Historia aparatów Sony Cyber-shot serii TX została zapoczątkowana w 2009 roku, wraz z premierą modelu TX1. Od tego czasu producent zaprezentował 10 modeli z tej linii, jednak tylko 4 z nich to produkty wodoodporne, pozwalające na wykonywanie zdjęć pod wodą. Pierwszym z tego typu aparatów był przetestowany przez nas w 2010 roku TX5. W rok później sprawdziliśmy możliwości jego następcy, czyli modelu TX10. Okazał się on dość kontrowersyjnym produktem, bowiem wygrał nasz test pomimo uzyskania zera punktów w kategorii użytkowania pod wodą. Wszystko za sprawą wbudowanego czujnika, który po zanurzeniu w wodzie wyłącza dotykowy interfejs i uniemożliwia sterowanie aparatem. Podobne rozwiązanie zastosowano w kolejnym modelu, czyli Sony TX20, a teraz przyszedł czas na sprawdzenie, czy koncepcja ta jest kontynuowania w TX30.

Model ten został zaprezentowany w lutym 2013 i do dziś nie doczekał się swojego następcy. Producent zdecydował się wprowadzić w nim kilka istotnych zmian w stosunku do starszego modelu. Przede wszystkim zastosowano nową matrycę Exmor R CMOS o rozdzielczości 18 Mpix, zmianie uległ także tor optyczny i w rezultacie kupujący otrzymuje obiektyw o nieco większym zoomie optycznym (5x), ale kosztem nieco węższego kąta widzenia, bowiem w TX30 ogniskowa zaczyna się od 26 mm. Troszkę smuci ta wiadomość, ponieważ pod wodą ogniskowa obiektywu z płaskim portem ulega wydłużeniu, więc szeroki kąt jest jak najbardziej pożądany. Na szczęście nie pogorszyła się światłosiła obiektywu, a na otarcie łez producent zaoferował nowy ekran OLED Xtra Fine o przekątnej 3.3 cala i rozdzielczości 1.23 mln punktów.

Pełną listę zmian w wodoodpornych aparatach serii TX możecie prześledzić analizując niniejszą tabelę, która pokazuje też, jak na przestrzeni lat zmieniały się parametry wytrzymałościowe korpusów. Producent idzie w dobrym kierunku, bowiem TX30 pozwala na wykonywanie zdjęć na głębokości 10 metrów.

----- R E K L A M A -----

Budowa i jakość wykonania

Pod względem wyglądu Sony TX30 idealnie wpisuje się w dotychczasową stylistykę aparatów Cyber-shot TX. Korpus niemal w całości został wykonany z metalu, a najbardziej rzucającym się w oczy elementem jest duża zasuwana klapka chroniąca obiektyw. Trzeba przyznać, że jest to również najbardziej delikatny i podatny na uszkodzenia element obudowy. Mimo zachowania bardzo niewielkich rozmiarów, konstruktorom udało się stworzyć w miarę solidny aparat. Nie jest to konstrukcja tak "pancerna" jak w przypadku XP200, jednak w tym wypadku projektantom udało się zachować świetny kompromis pomiędzy, wielkością, wyglądem i solidnością.

Choć w teście TX20 pisaliśmy, że liczba przycisków została ograniczona do minimum, to okazuje się, że w przypadku TX30 inżynierowie poszli jeszcze o krok dalej. Z obudowy zniknął bowiem przycisk uruchamiający tryb podglądu zdjęć i został on zastąpiony odpowiednią ikonką na ekranie dotykowym. W rezultacie w testowanym Cyber-Shocie zastosowano tylko 4 manipulatory:

• włącznik,
• spust migawki,
• przycisk uruchamiający tryb wideo,
• dźwignia zmiany ogniskowej.

Producent uprościł jeszcze jedną rzecz, a mianowicie klapki chroniące złącza, akumulator oraz kartę pamięci. Zrezygnowano z klapki na bocznej ściance i złącza przeniesiono na spód aparatu. Udało się tego dokonać dzięki zmianie formatu kart na microSD/microSDHC oraz Memory Stick Micro. W rezultacie pod dużą klapką umieszczoną na dolnej ściance znalazło się miejsce dla złącz micro USB, micro HDMI, a także dla akumulatora NP-BN o pojemności 630 mAh i wydajności ok. 250 zdjęć oraz slotu kart pamięci.

Zabieg ten spowodował, że konieczne było przesunięcie złącza statywowego, przez co nie znajduje się ono centralnie na dolnej ściance.

Szybka chroniąca ekran OLED jest dość sztywna, dzięki czemu nie ulega ona większemu ugięciu nawet na głębokości 10 metrów.

Eksploatacja

O ile nie mogliśmy narzekać na sztywność wspomnianej wyżej szybki, to już jej odporność na zarysowania pozostawia wiele do życzenia. Po kilku tygodniach użytkowania na ekranie TX30 pojawiło się bardzo dużo rys, z czego część dość głęboka.

Na obudowie dało się też zauważyć nieliczne ubytki w lakierze, no i tradycyjnie dla serii TX, sukcesywnie z obudowy zaczęły odchodzić białe napisy.

Aparat czyści się bardzo dobrze, gdyż jego obudowa jest gładka i pozbawiona zakamarków, gdzie może gromadzić się piasek, lub sól morska. Podczas suszenia i wycierania musimy jednak pamiętać aby usunąć wodę spod klapki chroniącej obiektyw. Sama klapka natomiast nie sprawiała większych problemów i nie zdarzyło się aby jej mechanizm uległ zakleszczeniu przez drobinki piasku, lub inne zanieczyszczenia.

Warto też dodać, iż pojawiły się problemy z obsługą kart microSD. Po wyjęciu karty, zgraniu zdjęć do komputera i ponownym włożeniu do aparatu, na ekranie pojawia się często komunikat "Włóż ponownie kartę pamięci". Działo się tak z 3 różnymi kartami o różnej pojemności i szybkości. Czasem konieczne było kilkukrotne wyjmowanie i wkładanie kart, aby problem zniknął.

Funkcje dodatkowe

Pod względem dostępności funkcji dodatkowych Cyber-shot TX30 wypada najsłabiej z testowanej trójki. W aparacie na próżno szukać odbiornika GPS, czy interfejsu WiFi. Nie znajdziemy w nim też głębokościomierza, kompasu, ciśnieniomierza, czy wysokościomierza. Inżynierowie z Sony postarali się natomiast o dość rozbudowany tryb zdjęć panoramicznych. Aparat oferuje tryb "Rozległa panorama", gdzie mamy do wyboru rozmiar standardowy, szeroki, 360 stopni i wysoka rozdzielczość. Trzy pierwsze opcje różnią się kątem widzenia, a w trzecim możemy wykonać panoramę o rozdzielczości aż 42 Mpix (10480 x 4096 pikseli). Poniżej prezentujemy panoramy wykonane we wszystkich trybach.

Przykłady zastosowania programu panorama

Widać, że w większości przypadków aparat bardzo dobrze radzi sobie z łączeniem składowych fotografii. Wyjątek stanowi tu panorama wykonana w trybie "wysoka rozdzielczość", gdzie bardzo wyraźnie dają się zauważyć przejścia pomiędzy wszystkimi składowymi kadrami.

W TX30 znajdziemy też tryb podwodnych zdjęć panoramicznych. Niestety nie mieliśmy możliwości go przetestować, bowiem tryb ten uruchamia się w menu, a pod wodą nie ma możliwości przestawiania jakichkolwiek opcji w aparacie. Konieczne byłoby zatem wynurzenie się, a to ze względów bezpieczeństwa nie było możliwe, ponieważ na po powierzchni pływały łodzie motorowe.

Testowany aparat posiada także tryb HDR pozwalający na wykonywanie zdjęć o zwiększonej dynamice tonalnej. Po wciśnięciu spustu migawki TX30 rejestruje kilka fotografii wykonanych na różnych parametrach ekspozycji i następnie składa je w jedno zdjęcie o pełnej rozdzielczości. Efekty działania tej funkcji prezentujemy poniżej.

Aby porównać zdjęcia, najedź myszką na odpowiedni tryb pod fotografią.

Tryb P	Tryb HDR

Widać wyraźnie, że tryb HDR sprawdza się znakomicie i naszym zdaniem Sony wypada tutaj najlepiej spośród konkurentów.

Na koniec warto wspomnieć, że aparat wyposażono także w możliwość wykonywania zdjęć 3D. Fotografie zapisywanie są w formacie MPO, a przykładowy plik znajduje się tutaj.

Użytkowanie pod wodą

W tej kategorii praktycznie nic się nie zmieniło w stosunku do modeli TX10 i TX20. Aparat wyposażono w czujnik, który sprawia, że po zanurzeniu w wodzie wyłączany jest dotykowy interfejs. W związku z tym nie mamy możliwości kontroli jakichkolwiek parametrów pod wodą, zatem pozostaje nam jedynie do dyspozycji zmiana ogniskowej i przycisk uruchamiający tryb wideo. Taka decyzja prawdopodobnie została podyktowana faktem, że już na głębokości kilku metrów ciśnienie wody może powodować na ekran nacisk, który uaktywni sensory dotykowe i sprawi samoczynne przełączenie niektórych opcji. Zatem chcąc zanurkować z TX30 musimy pamiętać o wcześniejszym ustawieniu wszystkich parametrów, gdyż pod powierzchnią wody nie będzie możliwości ich zmiany.

TX30 nie oferuje nam już 3 trybów podwodnego balansu bieli, co miało miejsce u poprzednika. Konstruktorzy w końcu chyba doszli do wnioski, że oferowanie tego typu opcji w aparacie, który nie pozwala na zmianę parametrów pod wodą zupełnie mija się z celem.

Tak jak w przypadku poprzedniego modelu, tak i tutaj korpus aparatu sprawiał nam trochę problemów pod wodą. Ciężko go utrzymać w mokrych dłoniach, gdyż jest mały i śliski, a do tego obiektyw został tak umieszczony, że czasem zdarza nam się sfotografować kawałek własnego palca. Sytuacje pogarsza fakt, że dołączona w zestawie opaska na rękę nie posiada żadnej zapinki, tak więc pod wodą musimy uważać by nie zgubić aparatu.

Przyciski też nie zostały do końca przemyślane, ponieważ śmiało można napisać, że są mikroskopijnych rozmiarów i do tego położone zbyt blisko siebie. W rezultacie, podczas nurkowania w rękawicach uruchomienie trybu wideo graniczy z cudem.

Dobijmy teraz leżącego i opiszmy interfejs dotykowy. Nic się w nim nie zmieniło i nadal wymaga on ciągłego stukania w ekran, aby cokolwiek zmienić. Przełączanie się między trybami jest czasochłonne tak samo, jak miało to miejsce w starszych modelach. Chcąc np. przejść z trybu P do trybu podwodnego musimy:

1. kliknąć ikonkę „Mode P” na ekranie kadrowania,
2. wybrać „Wybór sceny” oznaczony ikonką „SCN”,
3. przesunąć w dół suwak znajdujący się z prawej strony,
4. wybrać ikonkę trybu podwodnego,
5. wybrać „OK” przy komunikacie informującym o konieczności sprawdzenia czy nie ma ciał obcych wewnątrz pokrywy akumulatora i czy jest ona dobrze zamknięta.

Zajmuje to trochę czasu, a staje się koszmarem, gdy musimy to zrobić unosząc się na powierzchni w pełnym słońcu, bo np. przed wejściem do wody zapomnieliśmy odpowiednio ustawić aparat. Wszystko za sprawą nieszczęsnego ekranu OLED, w który wyposażono TX30. Co z tego, że ma on świetną rozdzielczość, skoro w słońcu praktycznie nic na nim nie widać. Zatem zarówno obsługa, jak i ocena zdjęć jest bardzo mocno utrudniona.

Trudności z obsługą TX30 nieco łagodzi fakt, że po wynurzeniu z wody nie musimy przechodzić w tryb P aby wykonać zdjęcie na powierzchni, ponieważ te wykonane w trybie podwodnym będzie wyglądać zadowalająco.

Zdjęcie wykonane na powierzchni w trybie podwodnym

Producent poprawił też uruchamianie trybu wideo. W poprzednim modelu musiało minąć kilka sekund zanim aparat rozpoczął nagrywanie, a w przypadku TX30 dzieje się to bez zbędnych opóźnień. Dlatego nie możemy mieć najmniejszych zastrzeżeń do szybkości działania aparatu. W podobnym tonie możemy wypowiadać się na temat ustawiania ostrości. Autofokus zastosowany w TX30 działa szybko i bardzo precyzyjnie nawet w mętnych wodach, gdzie ilość światła jest mocno ograniczona.

Jakość zdjęć i filmów podwodnych

Choć na pierwszy rzut oka zdjęcia podwodne wykonane za pomocą Sony TX30 w ciepłych wodach mogą się podobać, to po bliższym przyjrzeniu okazuje się, że ich kolorystyka jest nieco przesycona i nienaturalna. Pod względem odwzorowania barw jednak bardziej podobają nam się fotografie z Olympusa, bowiem są one bardziej zbliżone do tego, co rzeczywiście widzimy pod wodą. W przypadku Sony zastrzeżenia można mieć też do poziomu kontrastu i odwzorowania detali, bowiem zdjęcia wydają się nieco mydlane i jakby za mgłą. Problem nasila się znacząco, gdy słońca nie mamy za plecami. Wówczas zdjęcia robią się blade i nieciekawe.

Za to w makrofotografii produkt Sony radzi sobie znakomicie. Aparat automatycznie przełącza się w tryb makro i pozwala uzyskać dużo lepszą skalę odwzorowania niż konkurenci. Konstruktorom Sony należą się tu duże brawa.

Zdjęcie w trybie makro

Zdjęcie w trybie makro

Niestety nie mogliśmy sprawdzić, jak pod wodą radzi sobie wbudowana lampa błyskowa, ponieważ podczas nurkowania nie ma możliwości jej włączenia.

W zielonych wodach o słabej widoczności Sony TX30 spisuje się znakomicie. Aparat niemal idealnie odwzorowuje na zdjęciach kolorystykę tego środowiska, a więc doskonale radzi sobie z tym, z czym jego konkurenci mieli największe problemy. Podobnie jest z autofokusem, gdyż nawet w sytuacji, gdy pod wodą jest niewiele światła ustawianie ostrości jest szybkie i bardzo precyzyjne.

Zdjęcie wykonane w podwodnym lustrze.

O jakości filmów kręconych w ciepłych i przejrzystych wodach można powiedzieć dokładnie to samo, co o zdjęciach. Ich kolory są dość ładne, jednak nieco przerysowane. Efekt finalny psuje też słabe odwzorowanie detali spowodowane tym, że obraz jest mało kontrastowy. Do tego wszystkiego dochodzą problemy podczas rejestracji pod światło, bowiem w tego typu sytuacjach obraz wyraźnie blednie i jeszcze bardziej traci na kontraście.

Gdy będziemy korzystać z trybu wideo w zielonych wodach o słabej widoczności, okaże się, iż w tych specyficznych warunkach Sony TX30 ma bardzo dużo do zaoferowania. Aparat radzi sobie tutaj zdecydowanie najlepiej spośród testowanych modeli, bowiem daje obrazy bogate w szczegóły i o właściwej kolorystyce. Nie było też problemów z ustawianiem ostrości, co dość mocno doskwierało konkurentom. Zatem Cyber-shot znów zasłużył na pochwały.

Warto też dodać, że jakość dźwięku rejestrowanego na filmach podwodnych z Sony TX30 zrobiła na nas bardzo dobre wrażenie. Zazwyczaj aparaty nie radzą sobie z tym najlepiej i zapisany dźwięk jest mało wyraźny i przytłumiony. W przypadku Sony jest zupełnie inaczej i aż miło posłuchać tych podwodnych odgłosów.

Podsumowanie

Na początek lista zalet i wad testowanego aparatu:

Zalety:
• łatwy w czyszczeniu,
• panoramy podwodne,
• rewelacyjny tryb HDR,
• bardzo szybki i dokładny autofokus,
• tryb zdjęć panoramicznych,
• tryb zdjęć 3D,
• znakomity tryb makro,
• sztywna szybka ochronna ekranu LCD odporna na ciśnienie wody,
• bardzo dobra kolorystyka zdjęć na powierzchni robionych w trybie podwodnym,
• znakomita kolorystyka zdjęć wykonywanych w zielonej wodzie,
• świetna jakość zdjęć wykonywanych w wodach o słabej widoczności,
• znakomita kolorystyka filmów wykonywanych w zielonej wodzie,
• świetna jakość filmów wykonywanych w wodach o słabej widoczności,
• znakomita jakość dźwięku na filmach podwodnych.

Wady:
• trochę przesycone kolory na zdjęciach wykonywanych w ciepłych wodach,
• zdjęcia wykonywane w ciepłych wodach mało kontrastowe i niezbyt bogate w szczegóły,
• ekran OLED bardzo podatny na zarysowania,
• niewielka, śliska obudowa trudna do utrzymania w mokrych dłoniach,
• uciążliwe suszenie aparatu,
• ekran OLED mało czytelny w silnym słońcu,
• brak możliwości zmiany parametrów pod wodą,
• niewygodna obsługa,
• bardzo małe i niewygodne przyciski,
• problemy z obsługą kart pamięci.

Sony TX30 to aparat pełen kontrastów. Podczas nurkowania w jeziorze zachwycał jakością zdjęć i filmów, a w ciepłych wodach wypadł już o wiele gorzej. Zastosowano w nim wysokiej klasy ekran OLED o świetnej rozdzielczości, ale w silnym słońcu i tak nic na nim nie widać. W aparacie nie można zmienić żadnych opcji pod wodą, ale za to sam wykrywa tryb makro i pozwala uzyskać najlepszą skale odwzorowania. Ze względu na swoje niewielkie rozmiary i wagę jest świetnym towarzyszem wycieczek, jednak pod wodą jest zbyt mały, a do tego śliski i nieporęczny.

Dlatego też każda osoba rozważająca zakup tego Cyber-shota powinna zastanowić się, w jakich okolicznościach będzie go najczęściej używać i czy w związku z tym spełni on jej oczekiwania.

Przykładowe filmy podwodne

Sony Cyber-shot TX30

Przykładowe zdjęcia podwodne

Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/30 sek., ISO 1000 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.13 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/30 sek., ISO 1000 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.17 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/80 sek., ISO 800 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.25 MB
Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/20 sek., ISO 1600 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.47 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/20 sek., ISO 1600 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 7.03 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/30 sek., ISO 800 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.12 MB
Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/200 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 5.92 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/160 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 5.58 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/160 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.72 MB
Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/100 sek., ISO 200 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 7.23 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/100 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.95 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/100 sek., ISO 100 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 7.52 MB
Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/100 sek., ISO 250 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.65 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/100 sek., ISO 125 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.89 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/100 sek., ISO 100 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.88 MB
Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.4 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 7 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/160 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 5.88 MB
Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.67 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/200 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 7.11 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/200 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.26 MB
Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/200 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.94 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/200 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.21 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.47 MB
Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/125 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.91 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/160 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.77 MB	Aparat: Sony TX30 Parametry: 5 mm, f/3.5, exp. 1/160 sek., ISO 80 Plik: JPEG, 4896 x 3672 pix, 6.43 MB