Nowe akumulatory SmallRig
Firma SmallRig zaprezentowała linię zamienników baterii, które można ładować przez wbudowane gniazdo USB-C. Zastępują one najpopularniejsze akumulatory Canona, Fujifilm i Sony.
Według deklaracji producenta, wszystkie zamienniki oferują pojemność 2400 mAh przy napięciu 7.2 V, co przekłada się na 17.28 Wh energii — nieco więcej niż oryginalne ogniwa, które produkty SmallRig miałyby zastąpić. Dostępne są wersje zastępujące akumulatory:
- Canon LP-E6NH
- Fujifilm NP-W235
- Sony NP-FZ100
![]() |
![]() |
![]() |
Póki co nowe akumulatory można kupić w sklepie na stronie producenta, gdzie wyceniono je na 40-45 dolarów, zależnie od wariantu. Niedługo zapewne trafią one również do polskiej dystrybucji.
Komentarz można dodać po zalogowaniu.
Zaloguj się. Jeżeli nie posiadasz jeszcze konta zarejestruj się.
Czy są akumulatory, które mogą pracować jak dummy battery? to byłby fajny ficzer. Z jednej strony normalny akumulator, a z drugiej po dopięciu powerbanka przez usb-c, wręcz nieograniczony czas pracy. Plusem też jest to, że można przepiąć rozładowanego powerbanka na kolejny naładowany bez odcięcia zasilania.
Możesz dokładnie to samo osiągnąć wpinając zasilanie w port USB-C większości nowszych aparatów...
Nie to samo, bo przy takim podłączeniu aparat i tak może pobierać energię z akumulatora. Przykładowo a7s3 może tak działać około 10h zanim rozładuje akumulator. Też może być różnie z kwestią przegrzewania, ale tego nie badałem
Gniazdo w akumulatorze też wcale nie musi go ładować szybciej niż go aparat rozładowuje
Wczoraj bawiłem się podobną baterią do Sony a7 Iii i USB był 'od dolu', więc po otwarciu klapki baterii dało się podłączyć USB. Z tego co pamiętam, to Sony nie ma też czujnika otwarcia klapki, więc raczej nic nie przeszkadza w jednoczesnym ładowaniu i pracy aparatu.
Do Canona gniazdo jest albo od strony naklejki i styków, albo po przeciwnej stronie jak tutaj w opisie - szkoda, bo na pewno się nie da zrobić tak jak w Sony.
Nie sądzę, że producenci takich rzeczy to kretyni, najwyraźniej wielki brat (C) na to nie pozwolił.
Ładowanie baterii przez kabel USB-C przy jednoczesnym zasilaniu aparatu z tej samej baterii to wcale nie takie proste zadanie. Szczerze wątpię, żeby udało się upchnąć w tak małej przestrzeni taki układ scalony. Jestem przekonany, że gdyby te baterie to potrafiły to producent na pewno by się tym chwalił.