Test tanich megazoomów 2012
8. Podsumowanie
Parametry
W tej kategorii może być tylko jeden zwycięzca, a mianowicie Praktica Luxmedia 16-Z21C, która w sposób dość zdecydowany przewyższa pozostałe aparaty pod względem parametrów technicznych. Dość powiedzieć, że jako jedyna ma w sobie matrycę CMOS BSI, której przydatność i wysokie właściwości w zakresie jakości obrazu opisane zostały na poprzednich stronach. Niezaprzeczalną zaletą Luxmedii jest też możliwość rejestracji filmów w rozdzielczości Full HD. Jej obiektyw jest dość przeciętny jeżeli chodzi o zasięg ogniskowych i światłosiłę, ale za to ma w sobie zintegrowany mechanizm optycznej stabilizacji obrazu, czego np. w aparacie Fujifiilm nie znajdziemy.
Obiektywy testowanych aparatów to konstrukcje o dużych zakresach ogniskowych, które z jednej strony dają szerokie kąty widzenia, a z drugiej pozwalają skorzystać z ogniskowych rzędu 500 mm. W stawce wyróżnia się Nikon Coolpix L810, który pod względem zakresu ogniskowych prześciga konkurentów. Ma on też jeszcze jedną przewagę w postaci ekranu LCD o wysokiej rozdzielczości 921 000 punktów, który wypada rewelacyjnie w porównaniu do tego, co proponują Fujifilm i Olympus (w obydwu aparatach LCD mają po 230 000 pikseli). Druga w tej konkurencji jest Praktica posiadająca panel LCD o rozdzielczości 460 800 punktów.
Silną stroną Olympusa jest bardzo rozbudowany zakres programów tematycznych oraz atrakcyjnych filtrów artystycznych. Ma także wbudowany podręcznik użytkownika, co dla wielu osób będzie ogromną zaletą.
Pod wieloma względami testowane aparaty są do siebie bardzo podobne, bo np. zakres czułości w każdym przypadku kończy się na poziomie ISO 1600. Co prawda Fujifilm i Praktica pozwalają skorzystać z ustawień wyższych, ale robią to pod warunkiem mocnego ograniczenia rozdzielczości.
Budowa i jakość wykonania
Wszystkie aparaty są bardzo podobnie zbudowane. Posiadają duże uchwyty i spore jak na aparaty kompaktowe wielkości obudowy. To sprawia, że w dłoniach leżą pewnie, choć występują pewne różnice w okładzinach uchwytów, które mają wpływ na ergonomię. Ekrany LCD są nieruchome a integralną częścią obudowy są spore tubusy obiektywów.
Najbardziej niekorzystnie pod względem jakości wykonania wypada Nikon przez materiał użyty do produkcji zewnętrznego płaszcza obudowy. Pozostałe aparaty, choć różnią się od siebie detalami, to jednak są bardzo podobnie wykonane. Ograniczenia budżetowe, jakie zostały nałożone przy produkcji testowanych modeli, widoczne są w sztywności materiałów, które pod palcami lekko ustępują, a obudowy lekko trzeszczą pod naciskiem. Można wskazać jednak produkt Fujifilm jako ten, który jest wykonany najlepiej, choć przewaga ta jest niewielka. FinePix dostaje też premię w punktacji za to, że jest jedynym aparatem posiadającym wizjer.
Użytkowanie
Aparatem, który dostarcza najwięcej przyjemności z fotografowania jest Olympus SP-620UZ. Dzieje się tak dlatego, że jest to konstrukcja o bardzo intuicyjnej i prostej obsłudze i dużej liczbie ciekawych funkcji, takich jak filtry kreatywne. Jeżeli ocenialibyśmy aparaty pod względem parametrów i kultury pracy, to Praktica stanęłaby na wysokim miejscu. Fujifilm pozostaje aparatem dobrze zaprojektowanym i mającym potencjał, jednak w konkurencji z pozostałymi modelami szanse ma niewielkie. Nikon Coolpix L810 wygra z nim bezpośrednią konfrontację przez swoje proste menu i bardzo dużą łatwość obsługi, co w przypadku FinePixa wymaga odrobiny wprawy. Dlatego biorąc pod uwagę wszelkie walory użytkowe i funkcjonalność trudno w tej kategorii wskazać zarówno zwycięzcę, jak i przegranego.
Jakość zdjęć i filmów
To kolejna już kategoria, w której zwycięzcą jest aparat Praktica Luxmedia 16-Z21C. Zdjęcia nim wykonane są najlepszej jakości, mają niższy poziom szumów i więcej detali, a filmy klarowniejsze i płynniejsze. Konkurenci pozostają w tyle ze swoimi matrycami CCD. Warto raz jeszcze podkreślić, że filmy z Luxmedii są nagrywane w standardzie Full HD z dźwiękiem stereo, co cieszy oczy i uszy.
Pozostałe aparaty różnią się od siebie w sposób nieznaczny zarówno pod względem jakości zdjęć jak i filmów. Od ISO 200 pliki są już skażone szumem, a każdy następny stopień zwiększenia czułości powoduje widoczną degradację obrazu. Olympus mógłby zostać oceniony wyżej w tej kategorii, gdyby nie bardzo intensywny poziom wyostrzania plików, który jest widoczny nie tylko na zdjęciach, ale też filmach, a którego nie sposób wyłączyć. Nikon swoją ułomność w jakości zdjęć i dużym zaszumieniu nadrabia lepszymi filmami i dźwiękiem stereo. Fujifilm natomiast nie wyróżnia się negatywnie na tle stawki, a nawet pokazuje, że stać go na wygenerowanie lepszej jakości plików, co punktacja odzwierciedla nieznaczną przewagą w stosunku do Nikona. Po podsumowaniu wszystkich punktów i przeanalizowaniu tego, jakie efekty dają poszczególne modele, dochodzimy do wniosku, że drugi w tej kategorii jest Olympus SP-620UZ, który zwłaszcza na niższych czułościach pokazuje się z dobrej strony i zapewnia bardzo dobrą jakość obrazu. Za nim plasuje się Fujifilm a następnie Nikon.
Ocena końcowa
Testowanym aparatom przydzieliliśmy punkty w poniżej wymienionych kategoriach, według następującej skali:
- Parametry: 0–5 pkt,
- Budowa i jakość wykonania: 0–3 pkt,
- Użytkowanie: 0–3 pkt,
- Jakość zdjęć i filmów: 0–10 pkt.
Cena z dnia 23.07.2012 wg Ceneo.pl | ||||
Parametry [0–5 pkt] |
||||
Budowa i jakość wykonania [0–3 pkt] |
||||
Użytkowanie [0–3 pkt] |
||||
Jakość zdjęć i filmów [0–10 pkt] |
||||
RAZEM [0–21 pkt] |
Zwycięzcą testu zostaje w związku z tym Praktica Luxmedia 16-Z21C, która choć droższa od pozostałych modeli, to pokazuje, że niewiele trzeba aby różnica w jakości obrazu była łatwo zauważalna i faktycznie przekładała się na jakość zdjęć. Wysoka jakość filmów, które są nagrywane w standardzie Full HD z dźwiękiem stereo, dobrze opracowany i prosty interfejs użytkownika oraz dobra ergonomia za relatywnie niską cenę czynią z tego aparatu bardzo ciekawym wyborem dla wielu osób. Praktica potwierdza w ten sposób, że także firmy nie należące do tzw. mainstreamu są w stanie dostarczyć na rynek ciekawy produkt w dobrej cenie.
Drugim aparatem jest Olympus SP-620UZ, który co prawda nie gwarantuje najwyższych parametrów jakościowych w obrazie wideo, ale potrafi zarejestrować dobrej jakości pliki zdjęciowe i co ważne, dać użytkownikowi sporo frajdy z fotografowania. Zaletami SP-620UZ są prostota obsługi, duży zasób programów tematycznych i filtrów artystycznych, a przede wszystkim jego niska cena. W rezultacie kosztując ponad 300 zł mniej od produktu Praktica, Olympus SP-620UZ jest idealną propozycją dla osób ceniących sobie doskonałą jakość za przystępną cenę.
Na miejscu trzecim, nieznacznie wyprzedzony przez Olympusa plasuje się Fujifilm FinePix S4200, który pomimo niższej rozdzielczości w bezpośrednim porównaniu z konkurentami nie wypada o wiele gorzej. Zdjęcia nim wykonane są dość dobrej jakości, a aparat zyskuje wiele dzięki swojej budowie i wizjerowi elektronicznemu. Dobra ergonomia obsługi korpusu, choć lekko zakłócona dość skomplikowanym menu, umożliwia swobodne fotografowanie.
Ostatnie miejsce zajął Nikon, który ma w kilku aspektach poważną przewagę nad konkurentami. Posiada ekran LCD o bardzo wysokiej rozdzielczości oraz obiektyw z najszerszym zakresem ogniskowych i wbudowaną optyczną stabilizacją obrazu. Przejrzyste i łatwe do opanowania menu to także duże zalety, jednak w końcowym rozrachunku nie były to jedyne czynniki decydujące o końcowej ocenie. Okazuje się bowiem, że jakość zdjęć, jakie uzyskujemy z Coolpixa L810 nie jest tak dobra, jak można się tego spodziewać, a budowa korpusu pozostawia wiele do życzenia.