoteza jest taka, że nierównomierne działanie filtra AA powoduje od pewnej granicznej wartości popsucie rozdzielczości i to właśnie widzimy dla R7 przy f/4. Sęk w tym, że jak się porównuje bezpośrednio a6400 i R7, to przewaga R7 jest dość łatwo widoczna, niezgodnie z wynikami testów. Są też w sieci zdjęcia testowe liter o malejącej wielkości, na których wyraźnie widać, że R7 pozwala na rozczytanie liter mniejszych , niż a6400 i nawet a6700. Co niekoniecznie przeczy wynikom pomiarów, wskazuje tylko, że troszkę co innego jest sfocić proste linie (i jak rozumiem uśrednić pomiary w dwóch kierunkach), a co innego sfocić real life i obraz jednak zawiera więcej szczegółów, choć niby mniej mtfów na milimetr.
Niemniej uwzględniając wyniki obiektywów użytych do pomiarów pozostaję przekonany, że wyniki R7 zostały istotnie niedoszacowane, co najmniej o naście procent.
Na grzyba tyle pixeli? Wie to każdy, komu zależy na zdjęciu dobrej jakości większym niż HD. Ale to trzeba być praktykiem bo teoretyk tego nie zrozumie.
Soniak10,
Są trzy powody zwiększania Mpix.
Ptasiarzom 30-40Mpix w aps-C jest potrzebne do kadrowania, bo nie zawsze zbliżą się na optymalną odległość. Nie tylko im, także fotografom sportowym i reportażystom akcji to się może przydać do kadrowania.
W fotografii bardzo szerokokątnej strata jakości na brzegach wynikająca z geometrii rzutu (sinus kąta i takie tam) musi być kompensowana większą rozdzielczością matrycy, żeby ostatecznie osiągnąć pewien minimalny poziom ostrości do dużych powiększeń (bo oczywiście dla oglądu w 4K to nie ma większego znaczenia już przy 24Mpix... ).
Trzeci to fotografia do wielkoformatowych wydruków, tu jednak lepszym rozwiązaniem może być kupienie Fuji średnioformatowego ;-)
W pozostałych zastosowaniach już 20Mpix było bardzo fajowe, stąd też dobra sprzedaż modeli 20-26Mpix wszystkich firm.
'Porównałem z Nikonem D780:
[...]
Lustrzanka zostaje w torbie.'
No i okazało się, że jakość zdjęć z matrycy FF jest lepsza niż APS-C. Ciekawe jak wypadnie porównanie D780 z OM-1.
Fujifilm nie mam, ale chciałbym mieć i mocno im kibicuję. Fajny wygląd, ciekawe rozwiązania techniczne, symulacje filmów i przede wszystkim duża oferta obiektywów dostosowanych pod względem ogniskowej i wielkości do matrycy APS-C.
W bagnet X pełna klatka się nie zmieści, są więc niejako zmuszeni do rozwijania tych szkieł, zamiast po prostu dać kilka ciemnych zoomów i jakąś stałkę na odczep, a jak chcesz więcej to zapraszamy po fufu.
To nie jest test aparatu z pici matryczką.
Tu możesz sobie poomać link
Ten test tylko udowadnia, że lepszym wyborem będzie X-T4 ...
@PDamian
W linki umiesz, w sarkazm nie. Próbuj dalej.
BTW - tu (poniewczasie) nazywasz X-T4 'aps-c ostatecznym', a pod testem X-T4 pełen niemocy wytaczałeś swoje stałe działa z porównaniami cenowymi, no i zachwycałeś się, że pełnoklatkowy Z6 ma lepszą jakość zdjęć porównując ujęcia przy ISO 51200... Mocne, ale tylko link
Jeśli komuś nie przeszkadza gibany ekranik to X-T4. Ja nie mogłem się z gibaniem zaprzyjaźnić. Do selfików używam smartphona.
Za 5 tys. to ma sens link
@JarekB
Tyle lat trollowania na optyczne,
a ty wciąż nie potrafisz linka wkleić...
Pisałem już kiedyś o tym
X-T5 nie jest dostępny w Japonii i stanach też nie do końca
link
link
link
Mają monstrualne problemy z dostępnością wszystkich modeli
link
link
link
poza X-H2 i GFX
@PDamian
Ty piszesz o trollowaniu? Słusznie i samokrytycznie, wypada Tobie pogratulować i to niniejszym czynię - gratki byku!
@PDamian
'Mają monstrualne problemy z dostępnością wszystkich modeli'
W Polsce dostępność jest znakomitą link
, choć łączę się w bólu z innymi rynkami.
BTW - masz jakieś dane o dostępności w Australii oraz Indonezji?
@JarekB
Twoje komentarze pod tym testem nic nie wnoszą.
Dodatkowo, jak zwykle, bijesz pianę nie w temacie.
-Pisz do mnie na Berdyczów.
Japonia i stany to znaczące rynki,
a na tym drugim w sklepach są tylko X-H2 oraz X-T5 w zestawie z 16-80mm.
@PDamian via Berdyczów
´Twoje komentarze pod tym testem nic nie wnoszą.
Dodatkowo, jak zwykle, bijesz pianę nie w temacie.`
Zaskakuje mnie Twój dzisiejszy poziom samokrytyki.
´Japonia i Stany to znaczące rynki´
To wiadomix, Chiny tez. Niemniej - w jednym z polskich sklepów sprzęt jest dostępny. Jaki z tego wniosek?
JarekB:
"No i okazało się, że jakość zdjęć z matrycy FF jest lepsza niż APS-C."
Na Ceneo.pl
X-T5 - ~7500 pln
Z6 II - ~7500 pln
Wielkość podobna, waga w zasadzie też, jakość obrazka gorsza.
To po diabła tym Fujikiem się interesować?
Fuji X-T5 aparat z matrycą która oferuję... gorszą jakość zdjeć niż matryce z ich aparatów nawet tych sprzed około 6 lat. Ups...
@r2mdi
Ty nie wiesz, więc się nie interesujesz. Inni wiedza, więc się interesuja. Ciesz się, że się interesuja, bo konkurencja jest dobra. Dla wszystkich.
Waga podobna? 21% niższa. No i nie zapomnijmy o obiektywach, one podobno sa niezbędne ;-)
Pozdrawia właściciel 997g E-M1X :-)
Waga
Z6 II - 615 g
X-T5 - 476 g
Odczuwasz w ręku różnicę 139 g? Pdziwiam. :)
Fuji ma świetne symulacje filmow, a filtry kolorystyczne Z6 II są znacznie gorsze, jak z kiepskiego smartfona. Tak że nie rozumiem jak można płacić za Nikona tyle co za Fuji.
@r2mdi
Nie odczuwam, dlatego targam 997g E-M1X ;-)
BTW - z kartą i baterią to już 148g...
Zapominasz o obiektywach, przykladowo: link
Świat zwariował, symulacje filmów w cyfrowym aparacie miarą jakości i użyteczności aparatów.
Chyba że ktoś wie co to ekwiwalent przysłony
link
f/1.4 x 1.5 ⇒ f/2.1
link
vulkanwawa, różnice w filtrach kolorystycznych widzi od razu każdy i wpływają na ocenę zdjęcia. Różnice w poziomie szumów czy rozdzielczości (choć z tym drugim bym uważał, bo Z6II ma matryce 24 Mpx) widać dopiero po specjalnej prezentacji zdjęcia (np. crop 1:1 :)). Zatem które są ważniejsze? Świat (nie cały) dawno temu zwariował na punkcie oceny mierzalnych technikaliów, zupełnie pomijając estetykę zdjęcia.
JarekB:
"Nie odczuwam, dlatego targam 997g E-M1X"
Ty kupiłeś sprzęt zaczepno-obronny lub obronno-zaczepny z funkcją robienia zdjęć. W trudnych czasach będzie jak znalazł. :)
@r2mdi
Coś w tym jest, te 997g stosuję również jako sprzęt zaczepny na tym forum :-)
@PDamian
Napisałem na Berdyczów, ale odpisałeś ;-)
Tak, f/2.0 na APS-C pozostaje f/2.0, nawet jeżeli rozpoczniesz n+1 dyskusję o przeliczaniu.
@JarekB
Jako posiadacz systemu Fujifilm X i Sony FE, uważam za słuszne porównywać obiektywy aps-c z obiektywami ff o jedną działkę ciemniejszymi.
Mój 56/1.2 da takie rozmycie jak 85/1.8, a różnica w światłosile zostanie zniwelowana przez lepsze osiągi większych matryc. Nie ma nic za darmo.
Co nie oznacza, że FF zawsze jest lepsze.
Osobiście w systemie FF praktycznie nie używam przesłon jaśniejszych od 1.8/2.0, bo głębia ostrości nie obejmująca brwi czy czubka nosa przy ostrzeniu na źrenicę to słaby efekt.
> Wielkość podobna, waga w zasadzie też, jakość obrazka gorsza.
To po diabła tym Fujikiem się interesować? [r2mdi]
zakładając, że jakość faktycznie gorsza, może się okazać, że jednak mimo to na tyle dobra, żeby się tym nie przejmować; a pewnie ów Fudżi ma sporo zalet, skoro jednak sprzedają go po cenie jak ów Nikon;
przypuszczam także, że są tacy, dla których już sam fakt, że to nie Nikon, będzie jakąś zaletą.
@JarekB
"Tak, f/2.0 na APS-C pozostaje f/2.0, nawet jeżeli rozpoczniesz n+1 dyskusję o przeliczaniu."
tylko w równaniu matematycznym ale pamiętaj:
Aparat pełnoklatkowy:
Ma większy sensor, który może zebrać więcej światła przy tej samej przysłonie i czasie naświetlania w porównaniu do sensora APS-C.
Oznacza to, że pełnoklatkowy aparat przy tej samej przysłonie (np. f/2.8) i tym samym czasie naświetlania przepuści więcej światła.
Aparat APS-C:
Ma mniejszy sensor, więc przy tej samej przysłonie i czasie naświetlania przepuści mniej światła w porównaniu do pełnoklatkowego sensora.
...koniec lekcji na dzisiaj.
@trmgkl
´Mój 56/1.2 da takie rozmycie jak 85/1.8´
To w fotografii rozmawiamy tylko o rozmyciu? Zajmuję się fotografią wieczorno- nocną. Mam porównanie m4/3 E-M1X z 1.2/17 oraz A7m3 z 1.8/35. FF da wynikowo lepszy obrazek ... o ile A7m3 z super marną stabilizacją i obiektywem składającym się tylko z winiety będzie w stanie zrobic zdjęcie bez poruszenia. Z Olkiem jadę na ISO640, swiatlem 1.8-2.0, nie mam winiety, mam super wydajną stabilizację. Tak to wygląda z tymi brwiami i czubkiem nosa.
@JarekB a zrobisz tym E-M1X zdjęcie 10s albo 30s z reki ?
bo ja smartfonem bez problemu.
"Osobiście w systemie FF praktycznie nie używam przesłon jaśniejszych od 1.8/2.0, bo głębia ostrości nie obejmująca brwi czy czubka nosa przy ostrzeniu na źrenicę to słaby efekt."
Zyski na płytkiej głębi ostrości to jedyna rzecz warta uwagi w FF (bo zysk na jakości jest niewidoczny przy typowej prezentacji zdjęcia i rozsądnych warunkach). Z tym że trzeba chwilę pomyśleć czy jest on potrzebny. Ja w portrecie robionym aparatem m4/3 często przymykam 45/1.8 do f/2.8, inaczej głowa nie mieści się cała w głębi ostrości. Zresztą z tego między innymi powodu coraz częściej zastępuję go zoomem 35-100/2.8.
Dla mnie efekt kiedy same oczy są ostre, a tło jest kompletną breją jest z reguły brzydki i jest to pójście na łatwiznę, bo należy zadbać, by tło było ciekawe. Zgadzam się jedynie z tym, że w portretach sytuacyjnych robionych szerokim kątem, kiedy chcemy mieć całą sylwetkę i najbliższe otoczenie ostre, ale tło lekko rozmyte, potrzebny jest większy format i jasne szkło. Jeśli dla kogoś to podstawa to ok, ale dla innych to będzie 5% sytuacji zdjęciowych albo i nic.
@JarekB
No przecież jasno napisałem o jednym z przykładów, kiedy to FF nie wykazuje się przewagą nad systemami z mniejszymi matrycami.
Ty napisałeś o kolejnym przykładzie.
Więc nie wiem co masz na myśli pytając czy rozmawiamy tylko o rozmyciu.
PDamian słusznie porównał obiektyw Fujifilm f1.4 do obiektywów f1.8 lub f2 konkurencji z FF.
W telefonie mam obiektyw ze światłem f1.4, obiektyw ten waży jakieś 7 gramów, ale skoro mówisz że f1.4 to f1.4, bez znaczenia na rozmiar matrycy, to wychodzi na to że wszyscy niepotrzebnie nosimy te ciężkie aparaty ze sobą.
Producenci smartfonów lubią takie wypowiedzi. :)
@trmgkl
Nie, porównanie @PDamiana nie jest słuszne
@vulkanwawa
´Aparat APS-C:
Ma mniejszy sensor, więc przy tej samej przysłonie i czasie naświetlania przepuści mniej światła w porównaniu do pełnoklatkowego sensora.´
Wow. To teraz proszę przeliczyc na mm2. F/2.0 to nadal f/2.0. Dziękuję za uwagę. Z mojej strony radosny EOT. Chyba.
@vulkanwawa
´a zrobisz tym E-M1X zdjęcie 10s albo 30s z reki ? Bo ja smartfonem bez problemu.´
No i mamy win-win. Ja zadowolony ze swoich zdjęc, Ty ze swoich. Z ręki 10s nie zrobię, to przeciez tylko m4/3, więc mam (z definicji!) dziewczęce rączki...
@JdG
´przypuszczam także, że są tacy, dla których już sam fakt, że to nie Nikon, będzie jakąś zaletą.´
No masz odwagę brachu... Prowokujesz znanego milosnika Nikonów do zamieszczenia setek linków... uff...
No to poszukajmy gdzie zestaw FF będzie mniejszy
i tańszy dzięki Sigmie i Tamronowi
1. link
2. link
[trochę nie ten zakres ogniskowych. Zoomy f/2.8 do FF dodane dla porównania]
3. link
[też niezupełnie te same kąty widzenia]
4. link
-częściowo przez brak odpowiedników o ekwiwalentnej przysłonie
link
link
link
^^^ No to poszukajmy gdzie zestaw APS-C będzie mniejszy
-o APS-C chodziło
Jak porównać pliki RAW to X-T5 , Sony A6700 i reszta i tak przegrywają w jakości obrazu z Pentax K-3 Mark III od ISO 6400 widać różnicę a im wyżej tym jeszcze bardziej jest ona widoczna... ;-)
@PDamian
Takie porównania to amatorka ;-) Tu jest cos extra! Prosto z mojej kolekcji.
link
link
Mam nadzieję, że masz juz linków naręcze na premierę Z6III ;-)
A gdzie można kupić A6700 za 6430zl ? Ja widzę cos około 7900 , a najniższa cena jaką widziałem w ,,normalnych" sklepach to było 6749 .
@JarekB
To czemu chwalisz się osiągnięciami na m4/3 i porównujesz z FF względem stabilizacji, już tyle razy było tobie tłumaczone …. że im mniejsza matryca tym łatwiej ustabilizować obraz, tym bardziej że porównujesz znacznie mniejszą matrycę m4/3 dlatego w smartfonach itd… rozumiesz ?
@wagant chcesz Sony Alpha 6700 | APS-C bezlusterkowy aparat systemowy z obiektywem Power Zoom 16-50 mm f/3.5-5.6 za 6900zł ?
Nie no, ja nie wierzę ile można dyskutować o ekwiwalentach i przeliczaniu. To może tak napisze. Jeśli tą samą ilość światła skupimy na mniejszym obszarze, to natężenie na jednostkę powierzchni będzie większe. Do podpalenia włącznie (lupa). Skoro ekwiwalentny pod wzgledem kątów widzenia obiektyw na mniejszą matrycę ma tą samą swiatlosile co obiektyw kryjący większą matrycę, to musi zbierać mniej swiatla. Czyli na większej matrycy albo identycznie doświetlimy większą liczbę pikseli (zysk rozdzielczości, ten sam szum), albo mocniej naświetlimy tą samą liczbę pikseli (niższy szum, ta sama rozdzielczsc). Ekwiwalentne dla APS i FF szkła będą różnic się o ok 1 EV. Nie ma sensu kwestionować tej różnicy, ja natomiast kwestionuję jej istotność. W wielu wypadkach nawet 2 EV różniące FF i m4/3 nie ma znaczenia. Chyba że szukamy specjalnie ekstremalnych warunków lub sposobów prezentacji zdjęcia.
Twój postulat o matrycy FF zbierającej więcej światła niż APS-C odkrywczy! Mimo tego jeżeli FF i APS-C przy takiej samej przysłonie, czasie migawki i ISO nie dadzą tego samego naświetlenia to możesz mnie ...... wybieraj sam.
Jak ktoś porównuje wielkość dwóch zestawów aparat-obiektyw do różnych formatów to niech przynajmniej obiektywy dają możliwie podobne możliwości
co do: kąta widzenia i czy głębi ostrości -zamiennie z stopniem zaszumienia w połączeniu z aparatem.
W przeciwnym razie można udawać zdziwienie, że obiektyw na ten sam format, o tej samej ogniskowej
ale ciemniejszy jest dużo mniejszy
link
"-Ajajaj, jaki on malutki."
@vulkanwawa
Dzięki, nie potrzebuję tego obiektywu . Interesuje mnie samo body z oficjalnej polskiej dystrybucji . Poczekam .....
lub
link
"-To micro to oszustwo -wcale nie jest micro."
sorry zapomniałem adresata -
vulkanwawa
Zapewne wielki pośpiech w publikowaniu linków przez kolegę spowodował, że do jednego z nich zakradł się błąd, który z przyjemnością koryguję i to za fri.
Ergo - najmniejsze body w systemie 'sparowane' z takim sobie 2.8/35 lub jego ekwiwalentem.
link
Nie ma za co.
@vulkanwawa
'To czemu chwalisz się osiągnięciami na m4/3 i porównujesz z FF względem stabilizacji, już tyle razy było tobie tłumaczone …. że im mniejsza matryca tym łatwiej ustabilizować obraz, tym bardziej że porównujesz znacznie mniejszą matrycę m4/3'
W sensie, że jak porównuję dobrą stabilizację matrycy w m4/3 z nędzną w FF, to jest źle, a jak Ty porównujesz lepszą jakość zdjęć z FF z gorszą w APS-C, to jest dobrze? Łatwo zrobić stabilizację do małej matrycy i łatwo uzyskać lepszą jakość z większej matrycy. Tak że tak
Mnie zupełnie nie obchodzi, czy coś jest łatwe do zrobienia czy też nie, mnie interesuje efekt końcowy i możliwość stosowania go w moim 'workflow'. Jeżeli mam do wyboru zdjęcie ze znośną jakością m4/3 i brak zdjęcia z dobra jakością z FF, to wybór wydaje się prosty - przynajmniej dla mnie. Jeżeli A7V będzie miał porządną stabilizację i wyświetlacz gibany w odpowiedni sposób, to pewnie niewiele się będę zastanawiał i dołączę do early adopters. Wtedy może się okazać, że nawet FE 1.8/35 do czegoś się nadaje.
I to by było na tyle. Staraj się bardziej.
link
link
link
Ergo - Najmniejsze body w systemie i najciemniejsza 50 w tymże systemie. Potężna różnica i to mimo wyraźnie jaśniejszego słoika!
forum jak zwykle
Jednemu bez wątpliwości przyklasnę: ważne jest, jakie wyjdzie zdjęcie. Ze względu na różne potrzeby, plany, antypatie i umiejętności oraz zasobność portfela i return of investment jednemu bardziej pasi u4/3, innemu aps-C, jeszcze innemu 36mm... a innemu pseudoMF, jeszcze inni sięgną po analogowy 6x9, czy wielki format.
Dlatego też od miauczenia "komu to potrzebne" wolałbym czytać głosy odwrotne: "to coß dla mnie, bo wreszcie ma ... ", albo przynajmniej konkretne skargi "wizjer za ciemny", "za płytki uchwyt", "brak jasnego uwa w systemie" ...
PDamian
"X-T5 nie jest dostępny w Japonii i stanach też nie do końca "
"Mają monstrualne problemy z dostępnością wszystkich modeli"
Jak myślisz, to efekt braku podaży czy wysokiego popytu?
I jak to pogodzić z wynikami sprzedaży, w których Fuji jest na drugim miejscu, za Sony, a przed Canonem? Canon ma monstrualniejsze problemy czy jak?
@leszek3
To jest mocno niszowy system u nas
-o czym świadczą liczby komentarzy pod testami
link
link
Ptasiarze i landszafciarze stanowią jakiś ułamek tej grupy.
[Raczej głównie streetowcy, beauty i kotleten.]
Wychodzi na to, że poza X-H2s i X-S20 nie będzie w ofercie Fujifilm aparatu o rozsądnej rozdzielczości 26Mpix
i wszystko będzie miało 40, wolniejszą serię i mniejszy bufor.
No, słabo.
"Jak myślisz, to efekt braku podaży czy wysokiego popytu?"
-Japończycy piszą o problemach z dostawami,
ale niby jakimi -do Japonii?
Chyba że problemy z dostawami podzespołów -czyli że nie mają z czego składać.
"I jak to pogodzić z wynikami sprzedaży, w których Fuji jest na drugim miejscu, za Sony, a przed Canonem?"
-Gdzie na drugim miejscu?
link
Ciekawi mnie to porównanie Nikona Z6 II do testowanego X-T5. Bez wdawania się w liczby, czy ktoś jest w stanie jeszcze się wypowiedzieć, który z tych sprzętów wybrać w kwocie tych 7-8 tys? A może lepiej poczekać na Z6 III?
marvel007
..moim zdaniem,: ..przemyśl jaką fotografię chcesz wykonywać..
następnie ..wybierz potrzebne Ci do niej obiektywy( natywne), ..wypożycz, porównaj efekt jakie daje combo (aparat +obiektyw). Wybierz zestaw ten który Ci się bardziej ...spodoba... a w ostateczności ..tańszy.
Zdjęcia można robić ....wszystkim, ale ważne jest żeby "szpej cieszył sam w sobie", wtedy robienie zdjęć daje jeszcze więcej frajdy.....
@molon_labe
Pytam, bo pierwotnie interesowało mnie kilka marek, brałem pod uwagę Canona (odpadł przez ceny obiektywów RF), Sony (odpadł przez gorsze wykonanie, ergonomię i kolory), no i już miałem kupić Fuji XT5, ale jak naczytałem się o autofocusie to zrobiłem krok w tył. Nie wiem na ile to nierzetelne opinie, a ile z nich to faktyczne doświadczenia użytkowników, niemniej na wielu, wielu stronach były zgłaszane problemy, w tym na zagranicznych, wychodziły poprawki systemu, aktualizacje firmware i nadal nie jest to na wysokim poziomie, a kłaść 10 tys za sprzęt, który nie da Ci w połowie ostrych zdjęć moja się z celem... I tak trafiłem na Nikona. Z6 II jest teraz dobrze wyceniony, zaraz też premiera III, no i tam autofocus mimo że według powszechnych opinii gorszy od Canona i Sony, to całkiem daje radę + producent wypuszcza sporo aktualizacji. No i też te kolory, nawet prosto z puchy, są bardzo pozytywnie oceniane.
Co sądzisz / sądzicie?
7,5 tys za puchę, to za sprzęt raczej więcej niż 10 tys.
-chyba że jeden obiektyw.
1. Najpierw macanko
-w sklepie
lub na link
lub link
i zdjęcia próbne
2. Potem jak napisał molon_labe
wybór potencjalnych obiektywów -czy ceny są w za\sięgu
-kolejność można odwrócić
Z6 III jak wejdzie, to będzie kosztował co najmniej 2000$
-czyli od 10 tys
@marvel007
Tam gdzie zaczyna się ruch obiektu czy to w foto czy video to AF najlepszy w Sony i Canon więc wybór masz już zawężony.
Body Sony możesz kupować w ciemno bo pod bagnet Sony E masz największy i przeważnie najtańszy wybór obiektywów (są nawet tańsze od systemów z mniejszymi matrycami).
Canon RF wiadomo drożyzna chyba że kupisz TYLKO tani ciemny zoom :)
... no ale z budżetem 10k to nie poszalejesz.
@marvel007 i nie pisz o kolorach w aparatach bo to takie science fiction 😬
marvel007:
Ja pierwszą lustrzankę (2004 rok) kupiłem przymierzając body do ręki. I tak trafiłem na Nikona (wtedy D70s), bo Canon (300D) zdecydowanie nie pasował mi do ręki.
I tak już zostało.
@JarekB
"W sensie, że jak porównuję dobrą stabilizację matrycy w m4/3 z nędzną w FF, to jest źle, a jak Ty porównujesz lepszą jakość zdjęć z FF z gorszą w APS-C, to jest dobrze? Łatwo zrobić stabilizację do małej matrycy i łatwo uzyskać lepszą jakość z większej matrycy. Tak że tak.."
Odnośnie stabilizacji to od razu widać że nawet nie miałeś do czynienia z A7 III.
Jakość zdjęć z większej matrycy to są tak podstawowe rzeczy że nawet nie ma sensu o tym pisać, ale widzę że z Tobą nie ma dyskusji, bo "wiesz" lepiej. Powodzenia
@vulkanwawa
´nawet nie miałeś do czynienia z A7 III.´
Widzę że z Tobą nie ma dyskusji, bo "wiesz" lepiej. Jestem szczęśliwym uzytkownikiem A7III od stycznia 2020, więc masz rację - coś tam o tym aparacie wiem i niejedno miasto porą wieczorowo-nocną w jego towarzystwie przemierzyłem. Tak że tak.
Kupiłem XT5 i myślałem o rezygnacji z 5Dmk4. Przekonałem się jednak, że nawet nowe APSC, ustępuje staremu FF. Mam więc dwa systemy. Viltrox 27 1.2 za "grosze" bije ostrością moje Elki, a S10-18 2.8, to najmniejszy i całkiem przyzwoity UWA. Srebrna wersja podatna na skaleczenia i zarysowania, ale tu Canon nie jest dużo lepszy. Gdy chcę mieć dobre RAWy, to FF, gdy JPG i ewentualnie RAWy, to APSC. Poza tym kupiłem fringer EF-FX ProIII. Działa nieźle, AF wolniejszy, ale celny, pierścień przysłony, uszczelnienia. Używam czasem z C50 1.2, C135 2, C 24-70 2.8II.
@vulkanwawa, napisał:
"Tam gdzie zaczyna się ruch obiektu czy to w foto czy video to AF najlepszy w Sony i Canon więc wybór masz już zawężony. "
Nie ma jak specjaliści od wszystkiego z optyczne.pl :) Co jeden to lepszy, porównywanie FF vs aps-c pod względem obrazowania albo pisanie głupot na temat pracy af :)
@vulkanwawa a jak af jest lepszy w Zetkach niż w sony (wykluczając A1) to wybór się rozszerza czy ciągle zawęża?
@rzepik, napisał:
"Gdy chcę mieć dobre RAWy, to FF, gdy JPG i ewentualnie RAWy, to APSC."
Co za czasy, to już z "lepszego" RAW'a z FF nie da się zrobić "lepszych" plików jpg, tylko trzeba kupić aps-c.
Ściganie się w napisaniu większej głupoty to narodowy sport. Brakuje tylko pomyleńców od m43, żeby skrobneli, że wielkość matrycy nie ma znaczenia, bo liczy się tylko oprogramowanie procesora, bo w tym systemie zmienia się tylko to, no i pod strzechy wchodzi już usb-c.
@marvel007, napisał:
"A może lepiej poczekać na Z6 III? "
10tys. to wcale nie jest duży budżet, jak na aparat plus powiedzmy 3 obiektywy (bo tego nie sprecyzowałeś). Nikon z6II z natywnymi obiektywami ma lepszy af od sony AIII, mam oba. Z takim budżetem wolałbym sony, mimo wyżej wspomnianych wad, bo jest większy wybór optyki w przyzwoitszej cenie i to jest właściwie to co by przeważyło.
Czekać można w nieskończoność na nowszy model, to tylko zaowocuje tym, że będziesz spędzał więcej czasu na forach czytając takich specjalistów jak wyżej, z których połowa zdjęć nie robi.
Nie ma jak rada wydania 1/5 kasy z budżetu na wypożyczalnie, żeby sobie zobaczyć co ci pasuje :)
To już lepiej jest pojechać na zlot i ogarnąć po wystawcach czy uczestnikach cały segment. Na miejscu może się okazać, że większość to grubasy po 50tce bez kondycji i dobierali sobie zestaw pod względem wagi ale przynajmniej z daleka ocenisz, któremu ciężko nosić aparat na szyi bo obija się o brzuch.
Popieram. Wyjazd na Zlot daje Ci szansę, aby pomacać aparat z tym obiektywem przez kilka godzin w takich warunkach jak chcesz. A potem weźmiesz kolejny zestaw i kolejny. Sprawdzisz i porównasz tak jak Ty chcesz.
@sanescobar
@rzepik, napisał:
"Gdy chcę mieć dobre RAWy, to FF, gdy JPG i ewentualnie RAWy, to APSC."
Co za czasy, to już z "lepszego" RAW'a z FF nie da się zrobić "lepszych" plików jpg, tylko trzeba kupić aps-c.
Nie ma to jak wyrwać zdanie z kontekstu. Myślałem o rezygnacji z lustrzankowego FF na rzecz XT5. Pomyliłem się, matryca od FujiFilm nie zaspokaja moich oczekiwań. Dlatego póki co używam dwa systemy. Za chwilę może kupię Leice Q3. Poza tym Canonem 5DMK4 oczywiście da się zrobić lepsze JPG niż XT5, ale najpierw trzeba zrobić RAWa i poddać go obróbce.
Weź głęboki oddech, bo przemawia przez Ciebie frustracja.
@sanescobar
"Nie ma jak specjaliści od wszystkiego z optyczne.pl :) Co jeden to lepszy, porównywanie FF vs aps-c pod względem obrazowania albo pisanie głupot na temat pracy af :)
@vulkanwawa a jak af jest lepszy w Zetkach niż w sony (wykluczając A1) to wybór się rozszerza czy ciągle zawęża?"
no to @sanescobar, podaj "Zetkę" do 10k (niech już będzie nawet samo body) która ma AF lepszy od Sony czy Canon w tym budżecie? mam już iść po popcorn?
:)
....żeby pojechać na zlot lub festiwal, aby porównać comba , ...napisał wczoraj PDamian....więc nie mierz marvel007' a, swoją miarą, że trzeba mu 2 razy powtarzać, żeby zrozumiał.
A tak w ogóle, to wypożyczenie apartu/obiektywu zupełnie nie kosztuje, jeśli rzeczywiście kupisz potem sprzęt. Z reguły koszt wypożyczenia, jest odejmowany od ceny zakupu, ale żeby to wiedzieć, trzeba ... być minimum "komunikatywnym".
Ocenianie "z daleka" ma właśnie takie konsekwencje, że żyje się we własnym świecie ..w przekonaniu o własnej zajebistości. A to tylko iluzja.
:)