Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy zaprezentowany w styczniu br. Olympus Stulus TG-850 jest następcą testowanego przez nas w na przełomie roku modelu TG-830. Wszystko za sprawą Olympusa TG-835, który pojawił się w lutym i który jest bardziej zbliżony wyglądem i parametrami do starszego modelu. Mimo to warto porównać specyfikację wszystkich trzech modeli. Pokazuje ona wyraźnie, czym testowany model wyróżnia się od pozostałych. Choć zastosowano w nim matrycę o tych samych parametrach, to jest ona wspierana przez nowszy procesor obrazowy oznaczony jako TruePic VII. Jednak na największą uwagę zasługuje zupełnie nowy obiektyw składający się z 11 elementów ułożonych w 9 grupach (w tym 5 elementów asferycznych). Przy światłosile f/3.5–5.7 posiada on zakres ogniskowych 3.74–18.7 mm, co po przeliczeniu na pełną klatkę daje nam 21–105 mm. Tak szeroki kąt z pewnością przyda się pod wodą, gdzie w wyniku różnic we współczynniku załamania światłą w wodzie i powietrzu ogniskowa pod wodą ulega wydłużeniu o około 1/3. Z kolejnych nowinek warto wymienić odchylany ekran LCD, co można uznać za wyróżnik w tej klasie aparatów.

A wszystko to zamknięto w kompaktowej obudowie, która według zapewnień producenta ma wytrzymać zanurzenia na głębokościach do 10 metrów.

----- R E K L A M A -----

Budowa i jakość wykonania

Korpus Olympusa TG-850 wykonany został z dobrej jakości twardego i porowatego plastiku, a na przedniej ściance umieszczono element metalowy. Wszystko to sprawia wrażenie solidności, jednak ściskając obudowę można usłyszeć delikatne skrzypienie, które świadczy o tym, iż nie jest ona idealnie sztywna, a jej elementy mogłyby być nieco lepiej spasowane. Wokół ekranu LCD zastosowano bardziej miękki plastik nieco gorszej jakości.

Rozmieszczenie i funkcje przycisków Olympusa TG-850 są niemal identyczne w porównaniu do tych zastosowanych w starszym modelu. Jedyna różnica dotyczy zamiany lokalizacji przycisku uruchamiającego tryb wideo z dźwignią do zmiany ogniskowej. W rezultacie na górnej ściance znalazł się włącznik, spust migawki oraz wspomniana dźwignia, a na tylnej:

• przycisk uruchamiający tryb wideo,
• koło wyboru trybów,
• przycisk uruchamiający tryb podglądu zdjęć,
• przyciski kierunkowe, którymi możemy też zmieniać ustawienia lampy błyskowej, samowyzwalacza oraz wybrać informacje wyświetlane na ekranie i usuwać zdjęcia w trybie podglądu,
• przycisk OK do zatwierdzania wyborów,
• przycisk MENU uruchamiający menu główne.

Widać więc, że producent nie zrezygnował z wygodnego koła wyboru trybów, jednak znalazły się na nim nieco inne opcje niż w TG-830. Są to:

• iAUTO – tryb detekcji sceny,
• Tryb P – program Auto,
• e-Portrait – gładka tonacja skóry do oglądania w HDTV,
• Św. gwiazd z ręki – tryb do zdjęć nocnych,
• Panorama – tryb zdjęć panoramicznych,
• ART – tryb pozwalający wybrać jeden z 7 filtrów artystycznych,
• Supermakro.

Na obudowie testowanego Olympusa znajdziemy tylko jedną klapkę, która skrywa uniwersalne złącze USB 2.0 Hi-speed, wyjście micro HDMI typu D, akumulator litowo-jonowy LI-50B oraz slot na karty SD/SDHC/SDXC, który jest kompatybilny z kartami Eye-Fi oraz FlashAir. Klapka ta została wyposażona w blokadę w postaci dźwigni, którą po zamknięciu musimy ręcznie przesunąć.

Podczas testów sztywności szybki chroniącej ekran LCD okazało się, że jest ona dość miękka i na głębokości 10 metrów ugina się na tyle mocno, iż dotyka powierzchni monitora. W dłuższym okresie czasu może to doprowadzić do uszkodzenia jego powierzchni lub odbarwienia w tym miejscu.

Skoro już jesteśmy przy ekranie LCD, to należy tu pochwalić konstruktorów za zastosowanie mechanizmu pozwalającego na jego odchylenie. Jest to wyróżnik w tej klasie produktów i zdecydowanie przydaje się on pod wodą, bowiem często zdarza się, iż kadrując pod wodą powierzchnia ekranu działa jak lustro i w rezultacie nic na niej nie widzimy. Mechanizm odchylający pozwala na zmianę kąta położenia monitora i wyeliminowanie tego niekorzystnego zjawiska.

Na koniec warto wspomnieć o plastikowym gwincie statywowym, który niestety położony jest na brzegu dolnej ścianki, jakieś 5 cm od osi obiektywu.

Eksploatacja

Olympus TG-850 bardzo dobrze zniósł naszą procedurę testową. Intensywne użytkowanie nie pozostawiło na nim większych skaz. Na obudowie możemy dostrzec jedynie niewielkie zarysowanie na przedniej ściance oraz wgniecenie na rogu ekranu LCD, czyli w miejscu, które naszym zdaniem jest najbardziej narażone na uszkodzenia. Sama powierzchnia monitora nie ustrzegła się kilku zadrapaniom, jednak są one powierzchowne.

Czyszczenie TG-850 nie stwarzało większych problemów. Osady z soli łatwo schodziły z obudowy, na której nie ma zbyt wielu zakamarków, w których mogłyby się one gromadzić. Wycierając aparat musimy pamiętać o odchyleniu ekranu i usunięciu spod niego wody, jednak ta mała niedogodność jest z nawiązką rekompensowana przez możliwość odchylania LCD.

Funkcje dodatkowe

W testowanym Olympusie nie znajdziemy ani interfejsu WiFi, ani też odbiornika GPS. Konstruktorzy wyposażyli jednak aparat w bardzo przydatny gadżet niekoniecznie związany z fotografią. Dłuższe przytrzymanie przycisku INFO powoduje zapalenie bardzo jasnej diody LED znajdującej się obok lampy błyskowej i dzięki temu z TG-850 możemy korzystać jak z podręcznej latarki.

Olympus został również wyposażony w tryb zdjęć panoramicznych. Zasada jego działania jest analogiczna, jak w większości aparatów wyposażonych w tę funkcję. Naciskając spust migawki i przesuwając aparat w prawą stronę rejestrowanych jest wiele zdjęć, z których automatycznie powstaje wynikowa panorama. Użytkownik może zdefiniować, czy będzie to panorama standardowa, czy pełna o szerszym kącie widzenia. Poniżej prezentujemy panoramy wykonane przy obydwu ustawieniach.

Panorama w trybie STD. Kliknij, aby powiększyć

Panorama w trybie FULL. Kliknij, aby powiększyć

Proces wykonywania i zapisywania panoram przebiega bez większych problemów, jednak na wynikowych zdjęciach często widać miejsca łączenia składowych fotografii.

Kolejną przydatną funkcją jest tryb zdjęć HDR. Po jej ustawieniu i naciśnięciu spustu migawki aparat wykonuje kilka ekspozycji o różnym poziomie naświetlenia i składa je automatycznie w wynikowe zdjęcie. Poniżej prezentujemy zdjęcia tej samej sceny wykonane w trybie P oraz HDR.

Tryb P

Tryb HDR

Widać, iż zastosowanie trybu HDR poprawiło rozpiętość tonalną fotografowanej sceny. W ciemnych partiach ujawniło się więcej szczegółów, a za oknem nie ma już tylu przepaleń.

Olympus TG-850 został też wyposażony w funkcję wykonywania zdjęć do filmu poklatkowego. W menu możemy ustawić liczbę zdjęć (maksymalnie do 99), odstęp czasu pomiędzy nimi (od 10 sekund do 60 minut) oraz opóźnienie rozpoczęcia wykonywania zdjęć (od 0 do 60 minut). Niestety aparat nie składa automatycznie filmów poklatkowych i musimy tego dokonać za pomocą programu komputerowego. Jedyne, na co pozwala TG-850 w tym wypadku, to sekwencyjne odtwarzanie zdjęć interwałowych w trybie podglądu.

Użytkowanie pod wodą

Olympusa TG-850 użytkuje się pod wodą podobnie jak opisywany przez nas na początku roku model TG-830. Aparat jako jedyny z testowanych tu modeli został wyposażony w koło wyboru trybów. Jest to rozwiązanie, które zawsze chwalimy w przypadku wodoszczelnych kompaktów, ponieważ pozwala ono na łatwe i szybkie przełączanie się pomiędzy programami. Niestety w TG-850 nie jest ono tak funkcjonalne, jak w przypadku TG-2. W wyższym modelu możemy bowiem zdefiniować na kole swoje dwa własne tryby z zapisanym wcześniej zestawem parametrów. W TG-850 takiej możliwości nie ma, zatem chcąc mieć na kole nastaw dostępny jeden w trybów podwodnych musimy go wcześniej wybrać w ustawieniu SCN. Niestety, Olympus konsekwentnie stosuje w swoich aparatach niezbyt przemyślane tryby do fotografii podwodnej i nie inaczej jest w tym wypadku, bowiem testowany model oferuje nam w tej kwestii 4 opcje:

• ZDJĘCIE – do wykonywania zdjęć na plaży lub w basenie,
• SZEROKI KĄT 1 – idealny dla podwodnych krajobrazów,
• SZEROKI KĄT 2 – idealny dla podwodnych zdjęć akcji,
• MAKRO – idealny dla podwodnych zbliżeń obiektów.

W ich działaniu praktycznie nic się nie zmieniło od ostatniego testu i w rezultacie w trybie SZEROKI KĄT 1 aparat wymusza błysk lampy błyskowej, w trybie SZEROKI KĄT 2 nie pozwala na zmianę ogniskowej, a w po włączeniu trybu MAKRO automatycznie ustawia ogniskową na 105 mm. W rezultacie kończy się to tym, że przed wejściem do wody uruchamiamy tryb SZEROKI KĄT 1 i w menu wyłączamy lampę błyskową, bo podczas snurkowania i nurkowania do niczego nam się ona nie przydaje, a jedynie powoduje szybkie rozładowanie akumulatora i wyeksponowanie zanieczyszczeń pływających w wodzie, od których odbija się światło. Dla przykładu zamieszczamy poniżej zdjęcia wykonane pod wodą z lampą błyskową i bez.

Zdjęcie z lampą błyskową

Zdjęcie bez lampy błyskowej

Niestety, gdy wynurzymy się na chwilę z wody i przełączymy koło w tryb P, a następnie powrócimy do ustawienia SCN, to aparat powróci nam do wybranego wcześniej trybu dla zdjęć podwodnych, ale niestety przywróci też inne ustawienia dedykowane dla tego programu, czyli np. w przypadku trybu SZEROKI KĄT 1 ponownie włączy wymuszanie lampy błyskowej.

Sytuację nieco ratuje fakt, że kolorystyka zdjęcia wykonanego na powierzchni w trybie podwodnym jest prawidłowa, a jedynie możemy borykać się z jego lekkim niedoświetleniem.

Zdjęcie na powierzchni wykonane w trybie podwodnym

W związku z tym każdorazowa zmiana trybu tematycznego, czy nawet wyłączenie i włączenie aparatu wiąże się z koniecznością ponownego dostosowania ustawionych wcześniej parametrów, takich jak tryb lampy błyskowej, kompensacja ekspozycji, czy tryb AF. A dokonujemy tego za pośrednictwem menu głównego lub menu bocznego, których układ jest analogiczny jak starszych modelach serii TG.

Poruszanie się po menu jak i przestawianie opcji odbywa się bez zbędnych opóźnień. Nie mieliśmy też powodów do narzekań na szybkość działania aparatu, czy czas potrzebny do zapisania danych na kartę pamięci. Wszystko odbywa się w mgnieniu oka. Autofokus zastosowany w TG-850 znakomicie spisuje się zarówno w przejrzystych jak i mętnych wodach. Podczas wszystkich nurkowań działał on sprawnie, szybko i co najważniejsze, bardzo dokładnie. Z obsługą przycisków nie będziemy mieć problemów nawet w przypadku, gdy nurkujemy w rękawicach, ponieważ guziki są wystarczająco duże i dobrze osadzone. Porowaty plastik na obudowie sprawia, że aparat trzyma się dość dobrze nawet w mokrych dłoniach, a szeroka, zapinana opaska na nadgarstek skutecznie zabezpiecza go przez zgubieniem.

Warto też wspomnieć o ekranie LCD zastosowanym w TG-850. Wyświetlany na nim obraz jest bardzo dobrej jakości, nawet w silnym słońcu nie traci on na wyrazistości i kontraście. W wielu sytuacjach zdecydowanie przydaje się mechanizm pozwalający na jego odchylanie, bowiem ułatwia on kadrowanie podczas nurkowania.

Na koniec omawiania użytkowania aparatu pod wodą grzechem byłoby nie napisać kilku słów na temat ogniskowej obiektywu. Jak już wspominaliśmy, zaczyna się ona od odpowiednika 21 mm, co deklasuje konkurencję, gdyż ogniskowa Nikona zaczyna się od 24 mm, a Canona i Fujifilm od 28 mm. Te kilka milimetrów pod wodą robią ogromną różnicę, bowiem – jak już wcześniej pisaliśmy – borykamy się tam z problemem wydłużenia ogniskowej. Najlepszym tego przykładem są 4 poniższe zdjęcia wykonane wszystkimi testowanymi aparatami na najszerszym możliwym kącie.

Canon D30 – odpowiednik 28 mm

Fujifilm XP70 – odpowiednik 28 mm

Nikon AW120 – odpowiednik 24 mm

Olympus TG-850 – odpowiednik 21 mm

Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, jak bardzo tak szeroki kąt widzenia ułatwia fotografowanie pod wodą.

Jakość zdjęć i filmów podwodnych

Podwodne testy Olympusa rozpoczęliśmy w kaszubskim jeziorze Kłodno. Dość szybko okazało się, że choć aparat nawet w słabych warunkach oświetleniowych bardzo dobrze radzi sobie z odwzorowaniem szczegółów, to kolorystyka zdjęć pozostawiała trochę do życzenia, gdyż widoczna jest dość mocna zielona dominanta.

Po nurkowaniach w Egipcie naszym oczom ukazały się fotografie o kolorystyce dość typowej dla wcześniejszych konstrukcji Olympusa. Zdjęcia na małych głębokościach wyróżniały się bardzo ładną kolorystyką, a barwa głębi morza tradycyjnie została odwzorowana idealnie i inni producenci mogliby brać z tego przykład. Niestety wraz ze wzrostem głębokości kolorystyka dość szybko ulega pogorszeniu, bowiem aparat nie jest w stanie walczyć z niebieską dominantą. W rezultacie fotografie wykonywane na głębokości około 10 metrów są już mocno pozbawione barw, czego dowodzą dwa poniższe przykłady.

Przykład odwzorowania kolorów na głębokości 5 metrów

Przykład odwzorowania kolorów na głębokości 10 metrów

Tradycyjnie musimy pochwalić Olympusa za odwzorowanie detali na zdjęciach, bowiem stoi ono na przyzwoitym poziomie, a wrażenie robi kontrastowość uzyskiwanych obrazów. Co ciekawe, nie tracimy jej nawet fotografując pod słońce na niewielkiej głębokości.

Korzystając z trybu „SZEROKI KĄT 1” możemy dość mocno zbliżyć się do fotografowanego obiektu, co pozwala nam uzyskać przyzwoitą skalę odwzorowania. Możemy jeszcze poprawić efekt uruchamiając tryb „MAKRO”, jednak w tym wypadku fotografię musimy wykonywać z większej odległości, ponieważ TG-850 blokuje ogniskową na długim końcu. Powoduje to dość spore problemy ze stabilnym trzymaniem aparatu. Mimo to czasem uda nam się wykonać nieporuszone zdjęcie o znakomitej skali odwzorowania.

Zdjęcie w trybie „SZEROKI KĄT 1”

Zdjęcie w trybie „MAKRO”

Korzystając z lampy błyskowej podczas fotografowania z niewielkich odległości musimy liczyć się z faktem, iż wprowadzi ona spore winietowanie. Ratunkiem w tej sytuacji może być skorzystanie z trybu „MAKRO” i oddalenie się od obiektu. Dzięki temu uzyskamy prawidłowo oświetlony kadr i dużą skalę odwzorowania.

Zdjęcie z lampą w trybie „SZEROKI KĄT 1”

Zdjęcie z lampą w trybie „MAKRO”

O kolorystyce filmów podwodnych można napisać dokładnie to samo, co w przypadku zdjęć. Odwzorowanie barw na małych głębokościach z pewnością zachwyci niejednego użytkownika, natomiast schodząc coraz głębiej będziemy borykać się z utratą kolorystyki, bowiem obrazy zostaną zdominowane odcieniem niebieskiego. Szczegółowość ruchomych obrazów stoi na bardzo wysokim poziomie, do tego są one bardzo kontrastowe i prawidłowo naświetlone. Niestety odbiór końcowy psują problemy ze stabilizacją, bowiem powoduje ona nieprzyjemne falowanie obrazu. Działo się tak zarówno przy trybie stabilizacji hybrydowej, jak i zwykłej, a wyłączenie tego mechanizmu powodowało nieprzyjemne drgania. Zdarzały się też delikatne problemy z ustawianiem ostrości zaraz po uruchomieniu nagrywania oraz podczas zoomowania, co doskonale ilustruje pierwszy przykładowy film.

Podsumowanie

Podobnie jak poprzednio, podsumowanie rozpoczniemy od zaprezentowania listy zalet i wad testowanego aparatu:

Zalety:
• odporność na nacisk 100 kg,
• wyświetlacz czytelny pod wodą nawet w silnym słońcu,
• funkcjonalny pasek w zestawie,
• bardzo dobra kolorystyka zdjęć wykonanych w ciepłych wodach na małych głębokościach,
• bardzo dobra kolorystyka filmów kręconych w ciepłych wodach na małych głębokościach,
• bardzo dobre odwzorowanie detali na zdjęciach podwodnych,
• bardzo dobre odwzorowanie detali na filmach podwodnych,
• użyteczny tryb zdjęć panoramicznych,
• użyteczny tryb HDR,
• wbudowana latarka,
• kompatybilność z kartami Eye-Fi, FlashAir,
• tryb zdjęć interwałowych,
• bardzo szeroki kąt widzenia,
• odchylany ekran LCD,
• dobra kolorystyka zdjęć wykonanych na powierzchni w trybie podwodnym,
• szybki i celny autofokus.

Wady:
• szybka ochronna ekranu LCD mało odporna na ciśnienie wody,
• wymuszony błysk w trybie „SZEROKI KĄT 1” uniemożliwia szybkie wykonanie kilku zdjęć,
• nieużyteczne tryby podwodne,
• słaba kolorystyka zdjęć wykonywanych w zielonych wodach,
• słaba kolorystyka filmów podwodnych kręconych w zielonych wodach,
• problemy ze stabilizacją w trybie wideo,
• słaba kolorystyka zdjęć w ciepłych wodach na większych głębokościach,
• słaba kolorystyka filmów w ciepłych wodach na większych głębokościach.

Kosztujący 1200 zł Olympus TG-850 jest najdroższym produktem w tym teście. Widocznie zastosowanie szerokokątnego obiektywu dobrej jakości oraz mechanizmu odchylania ekranu LCD wywindowały jego cenę na taki poziom. Z tego też powodu producent uzupełnił swoją ofertę o niedrogiego TG-835. Dzięki temu w tegorocznej ofercie japońskiego producenta mamy trzy modele z przedziału 870–1800 zł, tak więc każdy może wybrać coś dla siebie. Jednak pojawia się pytanie, czy TG-850 jest wart takich pieniędzy. Trudno jednoznacznie stwierdzić. Z pewnością obiektyw o ogniskowej od 21 mm, odchylany ekran LCD, ładne zdjęcia i filmy podwodne na małych głębokościach skuszą niejednego amatora fotografii. Drudzy z pewnością uznają, że wodoszczelna tylko do 10 metrów obudowa oraz brak takich funkcjonalności jak WiFi oraz GPS dyskwalifikują ten model w ich oczach. Jak zawsze wszystko zależy więc od potrzeb i oczekiwań.

Przykładowe filmy podwodne

Głębokość 8 metrów

Głębokość 4–5 metrów

Głębokość 8 metrów

Głębokość 0.5 metra

Głębokość 1 metr

Przykładowe zdjęcia podwodne

Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/125 s, ISO 200 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.39 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/60 s, ISO 250 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 5.82 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/60 s, ISO 800 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.87 MB
Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 7 mm, f/5.1, exp. 1/80 s, ISO 1600 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.18 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/60 s, ISO 200 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.93 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/250 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.35 MB
Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/1000 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.74 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/640 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.61 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/640 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.12 MB
Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.14 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 19 mm, f/5.7, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.67 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.26 MB
Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/400 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.18 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/640 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.13 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/6.0, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.84 MB
Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.19 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/6.0, exp. 1/400 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.84 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/320 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.24 MB
Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/640 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.96 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.1 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.69 MB
Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 7.09 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 5 mm, f/4.6, exp. 1/320 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.65 MB	Aparat: Olympus TG-850 Parametry: 4 mm, f/3.5, exp. 1/500 s, ISO 125 Plik: JPEG, 4608×3456 pix, 6.95 MB