Test aparatów podwodnych 2012 - część II
6. Jakość zdjęć i filmów na powierzchni
Jakość zdjęć na powierzchni
W celu oceny jakości zdjęć na powierzchni wykonujemy zdjęcie dwóch scen na różnych czułościach. Porównując odpowiednie ich wycinki w skali 1:1, jesteśmy w stanie na oko ocenić, jak radzą sobie poszczególne aparaty. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z faktu, że ocena „na oko” jest zawsze obarczona pewną dozą subiektywizmu. Dlatego też oglądając poniższe wycinki każdy może samodzielnie zweryfikować przyznane przez nas noty i dokonać ich korekty wedle własnych upodobań.Zaczynamy od scenki wykonanej na dworze w trybie „P” i przy czułościach ISO 100 (w przypadku Sony TX20 oraz Pentaksa WG-2 było to ISO 125), 200, 400 oraz 800 i ogniskowej ustawionej na ekwiwalent około 30 mm. Do porównania wybraliśmy fragmenty z centrum i z brzegu kadru.
ISO 100/125 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
Zwycięsko z pierwszej próby wychodzą Tough TG-1 oraz Optio WG-2 GPS. Widać wyraźnie, że aparaty Olympusa i Pentaksa rejestrują najwięcej szczegółów zarówno w centrum, jak i na brzegach kadru i to dla wszystkich czułości. Choć już od ISO 400 na wycinkach daje się zauważyć działanie algorytmów odszumiających, to ich wpływ na odwzorowanie detali nie jest aż tak destrukcyjny. Fotografie z WG-2 mogą wydawać się nieco „mydlane”, jednak jest to spowodowane słabym poziomem wyostrzania zdjęć. Wyraźnie gorzej radzi sobie Sony TX20, który od ISO 400 gubi niemal wszystkie detale na ceglastych ścianach. Stawkę zamyka Fujifilm XP150, w którym algorytmy odszumiające degradują obraz już od najniższej czułości, sprawiając, że wygląda on tak, jakby był malowany akwarelami.
Kolejne wycinki z tej samej sceny, to przede wszystkim sprawdzian dla optyki aparatów. Pierwszy fragment pozwoli nam ocenić poziom aberracji chromatycznej oraz sposób radzenia sobie oprogramowania aparatu z automatycznym korygowaniem tej wady. Drugi wycinek to niemal skrajny róg kadru, gdzie uwidacznia się największy spadek rozdzielczości i winietowanie spowodowane niedoskonałościami toru optycznego.
ISO 100/125 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
Tutaj na prowadzenie znów wysuwa się Olympus TG-1, który najlepiej radzi sobie z korekcją aberracji chromatycznej oraz wyróżnia się najlepszą jakością obrazu w rogu kadru. Drugie miejsce zajmuje Pentax WG-2 GPS, u którego w większym stopniu dostrzec można fioletową obwódkę wokół krawędzi komina. Sony dobrze radzi sobie z korekcją aberracji chromatycznej, jednak wycinki zdjęć wykonanych tym aparatem mogą podobać się jedynie dla ISO 125, bowiem wraz ze wzrostem czułości obraz robi się mocno „mydlany”. Stawkę zamyka Fujifilm XP150, u którego najbardziej uwidacznia się aberracja chromatyczna oraz degradacja szczegółów.
Trzecia próba została przeprowadzona na wycinkach zdjęć scenki wykonanych w studio na czułościach ISO 400–6400, przy ogniskowej ustawionej na odpowiedniku ok. 100 mm. Pozwoli nam to ocenić stopień degradacji obrazu na wysokich czułościach oraz właściwości optyki na drugim skraju zakresu ogniskowych.
ISO 400 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 800 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 1600 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 3200 | |||
|
|||
|
|||
|
|||
|
|||
ISO 6400 | |||
|
|||
|
W tym wypadku dwa czołowe miejsca znów przypadły aparatom Olympusa oraz Pentaksa. Jednak ten pierwszy zachowuje lepszą jakość obrazu na wyższych czułościach i ponownie zasłużył na tytuł lidera. Sony TX20 tym razem spada na ostatnią pozycję, bowiem do degradacji szczegółów będącej wynikiem odszumiania, dochodzą problemy z optyką, które powodują znaczne rozmycie zdjęć. Przedostatnie miejsce przypadło FinePiksowi. Zdjęcia z tego aparatu, podobnie jak z Sony, są silnie odszumione i pozbawione szczegółów, jednak nie dostrzegamy tu ich degradacji spowodowanej niedoskonałościami toru optycznego.
Jakość filmów na powierzchni
Oceny jakości filmów zarejestrowanych poszczególnymi aparatami dokonywaliśmy na telewizorze Panasonic VIERA TX-L55DT50 dostarczonym przez firmę Panasonic Polska.Modele Panasonic z serii DT50 to wyposażone w funkcję progresywnego obrazu 3D inteligentne telewizory LED zapewniające bogactwo multimedialnej rozrywki. Duży, płaski ekran oraz kąt patrzenia wynoszący 178° gwarantują pełnię komfortu podczas oglądania filmów czy ulubionych programów telewizyjnych. Natomiast zaawansowany panel IPS oraz skanowanie z podświetleniem do 1600 Hz zapewniają świetną jakość obrazu. Dodatkowo w modelu DT50 rozbudowane zostało sterowanie podświetleniem, co pozwoliło zredukować poświatę obrazu i zapewnić płynny, pozbawiony rozmyć obraz ruchu. Dzięki temu oglądane na ekranie sceny akcji czy transmisje zawodów sportowych są dynamiczne, wyraźne i pełne szczegółów. |
W trybie filmowym na powierzchni produkt Sony znów pokazuje swoje możliwości. Zarejestrowane obrazy są doskonałej jakości, a liczba detali robi wrażenie. Świetnie spisuje się stabilizacja, a także autofokus, który nie gubi się podczas zmiany ogniskowej. Nieco gorzej prezentują się filmy zarejestrowane Olympusem TG-1. Widać na nich działanie stratnych kodeków, co przekłada się na mniejszą liczbę detali. Choć kolorystyka obrazów podoba nam się bardziej niż w przypadku Sony, to niestety Olympus traci nieco z powodu gubiącego się AF, oraz wyciszaniem dźwięku podczas zmiany ogniskowej. Filmy z Fuji XP150 prezentują się przeciętnie. Nie zachwycają ani kolorystyką, ani odwzorowaniem detali, a ponadto w przypadku tego aparatu problemy z ustawianiem ostrości podczas zmiany ogniskowej dają o sobie znać jeszcze bardziej niż w TG-1. Choć wideoklipy zarejestrowane Optio WG-2 GPS wyglądają podobnie, to niestety brak możliwości zmiany ogniskowej sprawia, że w tej kategorii produkt marki Pentax plasuje się na końcu.
Poniżej prezentujemy kilka filmów testowych, które pozwalają porównać możliwości testowanych aparatów.
Fujifilm FinePix XP150 |
|
|
Olympus Tough TG-1 |
|
|
Pentax Optio WG-2 GPS |
|
|
Sony Cyber-shot TX20 |
|
|